Komentarz aktualny

[Magnolia]

Ale czytałaś artykuł podlinkowany przez esperanzę? Bo tam wyraźnie przytoczono fakty historyczne że celibat był pożądany bo klerem rządziło ciało i rozpusta, dlatego przez kilka wieków wprowadzano celibat aby osiągnąć porządek moralny wśród kapłanów.

[Lunka]

@Hildegarda jesteś żoną, tak?
Jako żona chcesz mieć męża dla siebie, prawda?
Ja jestem żoną i nie wyobrażam sobie, żeby dzielić się mężem z całą parafią, gdybym była żoną kapłana....
Kapłan to sługa, więc w każdej chwili ktoś może przyjść i zając mu czas, albo konieczne będzie pójść kogoś wyspowiadać, albo z wiatykiem, albo komuś życie się będzie waliło na głowę i będzie chciał porozmawiać....
a ja będę siedzieć sobie sama na plebanii... albo sama z dziećmi....

Z punktu widzenia żony/kobiety to jest mało komfortowe i udane małżeństwo w dłuższej perspektywie.
nie sądzisz?

@Magnolia słaby tutaj dajesz przykład z tym czasem. Wydaje mi się, że nawet chociażby lekarze mają mniej czasu dla rodziny niz potencjalnie mieliby księża. To dopiero zawody skupione na pomocy innym.

Dla mnie ta cała historia zupełnie kupy się nie trzyma. Obca kobieta, przypadkowe zaproszenie i już nagle on wypisuje do niej takie rzeczy?!
Będąc rzecznikiem archidiecezji tyle by ryzykował?
Zupełnie nie ogarniam jego działania.
Okropnie się martwię z jakimi problemami teraz będzie się mierzyła nasza archidiecezja i seminarium (w którym był wykładowcą). W tym roku wyświęcono u nas aż 3 kapłanów.

[Aloes]

Dywagujecue o nim o tym czy powinien być księdzem czy nie a zupełnie nie zastanowicie się nad tym że GW i Onet upubliczniając takie szczegóły, z cytatami tak naprawdę zniszczyli człowieka. Podali jego wizerunek, nazwisko co czują jego rodzice, najbliżsi, przecież to ogromny wstyd to już zawsze się będzie za nim ciaglo.

Pomyslcuectez jakbyście się czuli gdyby ktoś upublicznił wasze głęboko skrywane i nikomu nie wiadome grzechy.

Media tutaj bez żadnych skrupułów postąpiły. Mogły darować sobie te cytaty a podać ogólna informacje.

[Hildegarda]

Dywagujecue o nim o tym czy powinien być księdzem czy nie a zupełnie nie zastanowicie się nad tym że GW i Onet upubliczniając takie szczegóły, z cytatami tak naprawdę zniszczyli człowieka. Podali jego wizerunek, nazwisko co czują jego rodzice, najbliżsi, przecież to ogromny wstyd to już zawsze się będzie za nim ciaglo.

Pomyslcuectez jakbyście się czuli gdyby ktoś upublicznił wasze głęboko skrywane i nikomu nie wiadome grzechy.

Media tutaj bez żadnych skrupułów postąpiły. Mogły darować sobie te cytaty a podać ogólna informacje.

Powiem szczerze, że ja nie potrafię w sobie wzbudzić, aż takiego współczucia dla ludzi niszczących Kościół, czy ogólnie wiarę chrześcijańską poprzez takie gorszenie innych i tym sposobem przyczyniających do niszczenia wiary u innych. Abi wcześniej podała co o takich ludziach mówi Biblia.
Każdy grzeszy, ma swoje słabości, czasami trudny charakter, każdy ma emocje itp. Jasne, że to wszystko należy rozumieć i nie chodzi o to, by oczekiwać od księży bycia ludżmi świętymi, no ale biorąc pod uwagę, że są to osoby na co dzień moralizujące, nauczające o Bogu, powinny mieć w sobie choć minimum przyzwoitości. Taka sytuacja pokazała nie tylko, że ksiądz zgrzeszył, ale pokazała jego szerszy obraz, to, że jest osobą bardzo niedojrzałą chrześcijańsko, że nie żyje wartościami o jakich naucza. Takie skandale, to nie są jakieś tam przeciętne grzechy, które dotyczą wszystkich.
Katolicy widzą w księżach Bożych wybrańców, pasterzy, kogoś to ma ich prowadzić, wskazywać i oświetlać drogę do Boga, uczyć wartości moralnych, to nie są jakieś tam przeciętne osoby, mało związane z Kościołem. I jak w takiej sytuacji wygląda ksiądz, który wysyła kobiecie filmiki jak się masturbuje? Sorry, ale naprawdę mamy wzbudzić w sobie współczucie w tej sytuacji? Nie wiem, być może jako grzesznik i heretyk, jakoś chyba tego nie potrafię.

Poza tym, gdyby księża kierowali się w życiu tym czego sami nauczają, to takie portale nie miałyby powodu, by o nich pisać. To są niestety daleko idące konsekwencje ich niemoralnego prowadzenia się i to odbije się na całym Kościele i wierzących, którzy niejednokrotnie stoją tam i tak już tylko jedną nogą.

Dla mnie ta cała historia zupełnie kupy się nie trzyma. Obca kobieta, przypadkowe zaproszenie i już nagle on wypisuje do niej takie rzeczy?!
Będąc rzecznikiem archidiecezji tyle by ryzykował?

Z tego co czytałam, on się przyznał do wszystkiego, niczemu nie zaprzeczył.
Tyle, że nie pisze nic jak to wyglądało ze strony tej kobiety.

[Zbyszek]

Ale czytałaś artykuł podlinkowany przez esperanzę? Bo tam wyraźnie przytoczono fakty historyczne że celibat był pożądany bo klerem rządziło ciało i rozpusta, dlatego przez kilka wieków wprowadzano celibat aby osiągnąć porządek moralny wśród kapłanów.

Czy wprowadzenie celibatu rozwiązało problem? Jak np. w dawnych czasach wyglądała moralność stanu duchownego?... (taki np. papież Aleksander VI - jak on się prowadził?... albo inni papieże: jak żyli w celibacie?, bo ja czytam o licznych dzieciach w tym środowisku... >> https://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/ ... h-papiezy/ ).
Ale zostawmy dawne czasy - co przyniósł wiek XX i teraz XXI? Czy celibat chroni stan duchowny przez niemoralnymi skandalami z pedofilią i homoseksem włącznie?...

@Aloes - nie miej żalu o to, że media żyją sensacją, bo gdyby nie sensacje przez nie nagłaśniane, to by pewnie niejeden informacyjny magazyn/gazeta/telewizja itp. upadł, a ludzie by poszli na bezrobocie... (pisząc to, stwierdzam fakt, ale nie popieram pewnych zachowań).
Ktoś, kto jest publiczną osobą, jak ten tu ksiądz, winien ze zdwojoną uwagą każdy swój krok rozważać, czy aby to, co robi, nie będzie przeciwko niemu obrócone! Temu księdzu zabrakło, jak widać, takiej przezorności, i zbiera teraz to, co posiał...

[abi]

Dla mnie ta cała historia zupełnie kupy się nie trzyma. Obca kobieta, przypadkowe zaproszenie i już nagle on wypisuje do niej takie rzeczy?!
Będąc rzecznikiem archidiecezji tyle by ryzykował?

lunka, wspolczuje ci utraty ulubionego ksiedza ale jak mial zaprzeczyc skoro sa nagrania

Dodano po 1 minucie 4 sekundach:
(ciach) <--- tu bylo nagrane wideo co ksiadz nieprzyzwoitego mowi


Dodano po 3 minutach 21 sekundach:

Dywagujecue o nim o tym czy powinien być księdzem czy nie a zupełnie nie zastanowicie się nad tym że GW i Onet upubliczniając takie szczegóły, z cytatami tak naprawdę zniszczyli człowieka. Podali jego wizerunek, nazwisko co czują jego rodzice, najbliżsi, przecież to ogromny wstyd to już zawsze się będzie za nim ciaglo.

i moze dzieki temu drugi piaty i dziuesiaty ksiadz chocby ze strachu sie powstrzyma przed takim grzechem

[Magnolia]

Zanim wydacie wyrok, choć nie jesteście sądem, zwróćcie uwagę, że wg artykułu rozmowy trwały miesiąc, co oznacza że obie strony ze sobą pisały, że to był dialog! a jednocześnie nie ma cytatów jak Pani Ola rozmawiała... nie wiemy jak prowokowała i czego żądała....

Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie. Łk 6, 35-38

[Lunka]

@abi no z tym ulubionym to daleko od tego. Po prostu, kiedyś byłam na rekolekcjach, które prowadził i były jednymi z najlepszych. Kiedyś byłam u spowiedzi u niego, też było ok. Także tak przykro mi zupełnie. Ale patrze z perspektywy że kazdy z nas jest słaby i wiem, że coś złego się zadziało, że doszło do czegoś takiego.

[abi]

cokolwiek by pisala go nie usprawiedliwia
i sorry, ale taka postawa magnolia odpycha ludzi od kosciola
juz sie smieja na jaka inna parafie pojdzie
nie bede wiecej o tym pisac i ciesze sie ze moj proboszcz taki nie jest

[Zbyszek]

@Magnolia - słusznie wzywasz do nieosądzania w sensie potępienia ostatecznego (bo źle ocenić tę sprawę jak najbardziej można, a nawet trzeba, bo zło się stało, czemu nawet ksiądz nie zaprzecza - a mógłby, np. twierdząc, że został sprowokowany, że był zastraszany, albo coś w tym stylu, więc jego wina jest niewielka... Ale on tak nie mówi - to o czymś świadczy!), ale sama tak pisząc:
nie ma cytatów jak Pani Ola rozmawiała... nie wiemy jak prowokowała i czego żądała....
dajesz nam tu do zrozumienia, że ta pani Ola prowokowała i czegoś żądała... A skąd to wiesz?!

Dodano po 7 minutach 19 sekundach:
@abi - piszesz: "nie bede wiecej o tym pisac i ciesze sie ze moj proboszcz taki nie jest"
Oczywiście nie znam Twego proboszcza, i wcale mu nic nie imputuję, ale się zastanówmy:
Czy przy okazji jakiejś dawniejszej afery natury seksualnej w gronie księży (np. z ubiegłego roku), ktoś mógł o księdzu Andrzeju, który teraz jest taki "sławny", mógł w podobnym stylu pomyśleć?...
Myślę, że mógł, a tu czas upłynął, i... wyszło szydło z wora...
Piszę tak, aby dać znać, że nie możemy ręczyć za kogoś; co najwyżej za samego siebie, bo o innych możemy mieć dobre zdanie, ale pozory mylą (dlatego tylu teraz zasmuconych ludzi, którzy czynem ks. Andrzeja są podłamani...).

[abi]

ok
edit - i ciesze sie ze moj proboszcz taki sie nie okazal
dzieki czemu moge spokojnie dzis isc na msze, sluchac kazania i przyjac Komunie z jego lapki

[Magnolia]

A mi się wydaje, że takie dziennikarstwo, które przekazuje nie pełne informacje, bo nie ma wypowiedzi kobiety, działa na szkodą tego kapłana i Kościoła. Bo to nie jest rzetelne dziennikarstwo. A wydając "wyroki" robisz Abi dokładnie to na czym zależy takiej gazecie...

Ja staram się nie tyle wybronić tego kapłana, bo mnie również strasznie rażą takie cytaty, co pokazać że ludzka natura jest słaba i nie ma względu na to jaki kto ma zawód. I że nie ma takiej góry duchowej z której nie można spaść na samo dno. a Bóg z tego dna gdy usłyszy wołanie to potrafi wyciągnąć, okazać miłosierdzie i nawrócić człowieka.
I skoro nas to dotyczy, zwykłych wiernych, to kapłanów też.

Więc pytanie jest ile się modlimy za kapłanów i za Kościół?

[Zbyszek]

@Magnolia - już kiedyś miałem się zapytać, ale teraz jest okazja, bo zauważyłem, że nigdy nie piszesz: ksiądz, ale zawsze: kapłan.
Czemu tak? Czy jest w Biblii odnośnie nowego przymierza taka nauka, że są kapłani w tym porządku hierarchicznym (bo zapewne taki masz na myśli)?
Bo ja czytam o tzw. powszechnym kapłaństwie, ale ono obejmuje wszystkich wierzących, na nowo narodzonych ludzi-chrześcijan; np.:
1P 2,9 BT5 (Biblia Tysiąclecia V [1999])
(9) Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem [Bogu] na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali chwalebne dzieła Tego, który was wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła;

[abi]

A mi się wydaje, że takie dziennikarstwo, które przekazuje nie pełne informacje, bo nie ma wypowiedzi kobiety, działa na szkodą tego kapłana i Kościoła. Bo to nie jest rzetelne dziennikarstwo. A wydając "wyroki" robisz Abi dokładnie to na czym zależy takiej gazecie...

Ja staram się nie tyle wybronić tego kapłana, bo mnie również strasznie rażą takie cytaty, co pokazać że ludzka natura jest słaba i nie ma względu na to jaki kto ma zawód. I że nie ma takiej góry duchowej z której nie można spaść na samo dno. a Bóg z tego dna gdy usłyszy wołanie to potrafi wyciągnąć, okazać miłosierdzie i nawrócić człowieka.
I skoro nas to dotyczy, zwykłych wiernych, to kapłanów też.

Więc pytanie jest ile się modlimy za kapłanów i za Kościół?

magnolia, moze zgorszysz sie moja wypowiedzia ale dla mnie nie jest najistotniejsze ze ksiadz sie by zakochal. znam jednego co nawet dziecko z gosposia ma, a robi tyle dla lokalnej spolecznosci ze jest wprost uwielbiany
mi chodzi o wulgarna ponizajaca forme w jakiej ten ksiadz andrzej sie zwrocil do kobiety
to zadna milosc! to jakies diabelstwo

[Magnolia]

dajesz nam tu do zrozumienia, że ta pani Ola prowokowała i czegoś żądała... A skąd to wiesz?!

daję do myślenia.
W dialogu/flircie internetowym wiele rzeczy dzieje się szybko i mocno ulega się emocjom, wyobraźni, prowokacji, czy wręcz pada ofiara manipulacji.
Łatwo mi sobie wyobrazić, że kobieta mówi: "mów do mnie brzydko" a mężczyzna w to wchodzi jak w masło...(była chyba w jakiejś komedii polskiej taka scena)

Nadal podkreślam, że nie znamy relacji z obu stron, nie widzieliśmy zapisów rozmów z dwiema stronami, Nawet ksiądz niewiele powiedział, a powody braku komentarza mogą być różne, choćby chce chronić kobietę, a nie chce siebie wybielać jej kosztem.
Nie znamy faktów, a wydawane są sądy....

Mam cały czas przed oczami faryzeuszy krzyczących głośno o winie jawnogrzesznicy, a Jezus okazał miłosierdzie,
On był czysty, święty a jednak nie potępił człowieka, tylko jego czyny. Oni też umilkli i odeszli, gdy sobie przypomnieli własną grzeszność....

I ja i Aloes zadaliśmy pytanie podobnej treści, czy Wasze grzechy są również publicznie roztrząsane, tak jak w przypadku tego księdza? jak byście się z tym czuli, gdyby wasze grzechy były publicznymi?

Ks Dębski podlega biskupowi i to do biskupa należy rozeznanie i podejmowanie działania w tej sprawie.

[Zbyszek]

I ja i Aloes zadaliśmy pytanie podobnej treści, czy Wasze grzechy są również publicznie roztrząsane, tak jak w przypadku tego księdza? jak byście się z tym czuli, gdyby wasze grzechy były publicznymi?

Odpowiem za siebie.
Gdybym nagrzeszył w takim stylu, i to by się stało jawne, to w mojej społeczności kościelnej byłbym z tego jakoś rozliczony; zaleca to Biblia - stosowanie dyscypliny jest wskazane i często ratujące człowieka, bo potrafi go to otrzeźwić...
Jak bym się czuł wtedy? Fatalnie - to za mało powiedziane; pewnie bym chciał "zapaść się pod ziemię"... Nie wiem, bo nie byłem w takim kłopocie...

Zrozum, że to nie jest jakiś całkiem nieznany pan Antoni z Niedoni [Niedoń – wieś w Polsce, położona w województwie łódzkim, w powiecie sieradzkim; do rymu pasowała mi ta nazwa - jeśli ktoś z tej wioski to czyta, i ma tak na imię, to jest to zbieżność przypadkowa: nic do pana nie mam!], lecz to jest ksiądz na eksponowanym stanowisku; osoba medialna; wykładowca akademicki (i co tam jeszcze by dodać; nie wiem, bo nie znam szczegółów jego pozycji w KK i świecie)...
Więc od kogoś takiego społeczeństwo ma prawo wymagać więcej, niż od pana Antoniego. Tak, czy nie?! Uważam, że tak - w myśl powiedzenia: Noblesse oblige (pol. szlachectwo zobowiązuje)!

Bycie księdzem zobowiązuje; szczególnie, gdy się innych poucza, jak mają moralnie żyć; tak, czy nie?! Uważam, że tak! Gdy zatem ktoś taki się stoczy w grzech, to niestety, ale musi tę gorycz odczuć bardziej, bo: Noblesse oblige (pol. szlachectwo zobowiązuje)...

Spójrzmy do Biblii: Gy np. w Izraelu król nagrzeszył, to jego stan rzutował bardziej na losy narodu, niż gdy nagrzeszył jakiś nikomu szerzej nieznany rolnik i hodowca kóz... Dla mnie to oczywistości są...

Dodano po 3 minutach 52 sekundach:

Ks Dębski podlega biskupowi i to do biskupa należy rozeznanie i podejmowanie działania w tej sprawie.

No tak, podlega! Czy to znaczy, że nikt nie ma prawa rozpatrywać jego win?
Ileż to razy w przeszłości jawnie i po cichu tuszowana skandale moralne wśród duchownych! - czemu? Bo winny tylko podlegał "koledze", a w myśl przysłowia: Kruk krukowi oka nie wykole... nic się winnemu nie działo złego, tylko parafię zmieniał by dalej grzeszyć do woli...
Takie są fakty i czas z tego chyba lekcje wyciągnąć, no nie?!

[amarwer]

Mnie najbardziej razi sposób, w jaki się ów ksiądz wypowiada, jak wulgaryzuje tę relację. Najprawdopodobniej świadczy to o długotrwałym stanie grzechu, to nie jednorazowy upadek, do takiego stanu dochodzi się latami. To nie są wypowiedzi zakochanego, zadurzonego mężczyzny. Wtedy tłumaczenie o słabej naturze (no zakochał się, każdemu może się zdarzyć) wydawałoby się uzasadnione. To po prostu obsceniczne, obleśne propozycje (choćby dotyczące tego, czego może ta kobieta doświadczyć w gabinecie metropolity). Obrzydliwy język, który świadczy o głębokim nieuporządkowaniu w sferze seksualnej. Nie ma znaczenia, czy ta kobieta sugerowała/prowokowała, by np. "mówił do niej brzydko". Zdrowy mężczyzna nie nazwie pożądanej kobiety s*ką, nie będzie używał języka przemocy opisując swe pragnienia nawet gdy ta go o to poprosi. Do takiego stanu myśli, pragnień, pomysłów dochodzi dłuższą drogą grzechu. Przecież te wypowiedzi to niemal cytaty z pornograficznych filmów. Trudno mi uwierzyć w to, że nikt z bliższego lub dalszego otoczenia owego księdza nie dostrzegał niepokojących sygnałów. Jakieś wulgarne żarciki, nieodpowiednie uwagi nt. kobiet to musiało się pojawiać. Oczywiście, że żadne grzechy nie są piękne i nasze też są obrzydliwe. Jednak jest też pewna ich gradacja . W tym przypadku szok wydaje się naturalną reakcją, a tłumaczenie "nie wiem, co się ze mną stało" tylko potwierdza poziom byłego rzecznika Kurii.

[Zbyszek]

Ja czekam na reakcję/komentarz zakonnika T. Rydzyka... On nam to pięknie wytłumaczy...

[esperanza]

Was razi grzech ów księdza, a mnie razi wasze osądzanie. Jaką miarą mierzycie taką wam odmierzą.
Mi to kojarzy ze sceną pijanego Noego. Sem i Jafet okryli jego wstyd płaszczem, pierwszy syn pobiegł opowiedzieć o wstydzie ojca innym - czy jesteście Chamem ?
--> (Rdz 9,22 )


@Zbyszek nie potrafię wyjść z przekonania, że takie tematy dają ci satysfakcję. Coś w stylu : o to tu zobaczcie, jest taki i taki kolejny ksiądz katolicki, który pokazuje jak jest naprawdę w Kościele...
Bycie księdzem zobowiązuje, ale bycie chrześcijaninem również.

[Zbyszek]

@esperanza - to co proponujesz? Jak reagować na taki gorący temat?... Daj praktyczne wskazówki, może się nawet zastosuję do nich...