"Pewnym można być jedynie Boga i tego co o sobie objawił.
Człowiek jest zawsze grzesznikiem i dotyczy to każdego."
Tylko ty tutaj, przynajmniej do przedpołudnia okazałaś racjonalne podejście. Podobnie, jak Episkopat. Reszta - naszczekiwanie piesków z oblężonej twierdzy/wioski na karawanę, co idzie, jakby się kto dziecinnie nie nadymał, nie ciskał. No i racja, woda na młyn rządzących.
Jeśli to prawda, chociaż na 30%, nikt już nigdy nie obroni JP2. Do wyborów sprawa przeminie. Niewczesne nadzieje niektórych.
Jak pisałem, mimo wszystko jestem za JP2 i osobiście liczę, że materiały okażą się chociaż na 85% lipne.
Tak, KAŻDY człowiek jest grzeszny i omylny. Ale ludek, zwany trzódką, owczarnią (co to pastorał - ktoś wie?) a poprawnie, liberalno-demokratycznie sóferenę (pl.=suwerenem) - nie godzi się w swych rozumkach na żadne szarości. Wałęsa = bolek? won z piedestału.
O na to już nie ma rady. Taki mamy klimat.
Dodano po 7 minutach 26 sekundach:
Magnolia
"Dlaczego w tv występuje w obronie papieża premier, a nie robi tego prymas? Coś tu jest nie tak. pomieszanie z poplątaniem można rzecz."
Prymas i Episkopat znają tajną dyrektywę z 1922. Wiedzą zatem, że bp. Karol Wojtyła zobowiazany był się do niej stosować. Nie był aż takim reformatorem, by się jej otwarcie przeciwstawić. Przewidują dalsze ruchy drugiej strony. Jak w szachach. Wiedzą, co nieuniknione, co by rządowe media nie trąbiły. A te trąbią, bo o słupki dla wadzy się rozchodzi.
Pomyśl jeszcze i w ten sposób - zobaczysz w co brną bezmózgowe podrygi tvpiss - gdyby nie to bezsilne , chore ciskanie się, łamanie krzeseł, walenie w mur łepetyną - sprawa JP2 zanikłaby w szambie innych codziennych afer i złodziejstw, nim przeszedłby tydzień.
A teraz, ręczę głową, bo z dawnej pracy znam te środowiska - teraz dopiero nie odpuszczą, postawią sobie za punkt honoru zeszmacenie do reszty nie tylko JP2, ale i Prymasa Tysiąclecia. Nie wierzycie, z Polski chcecie powyrzucać znowu ? OK .Objawimy takie akta, takie prawdy, że nic nie zmieni nie tylko wzywanie na dywanik ambasadora Brzezińskiego, ale nawet samego Bidena.
Dodano po 16 minutach 18 sekundach:
Chwilę pomyśl (młody) człowieku. Tamte służby to fachury , nie obecne pisowe telewizyjne pieski. To nie pożyteczczni idioci z tefałenów.Aloes pisze: ↑09 mar 2023, 22:54 Nie wiem co to jest ten kult jednostki? Magnolia co masz na myśli?
Dodano po 1 minucie 28 sekundach:
Serio można cytować Isakowicza z i nych źródeł niż jawnie przeciwny Kościołowi onet...
Dodano po 51 sekundach:
https://deon.pl/kosciol/ks-isakowicz-za ... zy,2438201
"Ksiądz Boczek i ksiądz Mistat zeznawali w czasach stalinowskich. Ksiądz Andrzej Mistat był uwięziony, więc podpisywał, co bezpieka chciała. Zeznania księdza Boczka są niewiarygodne; gdyby były prawdziwe, służby z pewnością by to wykorzystały - mówi ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski"
Mieli, podobnie jak na gejów z akcji "Hiacynt" i celowo nie wykorzystywali, by trzymać w szachu, mieć "trzymanie" , jak dziś zero na większą kaczkę - a nie wygadać się i broniącemu się KK zbierać owczarnię wokół flagi.