Chory psychicznie skrupulant
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 19 gru 2023, 18:50
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 6
- Podziękowano: 6
- Płeć:
Witam. Jestem chorym psychicznie skrupulantem. Co mam zrobic?! Pomocy!
- esperanza
- Posty: 1423
- Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 1249
- Podziękowano: 1064
- Płeć:
witaj @Danielprzezduzed ,
powiedz coś więcej o sobie...
Zajrzyj na ten wątek:
viewtopic.php?p=26366&hilit=skrupulantyzm#p26366
powiedz coś więcej o sobie...
Zajrzyj na ten wątek:
viewtopic.php?p=26366&hilit=skrupulantyzm#p26366
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 19 gru 2023, 18:50
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 6
- Podziękowano: 6
- Płeć:
Mam (prawie) 25 lat. cierpie na skrupulantyzm od 12 lat a na nerwice natrectw cale zycie
Duzo ciekawego materialu pod tym watkiem widac ze jest wiedza na temat skrupulantyzmu. Niestety nie kazdy ksiadz posiada wiedze na ten temat
Dodano po 1 minucie 8 sekundach:
I niestety skrupulantyzm praktycznie uniemozliwil mi przystepowanie do sakramentow.
Duzo ciekawego materialu pod tym watkiem widac ze jest wiedza na temat skrupulantyzmu. Niestety nie kazdy ksiadz posiada wiedze na ten temat
Dodano po 1 minucie 8 sekundach:
I niestety skrupulantyzm praktycznie uniemozliwil mi przystepowanie do sakramentow.
- esperanza
- Posty: 1423
- Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 1249
- Podziękowano: 1064
- Płeć:
@Danielprzezduzed przykro mi, że cię to spotkało... Masz może stałego spowiednika? Jak widzisz Pana Boga? Co na codzień czytasz, oglądasz (w kwestii wiary)?
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
- Magnolia
- Posty: 7101
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3276
- Podziękowano: 3500
- Płeć:
Nic nie stoi na przeszkodzie abyś sobie wydrukował to co jest w naszym wątku o skrupulantyztmie i zastosował dla swojego dobra. Możesz też wydrukować dla kapłana którego poprosisz o prowadzenie duchowe.Danielprzezduzed pisze: ↑19 gru 2023, 20:41 Mam (prawie) 25 lat. cierpie na skrupulantyzm od 12 lat a na nerwice natrectw cale zycie
Duzo ciekawego materialu pod tym watkiem widac ze jest wiedza na temat skrupulantyzmu. Niestety nie kazdy ksiadz posiada wiedze na ten temat
I niestety skrupulantyzm praktycznie uniemozliwil mi przystepowanie do sakramentow.
Choć trudno mi uwierzyć, ze te zasady kapłan nie zna albo nie ma wiedzy.
Doświadczenie mi podpowiada że raczej skrupulant nie chce słuchać kapłana - spowiednika jak samego Jezusa i zaufać jego odpowiedziom.
A skoro skrupuły są natrętne i "niepokonywalne" w twoim odczuciu tym bardziej przestań ufać sobie, bo masz błędnie ukształtowane sumienie, a zacznij ufać jednemu kapłanowi. podkreślam jednemu! Nie można w skrupułach pytać wielu osób, bo każda ma inne sumienie i to znowu jest ślepy zaułek... wątpliwością będą się mnożyły a nie ustawały.
Nerwicę natręctw należy leczyć zarówno farmakologicznie i terapeutycznie, plus jeden spowiednik - tylko taką droga z tego wyjdziesz.
Należy udać się do psychiatry po leki, należy znaleźć dobrego terapeutę - to Twój obowiązek moralny - skoro jest choroba i trzeba ją leczyć.
Spotkałam we wrześniu osobę ze skrupułami w poradni, była w takim stanie, że powinna pojechać na ostry dyżur psychiatryczny, bo natręctwa nie dawały jej spokoju ani chwili. Taki stan nie tylko męczy daną osobę, ale czasem może być dla niej zagrożeniem zdrowia i życia. Bo zajęta myślami wsiądzie do nieodpowiedniego autobusu, czy wejdzie na przejście dla pieszych nie patrząc czy jadą auta... bo tak dominują natręctwa w głowie.
Po trzech spotkaniach, na których przygotowałam ta osobę do rozmowy z psychiatrą, odbyła wizytę on line i otrzymała 3 leki, już po tygodniu ich brania zauważyła różnicę w samopoczuciu. I dopiero wtedy była na tyle spokojna by podjąć realną terapię i prace nad sobą.
Bóg nie oczekuje od Ciebie perfekcji ani idealnej czystości duchowej abyś przyjął Jego Ciało - oczekuje że będziesz w łasce uświęcającej, czyli po spowiedzi i bez grzechu ciężkiego - trzy razy w czasie mszy św Jezus sam nas oczyszcza z wszelkiego grzechu, abyśmy byli godni Go przyjąć - najpierw w czasie spowiedzi powszechnej, potem gdy kapłan obmywa swe palce - obmywa całą wspólnotę, a potem gdy my mówimy akt pokory : Panie nie jestem godzien... - to Jezus nas uzdania do komunii z sobą.... my tego nie potrafimy sami z siebie.
Cierpisz męki bo wziąłeś na siebie zadanie niemożliwe do wykonania... porzuć swe starania bycia doskonałym wobec Boga, bo to niemożliwe do osiągnięcia dla człowieka - raczej proś Boga o oczyszczenie Twego serca w tych trzech momentach mszy św. On na pewno to uczyni!
Powodzenia
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
- Marek Piotrowski
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
@Danielprzezduzed przede wszystkim: nie sądź, że jesteś jakoś specjalnie dotknięty. Skrupulantyzm to choroba naszych czasów, wiele osób ma z tym problem.
Ale można z tego wyjść, trzeba się jednak zdecydować na bolesne posunięcia. Bolesne w pierwszej chwili - bo potem jest coraz lepiej.
To zresztą tak, jak w każdym nałogu.
Ale można z tego wyjść, trzeba się jednak zdecydować na bolesne posunięcia. Bolesne w pierwszej chwili - bo potem jest coraz lepiej.
To zresztą tak, jak w każdym nałogu.
-
- Posty: 252
- Rejestracja: 19 gru 2023, 18:50
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 6
- Podziękowano: 6
- Płeć:
Moge powiedziec ze ten tan skrupułów i moze nie tylko skrupułow bo to nie ja wymyśliłem ze każde najmniejsze swiadomie wywołane podniecenie seksualne to grzech ciezki (nawet kilka sekund) takie jest prawo moralne ale.. to co moge powiedziec to to ze ten stan tych skrupułow doprowadzil do tego ze od 4 lat groze rodzicom ze popelnie samobojstwo, wpadam w szał, rzucam przedmiotami... zdazało sie ze uderzalem glowa o sciane. W ostatnich latach w nerwach rozbiłem 5-6 telefonow, telewizor, podarłem kilkaset zlotych i sporo innych rzeczy tez poszlo...
Czyli nie wygląda to za dobrze na dzien dzisiejszy
Terapii probowałem, bez skutu.
Probowałem tabletki, tez bez skutku. Sertralina 50mg dziennie przez kilka miesiecy. 0 efektow. Wrecz przeciwnie, na poczatku lęk sie nasilił i nasilił też hipochondrie (lęk przed tym ze jestes chory) i byłem przekonany ze mam raka watroby albo raka jelita grubego z przezutami na watrobe przez co zglosilem sie do szpitala symulujac objawy kamienia w woreczku zółciowym zeby mi zrobili usg tu i teraz. Nic nie wykryli ale to mnie nie uspokoiło bo malych guzow na watrobie podobno nie widac na usg
Pozdrawiam Z Panem Bogiem. Dziekuje za odpowiedzi
Czyli nie wygląda to za dobrze na dzien dzisiejszy
Terapii probowałem, bez skutu.
Probowałem tabletki, tez bez skutku. Sertralina 50mg dziennie przez kilka miesiecy. 0 efektow. Wrecz przeciwnie, na poczatku lęk sie nasilił i nasilił też hipochondrie (lęk przed tym ze jestes chory) i byłem przekonany ze mam raka watroby albo raka jelita grubego z przezutami na watrobe przez co zglosilem sie do szpitala symulujac objawy kamienia w woreczku zółciowym zeby mi zrobili usg tu i teraz. Nic nie wykryli ale to mnie nie uspokoiło bo malych guzow na watrobie podobno nie widac na usg
Pozdrawiam Z Panem Bogiem. Dziekuje za odpowiedzi