Temat do dziękczynienia

O tym wszystkim co dotyczy katolika w codziennym życiu
Awatar użytkownika
Krzysiek
Posty: 596
Rejestracja: 02 lut 2021, 16:04
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 534
Podziękowano: 380
Płeć:

Nieprzeczytany post

Dziękuje Boże ze już jestem w domu i leczenie szpitalne zakończone.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7101
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3276
Podziękowano: 3499
Płeć:

Nieprzeczytany post

A ja dziękuje Ci Boże za bezpieczne ognisko dziś. Ogień mnie dziś bardzo uszczęśliwił. Aż z radości głośno krzyczałam jaka jestem szczęśliwa! Choć to było tylko kilka godzin szczęścia to bardzo dziękuje!!
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Koss
Posty: 14
Rejestracja: 25 sie 2023, 21:53
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 6
Podziękowano: 16

Nieprzeczytany post

Dziękuję za Mszę świętą wczoraj mimo mojego bólu kolana. Za spowiedź. 💜

Świętemu Józefowi szczególne podziękowania za wstawiennictwo w pewnej sprawie i wysłuchanie mojej intencji.

Przy okazji nie wiem czy słyszeliście o takiej formie modlitwy do św. Józefa-napisanie do Niego listu. Tak, listu w którym należy podziękowac za wszelkie otrzymane łaski a następnie prośba o wstawiennictwo i wymienić potrzebną łaskę. W Internecie jest dużo świadectwo. Mnie też św. Józef pomógł. Najlepiej zacząć list słowami Drogi święty Józefie lub Kochany Święty Józefie. 🌹🌹🌱


Pozdrawiam.

Dodano po 3 minutach 38 sekundach:
List zostawia się w kościele pod obrazem św. Józefa albo pod figurką, można też włożyć do Pisma Świętego. Ja włożyłam do książeczki z modlitwami do św. Józefa.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7101
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3276
Podziękowano: 3499
Płeć:

Nieprzeczytany post

To jest jednak dość niezwykłe, ze Bóg mówi do mnie w Szczecinie, mówi przez Ojca Recława... na szczęście ten nagrywa swoje kazanie a ja je mogę usłyszeć w internecie zaledwie półgodziny później...



Dziękuję Ci Ojcze za prowadzenie i życie ewangelią, nawet w takiej sytuacji.
Dziękuję, ze dajesz mi siły by dalej czynić dobro, by wybaczyć, by służyć Tobie, to jest cud!
Abba Ojcze!
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Janusz

Nieprzeczytany post

A ja dziękuję całym sobą za czystą Ewangelię...
Obrazek


Awatar użytkownika
esperanza
Posty: 1422
Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1249
Podziękowano: 1064
Płeć:

Nieprzeczytany post

Dziękuję Ci Boże, że Jesteś. Że Jesteś zawsze i mimo wszystko. Dziękuję za Twoją obietnicę, że nic nie zdoła odłączyć mnie od Twojej Miłości. Dziękuję, że Jesteś właśnie taki jaki Jesteś - Dobry, Miłosierny, Sprawiedliwy, Niepojęty, Wierny, tak bardzo Bliski. Że Jesteś Miłością... Dziękuję, że chcesz mnie znać, że mnie wybrałeś, że troszczysz się o mnie i mnie prowadzisz mimo moich upadków, słabości i murów, które postawiłam i na ten moment nie potrafię ich zburzyć. Dziękuję za Twoją delikatność, która zawsze kiedy o niej pomyślę mnie wzrusza. Dziękuje za wszystko co na mnie dopuszczasz, za każdy dzień, za każdą naukę, za każdy trud, za każdą radość i każdy smutek, za tęsknotę...
Dziękuję, wierzę, ufam i wiem, że razem damy radę.
Bądź uwielbiony Panie Jezu w moim sercu.
Amen.

"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7101
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3276
Podziękowano: 3499
Płeć:

Nieprzeczytany post

Dziękuję CI Boże, że pani Ewa poszła do lekarza, że wykupiła recepty i zaczęła brać leki, dziękuję za każde słowo którym mnie natchnąłeś, aby ją do tego przekonać.
Chwała Panu!
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7101
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3276
Podziękowano: 3499
Płeć:

Nieprzeczytany post

Miesiąc temu przyszedł do nas nowy wikariusz, tym razem w wieku średnim, 50 +, dopiero wczoraj celebrował mszę św na którą przyszłam z mężem.
ks Tomasz celebrował Eucharystię bardzo spokojnie, powiedział homilię dotykając najważniejszych kwestii biblijnych w danej ewangelii (a to nie zawsze się przecież zdarza, ze kapłan wprost tłumaczy przypowieść, czasem popłynie kazanie o czymś innym), a ujął moje serce tym, że podniesienie trwało ze 2 minuty i mogliśmy w absolutnej ciszy adorować Pana, podobnie adorowaliśmy Krew Pańską. To było wspaniałe!

Byłam taka wdzięczna za tą adorację, że aż poszłam podziękować słowami: Bogu niech będą dzięki, że ksiądz przyszedł na nasza parafię!. Kapłan odpowiedział: proszę się za mnie modlić.

Chwała Panu!
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1865
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

Dziękuję Panie za szybkie załatwienie sprawy z okiem córki. Dzięki Tobie były to jedynie 3 placówki, a przywrócenie radości mojej córce zajęło Ci 3 godziny. No i za to co zrobiłeś na stacji paliw gdy zostawiłem samochód "na luzie", bez ręcznego, na wzniesieniu. Gdy płaciłem przybiegł pracownik i rzekł, że samochód stoczył się 30m. Na szczęście z drugiej strony również było wzniesienie, a zatem wyhamował i stoczył się w drugą stronę, po czym spokojnie stanął na środku. Dzięki, że nikt nie wjeżdżał, a tym bardziej nie szedł, bo to przecież 100 000 miasteczko. Dzięki raz jeszcze.
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2023, 13:10 przez daniel, łącznie zmieniany 1 raz.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Janusz

Nieprzeczytany post

Bogu, co Boskie, I chwała i radość z uleczenia twej córeczki, Tobie co niezdarne...i mogło doprowadzić do tragedii, (motorówka zderzyła się ze skuterem wodnym, dwie dziewczynki nie zyją... Moim zdaniem, wplatanie Boga nie pomoże Ci w ...przyszłej i ewentualnej kanonizacji.
Żyć Bogiem, to także wykonywać należycie ludzkie powinności. Przynajmniej ja tak to widzę.
To tak trochę jak z lekarzem (np. młodym i z zapałem) Panie Boże, spraw aby ten gazik, co pozostał w środku nie zaszkodził...

Jakie to proste. kurcze. Teraz we wszystkim będę się na Boga powoływał...
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1865
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

Janusz pisze: 25 wrz 2023, 15:20 Teraz we wszystkim będę się na Boga powoływał...
Nie wiem co masz na myśli pisząc "powoływał się".
Ja staram się dostrzegać Go wszędzie. W każdym spotkanym czy wykonanym czynie, geście, myśli.

Nie wiem czy to właściwe dla chrześcijanina, ale staram się rozeznawać swoje postępowanie podług tej myśli, że
sam jestem w stanie wyrządzić jedynie zło, a każde dobro, które wydaje się że sprawiam, czyni Bóg używając mnie jako narzędzia.

Także @Januszu tak już mam w życiu. To nie ja oparłem się ciężkim grzechom, w których tkwiłem, a zabrał mi je Bóg. Gdy spoglądam na swoje życie, z przykrością stwierdzam, że sam z siebie, niewiele dobra uczyniłem.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Janusz

Nieprzeczytany post

Kiedyś, jak miałem jeszcze firmę, miałem pracownika Stasia. Stasio, dusza człowiek, do rany przyłóż. Uczynny, dający się lubić Miał pewien problem, ale nie o nim...Otóż, Stasio knocił wszystko, fuszerował... ja mu wybaczałem, bo go lubiłem.. W matematycznym rozrachunku przynosił mi więcej debetu.... Za to Stasiu nigdy nie miał nic sobie do zarzucenia, bo jako bardzo praktykujący katolik leciał od razu pod ołtarz i konfesjonał. Aż dudniło kiedy walił ręką o swą pierś...
To miałem na myśli Danielu, że każdą niedoróbkę, błąd powierzę Bogu, wzniosę mu ołtarz całopalny...A on, miłosierny, wybaczy... następnym razem też, i następnym....Dla mnie, w takim przypadku, powielanie i zawierzanie sie wybaczeniu i opoce Bożej jest nie po mej drodze. Jezusa też. Ale on idzie, idzie, nic nie powie...
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1865
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

Janusz pisze: 25 wrz 2023, 15:54 Kiedyś, jak miałem jeszcze firmę, miałem pracownika Stasia. Stasio, dusza człowiek, do rany przyłóż. Uczynny, dający się lubić Miał pewien problem, ale nie o nim...Otóż, Stasio knocił wszystko, fuszerował... ja mu wybaczałem, bo go lubiłem.. W matematycznym rozrachunku przynosił mi więcej debetu.... Za to Stasiu nigdy nie miał nic sobie do zarzucenia, bo jako bardzo praktykujący katolik leciał od razu pod ołtarz i konfesjonał. Aż dudniło kiedy walił ręką o swą pierś...
To miałem na myśli Danielu, że każdą niedoróbkę, błąd powierzę Bogu, wzniosę mu ołtarz całopalny...A on, miłosierny, wybaczy... następnym razem też, i następnym....Dla mnie, w takim przypadku, powielanie i zawierzanie sie wybaczeniu i opoce Bożej jest nie po mej drodze. Jezusa też. Ale on idzie, idzie, nic nie powie...
Nazywasz ćwierć wieku trwającą chorobę afektywną dwubiegunową z ćwierćwiecznym poważnym nadużywaniem alkoholu, wszelkiej maści nieczystościami, nienawiścią do Boga, całego świata i samego siebie łącznie z próbami odebrania sobie życia "każdą niedoróbką" :-? czy czegoś niezrozumiałem.

Wyraź się wprost, albo przestać się wić.
W duchu i miłości
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Janusz

Nieprzeczytany post

Nazywasz ćwierć wieku trwającą chorobę afektywną dwubiegunową z ćwierćwiecznym poważnym nadużywaniem alkoholu, wszelkiej maści nieczystościami, nienawiścią do Boga, całego świata i samego siebie łącznie z próbami odebrania sobie życia "każdą niedoróbką" :-? czy czegoś niezrozumiałem.

Wyraź się wprost, albo przestać się wić.
W duchu i miłości
Danielu. A czy Ty w swoim poście, do córki i samochodu dołączyłeś cytowaną - mniemam że z twego życia - historię?

Nie jestem jasnowidzem, ani też się nie wiję, Zawsze mówię wprost, i nie zawsze jestem przez to 'kochany' Wyrażam swoją opinię niezależnie od sytuacji czy stopnia sympatii do danej osoby. Z przyjacielem tez tak robię [Mam przyjaciela!]. Nie zawsze mam rację, ale kiedy minie emocjonalne rozgrzanie i dojrzę swój błąd, lub tez przyjmę za zasadne argumenty innych, potrafię sie przyznać do błędu. I przeprosić. I za to siebie lubię szczególnie.
Każdy z nas jest wyjątkowy, ale z drugiej strony i nie jest taki wyjątkowy.
Mając tę wiedzę o Tobie pewno bym inaczej sformułował moja odpowiedź. Chodzi mi tu o kontekst zrzucania wszystkiego na karb ...opatrzności Bożej. Przecież Jezus miłosierny,...
A mawia się, że Jezus jest zawsze spóźniony o 15 minut. I zawsze zdąża na czas...
A co będzie jak raz nie zdąży?
Bo Józek po raz 15 ty przepił pół wypłaty i dlatego żona i dzieci składają Bogu dziękczynienie że nie całą, ..
A co będzie jak Janusz po raz kolejny z bezsilności i rozpaczy znowu zawoła Jezusa? Nie czując w danej chwili że On jest. Cały czas jest.
Dlatego Janusz stara się, Naprawdę się stara mieć z Nim kontakt. I stara się wdrażać w życie Jego ludzkie uczynienia...
Ale Janusz za każdym razem nie błogosławi Bogu, choćby w przypadku niezamkniętych na noc drzwi wejściowych do domu...

Bo to by zabrzmiało mniej więcej tak; Panie Boże. Dziękuję Ci za to, że żaden Turek, Niemiec, Muzułmanin, Rosjanin, Polak nie wszedł do domu, kiedy spaliśmy i nie zrobił nam krzywdy czy czegoś tam nie zrabował....

Danielu; Gloria Victis. Boś Ty zwyciężył! Sam wiesz jak to smakuje...
Natomiast, z całym szacunkiem, ta cała twoja historia "nie 'upoważnia Cię' do argumentowania swoich racji poprzez Twój ból.
Tak samo jak moja historia i mnie nie upoważnia. I tak samo jak wielu, wielu innych...
Z Panem Bogiem, Danielu.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1865
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Janusz chcesz mi powiedzieć, że nie mogą być wdzięczny Bogu za każdy dzień, w każdej chwili?
Starać się odnajdywać Bożego Tchnienia Duchem Świętym w swym każdym oddechu, a przelanej Krwi Chrystusa w każdym uderzeniu mego serca? Bożego prowadzenia w ludziach, którzy mnie otaczają i miłości we wszystkich, którzy noszą w sobie Boży Obraz?

:-?
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Janusz

Nieprzeczytany post

Jak najbardziej możesz. I to bez niczyjego pozwolenia.
Nie wiem dlaczego uciekasz od tego że zakwestionowałem {w moim odczuciu mam prawo) dziękczynienie za to, że zostawiłeś samochód na wolnym biegu, bez ręcznego i na wzniesieniu.
W tym teraz tu poście piszesz pięknie. I każdy by za to dziękował. Także, albo przede wszystkim Bogu.
Ale w nim [poście] nie ma ani słowa o tych "życiowych samochodach"...
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1865
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

Janusz pisze: 25 wrz 2023, 19:10 Jak najbardziej możesz. I to bez niczyjego pozwolenia.
Nie wiem dlaczego uciekasz od tego że zakwestionowałem {w moim odczuciu mam prawo) dziękczynienie za to, że zostawiłeś samochód na wolnym biegu, bez ręcznego i na wzniesieniu.
W tym teraz tu poście piszesz pięknie. I każdy by za to dziękował. Także, albo przede wszystkim Bogu.
Ale w nim [poście] nie ma ani słowa o tych "życiowych samochodach"...
Nie dziękuję Bogu za zachowanie się jak idiota na stacji paliw, a za to, że pomimo mojej głupoty nic, nikomu się nie stało.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Janusz

Nieprzeczytany post

Dobrze. Rozumiem. Twoja wola:)
Awatar użytkownika
esperanza
Posty: 1422
Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1249
Podziękowano: 1064
Płeć:

Nieprzeczytany post

Dziękuję za Sakrament Pojednania i Pokuty i mojego spowiednika 🙏
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7101
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3276
Podziękowano: 3499
Płeć:

Nieprzeczytany post

Byłam dziś odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu dla pewnej pani, namówiłam ja na terapię i ważne przemyślenia dotyczące jej sytuacji życiowej. Bogu niech będą dzięki za odpowiednie słowa dla tej pani.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
ODPOWIEDZ