Offtopik, czyli rozmowy niekontrolowane
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
Tylko na czym zawiesić ten numer.
Można też malować na kamieniu.
To zdjęcie z małżeństwa katolickiego "przyklejeni"
Ona maluje i sprzedają te ikony.
Skaza może to dobry pomysł na jakiś zarobek na swoje potrzeby. Chyba masz talent plastyczny:)
"Ikony - Przyklejeni" https://przyklejeni.pl/ikony/
Można też malować na kamieniu.
To zdjęcie z małżeństwa katolickiego "przyklejeni"
Ona maluje i sprzedają te ikony.
Skaza może to dobry pomysł na jakiś zarobek na swoje potrzeby. Chyba masz talent plastyczny:)
"Ikony - Przyklejeni" https://przyklejeni.pl/ikony/
Ostatnio zmieniony 13 lip 2022, 11:16 przez Aloes, łącznie zmieniany 3 razy.
@Magnolia dziękuję
@Aloes Dziękuję za ciekawy link, poczytam sobie i pooglądam ich prace zabawa z rękodziełem i pieniądze jakoś mi nie współgrają ze sobą i zostanę przy samym hobby
Zawiesić istotnie nie da rady jej, ale obrysuję kształt tabliczki na słupie, wykuje odpowiedni otwór i wmuruję ją w ów słup, wyrównam, pomaluję i powinno przetrwać ładnych kilka lat.
@Aloes Dziękuję za ciekawy link, poczytam sobie i pooglądam ich prace zabawa z rękodziełem i pieniądze jakoś mi nie współgrają ze sobą i zostanę przy samym hobby
Zawiesić istotnie nie da rady jej, ale obrysuję kształt tabliczki na słupie, wykuje odpowiedni otwór i wmuruję ją w ów słup, wyrównam, pomaluję i powinno przetrwać ładnych kilka lat.
-
- Posty: 319
- Rejestracja: 11 mar 2022, 13:27
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3
- Podziękowano: 51
- Płeć:
Oj Skaza Skaza, zabawa z rękodziełem celem zarobku Ci nie współgra, a bycie na utrzymaniu rodziców w wieku 30 kilku lat już tak?:)
Ostatnio zmieniony 13 lip 2022, 12:37 przez Zagubiona, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
@"Rzeźba z kamienia, rzeźbienie w kamieniu - Pracownia rzeźbiarska" https://www.szczotok.pl/rzezba/
Możesz też żeby cmentarne w kamieniu robić
Tylko jeszcze trzeba ćwiczeń
A tutaj Pan wyszLifowal twarz
A rzeźby są jak najbardziej n sprzedaż więc nie widzę nic złego w zarabianiu na tym. Przecież to unikalny talent umieć tkaie coś zrobić i do tego kosztuje pracę.
"Rzeźby Kamienne - ogrodowe artysty Piotra Pytasz | Rzeźby z kamienia do ogrodu i wnętrz" https://rzezby-kamienne.art
Możesz też żeby cmentarne w kamieniu robić
Tylko jeszcze trzeba ćwiczeń
A tutaj Pan wyszLifowal twarz
A rzeźby są jak najbardziej n sprzedaż więc nie widzę nic złego w zarabianiu na tym. Przecież to unikalny talent umieć tkaie coś zrobić i do tego kosztuje pracę.
"Rzeźby Kamienne - ogrodowe artysty Piotra Pytasz | Rzeźby z kamienia do ogrodu i wnętrz" https://rzezby-kamienne.art
Ostatnio zmieniony 13 lip 2022, 13:25 przez Aloes, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 212
- Rejestracja: 02 lut 2021, 20:01
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 19
- Podziękowano: 58
- Płeć:
@Zagubiona wchodzenie z butami w czyjeś życie jest totalnie nie na miejscu.. to po prostu nietaktowne tym bardziej na forum katolickim.. czy znasz sytuację Skazy, żeby go oceniać i wypowiadać się w tym temacie?
Przywykłem już do takiego a nie innego zachowania @Zagubiona z tego też względu dawno dawno temu dałem jej tutaj na dolinie "cichego niewerbalnego" kosza
Dodano po 5 minutach 21 sekundach: Nie współgra mi "sztuka" i jej jakakolwiek pochodna archaiczna wersja z zarobkiem bo osobiście podchodzę do tej sprawy tak, że tworzenie czegoś w co wkładamy całe serducho nie może mieć podtekstów finansowych bo zamienia się w pracę i przestaje być pasją. A chce by cokolwiek robię w wolnym czasie cieszyło mnie i sprawiało frajdę a nie by przyjmować zamówienia i gonić się z terminami. Praca to osobna sprawa a hobby osobna i niech tak zostanie. Musi być balans we wszystkim w życiu by zachować świeżość
Dodano po 5 minutach 21 sekundach: Nie współgra mi "sztuka" i jej jakakolwiek pochodna archaiczna wersja z zarobkiem bo osobiście podchodzę do tej sprawy tak, że tworzenie czegoś w co wkładamy całe serducho nie może mieć podtekstów finansowych bo zamienia się w pracę i przestaje być pasją. A chce by cokolwiek robię w wolnym czasie cieszyło mnie i sprawiało frajdę a nie by przyjmować zamówienia i gonić się z terminami. Praca to osobna sprawa a hobby osobna i niech tak zostanie. Musi być balans we wszystkim w życiu by zachować świeżość
Ostatnio zmieniony 13 lip 2022, 14:06 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 7210
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3306
- Podziękowano: 3533
- Płeć:
@Skaza całkiem cię rozumiem, bo przecież też tworzyłam biżuterię z pasji do koralików. Ale w pewnym momencie ilość "wyprodukowanych" przeze mnie rzeczy była tak duża, że zdałam sobie sprawę że nie potrzebuję aż tyle - dlatego czasem to co nie nosiłam systematycznie rozdawałam albo sprzedawałam.
Ale faktycznie nie czułam się rzemieślnikiem, który zbiera zamówienia i goni w terminie. Po prostu sprzedawałam nadmiar.
Więc trochę da się pogodzić pasję i zarobek... taki zarobek jak to się mówi "na waciki" czyli drobny i przygodny.
Ale faktycznie nie czułam się rzemieślnikiem, który zbiera zamówienia i goni w terminie. Po prostu sprzedawałam nadmiar.
Więc trochę da się pogodzić pasję i zarobek... taki zarobek jak to się mówi "na waciki" czyli drobny i przygodny.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
@Magnolia w takim zakresie to oczywiście można spróbować i podzielić się z innymi nie koniecznie znajomymi sobie ludźmi swoimi pracami a zyski przeznaczyć na w moim przypadku waciki odpadają, ale np.. na czekoladę z orzechami albo truskawkową albo też na cele charytatywne przelać i połączyć przyjemne z pożytecznym. W takim stopniu sprawy mi współgrają bez obaw
Ps. Spróbuje znaleźć taki nieco dłuższy szerszy płaski kamień i o ile mi nie pęknie i wyjdzie jakoś znośnie to podejmę wyzwanie wykucia na nim napisu z logo Doliny
Ps. Spróbuje znaleźć taki nieco dłuższy szerszy płaski kamień i o ile mi nie pęknie i wyjdzie jakoś znośnie to podejmę wyzwanie wykucia na nim napisu z logo Doliny
-
- Posty: 424
- Rejestracja: 12 lip 2022, 18:23
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 89
- Podziękowano: 136
- Płeć:
Niestety, ja właśnie w ten sposób zabiłam swoją pasję do rękodziełaSkaza pisze: ↑13 lip 2022, 14:04 Nie współgra mi "sztuka" i jej jakakolwiek pochodna archaiczna wersja z zarobkiem bo osobiście podchodzę do tej sprawy tak, że tworzenie czegoś w co wkładamy całe serducho nie może mieć podtekstów finansowych bo zamienia się w pracę i przestaje być pasją. A chce by cokolwiek robię w wolnym czasie cieszyło mnie i sprawiało frajdę a nie by przyjmować zamówienia i gonić się z terminami. Praca to osobna sprawa a hobby osobna i niech tak zostanie. Musi być balans we wszystkim w życiu by zachować świeżość
Gdy mój syn był mały i siedziałam z nim w domu, wyszukałam sobie różne proste formy rękodzieła, szczególnie przypadła mi do gustu papierowa wiklina, która w tamtych czasach dopiero wchodziła w modę i nie była zbyt popularna. Zaczęłam wyplatać koszyki, dekoracje, a nawet lampy i byłam otwarta na sprzedawanie tego, bo nam się wówczas nie przelewało (kredyt, stłuczka męża, wydatki związane z małym dzieckiem). Stwierdziłam, że skoro i tak siedzę w domu, to mogę to potraktować jak formę pracy.
Moje prace się podobały sąsiadom i rodzinie, moja chrzestna prowadzi sklepik zielarski, w którym sprzedawała również rękodzieło i bardzo chętnie robiła u mnie zamówienia. Na początku mnie to cieszyło, siedziałam całymi dniami, wyplatałam i szukałam nowych pomysłów na pracę. Jednak z czasem zaczęło mi to wychodzić uszami, miałam dużo zamówień, tworzyłam rękodzieło hurtowo, bez pasji, brakowało mi czasu na wszystko, a pieniądze jakie za to miałam były zupełnie nieproprcjonalne do wkładanego czasu, bo gdybym miała to przeliczyć na godziny pracy, to pewnie nikt by takich robótek nie kupił.
Trwało to kilka lat, aż w końcu całkowicie straciłam zapał do tworzenia takich rzeczy, teraz nie mam nawet chęci, by robić dekoracje dla siebie czy na prezent dla najbliżsyzch, bardzo rzadko zdarza mi się coś zrobić i nie wiem czy ta pasja kiedyś wróci, może jak będę na emeryturze
@Dominik wspaniała praca Dominiku
No wiesz @abi skaza ma ogólnie spore pokłady cierpliwości do wszystkich, ale są sytuacje gdy ktoś tak nagminnie w czymś przegina, że budzi się we mnie ta mniej miła i przyjemna strona osobowości a wtedy bywam dość szorstki
No wiesz @abi skaza ma ogólnie spore pokłady cierpliwości do wszystkich, ale są sytuacje gdy ktoś tak nagminnie w czymś przegina, że budzi się we mnie ta mniej miła i przyjemna strona osobowości a wtedy bywam dość szorstki
Ostatnio zmieniony 14 lip 2022, 14:42 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 597
- Rejestracja: 02 lut 2021, 16:04
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 535
- Podziękowano: 380
- Płeć:
Abi sporo rysuje, wiele dla dzieciaków by zachęcić do czytania. Oczywistym jest ze nie moze byc hiperrealistyczny i doskonały technicznie rysunek, bo taki dzieciak by od razuy stwierdzil ze on tak w życiu nie narysuje i by nawet nie próbował.
To jeden z wielu rysunków Abi
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 14 lip 2022, 17:06 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
Mieszkam z mamą bo sama mnie o to prosiła. I tak jestem sama.
Nie chce by teraz była sama gdy tata zmarł.
Nie chce by teraz była sama gdy tata zmarł.
-
- Posty: 212
- Rejestracja: 02 lut 2021, 20:01
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 19
- Podziękowano: 58
- Płeć:
@Zagubiona proszę, wyciągnij jakieś wnioski z tego co każdy próbuje Ci tutaj przekazać.
Ocenianie i wtrącanie się w czyjeś życie nie jest cechą chrześcijanina.
Można zapytać o coś ale z miłością i kulturą. Oraz poszanowaniem czyjejś prywatności.
Pozdrawiam Cię ciepło
Ocenianie i wtrącanie się w czyjeś życie nie jest cechą chrześcijanina.
Można zapytać o coś ale z miłością i kulturą. Oraz poszanowaniem czyjejś prywatności.
Pozdrawiam Cię ciepło