świąteczne prezenty

[esperanza]

@Skaza
Sęk w tym, że Harry Potter nie jest mroczny klimatem. Nie bardziej niż inne dzieła w których jest jakiś bohater i złoczyńca, dobro i zło, miłość i nienawiść. Różnica taka że rzecz dzieje się w świecie nierealnym, wymyślonym czy to w świecie magii, czy kosmosu, czy w dalekich krainach za lasami za górami. I tak naprawdę są fajnym relaksem i odpoczynkiem dla głowy umęczonej codziennym życiem właśnie jak to napisałeś często w szarym świecie. I mnie to buduje bo dobro wygrywa, bo wyobraźnia daje upust, bo przeżywam historię razem z bohaterami. Na tym przecież polega czytanie.
Jeśli ktoś jest lękowy to tym bardziej kładzenie mu do głowy że to jest niebezpieczne, tamto dziwne, a tamtego to lepiej nie dotykać robi dodatkową sieczkę w mózgu i napędza kolejne lęki. Osobiście wierzę, że to również wpędza w duchowy skrupulantyzm.

[Skaza]

No w mojej ocenie nieco jednak jest mroczny, szczególnie ostatnie jego części filmowe nastrajają na tyle depresyjnie, że nikt kto akurat nie jest wulkanem radości nie powinien ich sobie zapuszczać w odtwarzaczu wieczorem. To oczywiście tylko moja subiektywna ocena, ale taki klimat jest ostatnią rzeczą po jaką bym sięgnął po gorszym dniu A jak wiesz/wiecie mój mózg jest dość solidnie sieczkowany już od wielu lat i mówię to ze stanowiska pacjenta biorącego psychotropy któremu takie historie na bank nie pomogły się wyciszać w przeszłości. Każdy jest inny wiadomo, ale jakoś tego nie czuję by ewentualne olewanie jakiegoś konkretnego zagrożenia mogło komuś pomóc pozbyć się nadmiernych skrupułów. Tytuły jak LOTR, Harry czy Wiedżmin nie są pozytywne i chociaż nie muszą być bezpośrednim zagrożeniem to mogę się nim stać jako jeden z elementów zapalnych. Wiem to po samym sobie. Im bardziej zanurzałem się mrocznych klimatach tym bardziej przymykałem oko na ich "siłę". Coraz więcej osób ma problemy psychiczne na świecie nie przez to, że stają się bardziej wierzący i lękliwi o potencjalne swoje grzechy jakie popełnią, ale przez łatwiejszy ogólnie coraz łatwiejszy dostęp do wszelkich treści które nakierowują szczególnie ludzi młodych ku sprawom niepewnym.

[Dominik]

@Skaza, unikałbyś SF, dlaczego?

[esperanza]

@Skaza to, że takie obrazy mogą być trigerem dla ukrytych lęków to się zgodzę. Nie wierzę natomiast, że same w sobie są tych lęków powodem.

[Skaza]

@Dominik

Bo wydaje mi się, że ludzie którzy bardzo się w nich zatapiają gustem tracą często wiele pod względem realnego świata tego prawdziwego rzeczywistego w którym żyjemy. Często ten gatunek filmowy jest tak mocno abstrakcyjny, że osoby słabsze mentalnie szukającego choćby akceptacji i nie odnajdujące go uciekają dzięki tym klimatom myślami w zupełnie fałszywe krainy bo tam czują się lepiej. Taki np. Star Trak ma ponoć rzeszę swoich wyznawców niemal którzy utożsamiają się z nim na tyle mocno, że mają się za bohaterów tej historii. Można stwierdzić, że to zagrożenie tylko dla słabych ... tylko, że niestety coraz więcej sposób nas jest właśnie "słabych". To, że świat jest coraz bardziej pokręcony nie oznacza, że mamy się na to godzić i świrować razem z nim. Nie na tym w moim odczuciu powinno polegać radzenie sobie w życiu/ z tym życiem.

Podobnie odbieram horrory, thrillery, filmy XXX i wszelkie pseudo dokumenty o kosmitach, wiedźmach, wampirach i innych stworkach. One wszystkie tylko ludzi ogłupiają i dewastują wewnętrznie.

@esperanza

Fakt i tutaj się zgodzę, powody mogę być ukryte i całkiem inne często, ale jeśli to może wzmocnić przypadkiem coś ukrytego negatywnego w nas to lepiej uważam tego nie budzić poprzez faszerowanie się takimi treściami. To trochę tak jak np. z oglądaniem pornografii przez nieletnich. Gdy ktoś zacznie bardzo wcześnie gdy jeszcze nie zna jasnej strony mocy tego zagadnienia w swoim życiu to może mu to wyrządzić o wiele więcej krzywdy wszystko zaburzyć względem tego niż gdy zacznie to oglądać ktoś w pełni dorosły dojrzały kto wie jak można funkcjonować gdy tego w jego codzienności jeszcze nie było.

[Dominik]

Utożsamianie się z każdą produkcją może być szkodliwe, nawet Reksiem.

[Skaza]

Zapewne tylko, że mroczniejsze klimaty przyciągają dużo bardziej uwagę zagubionych ludzi od kreskówkowych postaci tj, częściej.
Pamiętam jak po premierze filmu o batmanie i jokerze pojawiło się paru świrów w Ameryce którzy strzelać zaczęli. Nie wszystko czym się karmimy dla rozrywki jest bezpieczne dla naszych umysłów i dusz.

[Krzysiek]

Ja tylko instrukcje obslugi czytam i czasem ulotki leków.
Ufam że te teksty nie wyprowadza mmie na manowce.
Ale i tak zschowuje wstrzemięźliwości.

[Skaza]

Możesz żartować Krzyśku, ale mnie osobiście niektóre gatunki filmowe sprowadziły na złą stronę to wolę innych ostrzec. Każdy musi sam zdecydować jak postąpi wiadomo.

[Magnolia]

Po filmie o Jokerze, nastąpiła zauważalna fala samobójstw w Ameryce, były badania które to zauważyły. A nawet do tego stopnia źle się kojarzył Joker, czyli w sumie klaun, że firma McDonald's zrezygnowała ze swojej maskotki Klauna...
i jeśli się nie mylę sam aktor również popełnił samobójstwo... więc jak można nie zauważać działania mroku na duszę, emocje i psychikę ludzi.

[Aloes]

Po filmie o Jokerze, nastąpiła zauważalna fala samobójstw w Ameryce, były badania które to zauważyły. A nawet do tego stopnia źle się kojarzył Joker, czyli w sumie klaun, że firma McDonald's zrezygnowała ze swojej maskotki Klauna...
i jeśli się nie mylę sam aktor również popełnił samobójstwo... więc jak można nie zauważać działania mroku na duszę, emocje i psychikę ludzi.

Aktor grający Jokera popełnił samobójstwo ale nie ten aktor z filmu Joker. Tylko z filmu o Batmanie "Mroczny Rycerz".

[esperanza]

@Magnolia jakieś źródła tych informacji? Bo takie badania jeśli są to wydają się być delikatnie mówiąc mało wiarygodne.. z tego co czytam to McDonald zrezygnował z maskotki owszem z powodu klaunów ale nie miało to nic wspólnego z jokerem tylko creepy klaunami i wydarzeniami w tamtym czasie w Ameryce. (wiele osób boi się klaunów i joker nie ma z tym nic wspólnego) A aktor był uzależniony od narkotyków i alkoholu przed zagraniem Jokera i po prostu w końcu przedawkował.

[Magnolia]

niedawno oglądałam dokument o firmie McDonald na netflix, a inne rzeczy po prostu z netu, przez lata coś się tam rzuci w oko... ale jak mówiłam mogłam coś pomylić, dzięki Aloes za uściślenie.

[Aloes]

Ale film Joker jest w moim przekonaniu dość dobry, choć faktycznie nie jest to przecież komedia.

[Lunka]

Ja tylko instrukcje obslugi czytam i czasem ulotki leków.
Ufam że te teksty nie wyprowadza mmie na manowce.
Ale i tak zschowuje wstrzemięźliwości.

Jak @abi nie zmusi Cię czasem do przeczytania czegoś?

Dodano po 4 minutach 56 sekundach:
Film Joker jest mega trudny i na pewno nie dla wszystkich. Sama byłam wbitą w fotel w kinie i trochę się wystraszyłam, że zabrałam tam osobę dość niestabilna emocjonalnie...
Bardzo długo we mnie zostały jego treści...

A co do Heatha Ledger'a nie odżalowanego to jako wielka fanka muszę was sprostować.
Nie wiadomo czy było to samobójstwo i czym ta śmierć była spowodowana . Być może była to depresja. Jedyne co wiadomo to, to że cierpiał na olbrzymia bezsenność, brał na nią leki, które niestety przedawkował.

Olbrzymia strata w świecie kina.

[Skaza]

Miałem na myśli właśnie tego filmowego batmana z Chrisem Bale'm w roli głównej. Po jego premierze w USA pamiętam artykuły w necie jak jakiś gość ucharakteryzowany na jokera strzelał potem w jakimś kinie do ludzi niestety skutecznie. To był totalny świr wiadomo, ale tacy psychopatyczni ludzie właśnie czekają często na iskrę która pobudzi ich do tego typu czynów. A mas media mocno w temacie takich iskier oddziałują niestety.

Film Joker z Phoenixem oglądałem kiedyś z doskoku tzw. przewijałem w momentach gry krew tryskała strumieniami jak w tradycyjnym jankeskim slasher'ze. Nie wiem do końca jak się to pisze poprawnie, ale wybaczcie nieukowi to. Sam motyw przewodni filmu czyli pastwienia się innych często przypadkowych ludzi nad głównym bohaterem w jego życiu codziennym co w efekcie doprowadziło go do obłędu i skłonności zabijania został dobrze uchwycony zgadzam się, ale mogli sobie darować zbyt drastyczne sceny zabójstw bo akcję można tak zmontować by było wiadomo co zaszło a nie pokazywać aż tak nadmiernie szczegółów przepełnionych przemocą i hektolitrami krwi. Było to całkowicie zbędne. Mogli pójść w kierunku filmu psychologicznego ukazującego przede wszystkim dramat głównego bohatera i podkreślający jak niebezpieczne może być doprowadzenie kogoś kogo uważamy za popychadło życiowe do jego granic wytrzymałości psychicznej. A tak to był potencjał na świetny film wyższych lotów a wyszedł paszkwil dla sadystów pokroju produkcji Tarantino który ma chyba kompleks rzeźnika i to zaawansowany. Który bym film jego nie obejrzał to dostrzegam zawsze, że też ma chłop jakiś problem pod potylicą poważny i powinien zapewne chodzić do podobnego lekarza co ja i stać z receptą na leki tuż za mną

Co do klaunów i Mcdonalda to faktycznie kiedyś przed laty mieli w logo oprócz emki jeszcze klauna takiego, zapomniałem już o tym całkiem. Nie wiedziałem, że zrezygnowali z niego z tych powodów.

Ps. Trochę offtop się zrobił w wątku, miejmy nadzieję, że Niezapominajka nas za to nie pogoni ale temat rzeka i nurt dyskusji poszedł nim się człowiek skapnął ...

[Lunka]

Nie Cierpię klaunów. Brrrr.
Stephen King też swoje dołożył przez swoje "To".
Okropności.
Offftop mega xd

[Skaza]

Lunka ma rację, nie wiadomo do końca czy H.Ledger popełnił samobójstwo. Podobnie sprawa wyglądała ze śmiercią Whitney Houston czy Michaelem Jacksonem ... prawdy pewnie nigdy się nie dowiemy, ale jedno jest pewne wszyscy oni próbowali się uporać z poważnymi kłopotami w makówce połączonymi z używkami w ogromnych ilościach.

Aktor świetny i szkoda wielka, że już w niczym nie zagra. Do tego jeszcze całe życie miał wciąż przed sobą ehh ...

[Lunka]

Ale z Harrym Potterem to tak już jest, że 2 pierwsze części to bajka, a kolejne zaczynają się niestety robić coraz bardziej mroczne.
Ale taka jest już fabuła.i zmysł autorki.

Ja przeczytalam i obejrzałam, fajna to była przygoda. Wielka fanką nie zostałam. Wolę znacznie Władcę pierścieni.

Ciekawa jestem jak @Niezapominajka wybrniesz z tej sytuacji?
Najłatwiej byłoby kupić siostrze bon do empiku i niech sama wybiera.

[Aloes]

@Skaza A co sądzisz o Pasji ? Czy też za dużo krwi ?