Powołanie do samotności- czy to grzech?

Przygotowanie do małżeństwa, małżeństwo - blaski i cienie, rodzina - wartość i problemy. Znajdź wsparcie na naszym forum religijnym.
Malina
Posty: 43
Rejestracja: 29 wrz 2021, 17:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 10
Podziękowano: 5

Nieprzeczytany post

Cześć wszystkim,
Chociaż jestem jeszcze młoda (jestem maturzystką), to i tak momentami nachodzą mnie myśli, że do końca życia będe sama/samotna. Wiem, że to głównie wina mojego myślenia i niskiej samooceny, ale staram się jakoś pracować nad tym Nigdy nie byłam w związku i tez mam wrażenie że nikomu się nie podobam. Czasami spotykam się z opiniami (głownie w internecie), że jak się jest katolikiem to są dwie drogi powołania albo zakon/kapłaństwo lub małżeństwo. Oczywiście, to jest moim marzeniem żeby zostać kiedyś żoną i mamą, ale przecież nie mam 100% pewności ze to się uda. A jeśli nigdy mnie nikt nie pokocha? Albo po prostu nie poznam wartościowego mężczyzny? Mam się ożenić z kimkolwiek, tylko, żeby realizować te powołanie? Spotkałam się z opinią, że tak powinno się robić, a że jeśli jest się samotnym to jest to grzechem. Czy ktoś mógłby mi to wytłumaczyć?
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

Malina pisze: 30 kwie 2023, 16:28 Cześć wszystkim,
Chociaż jestem jeszcze młoda (jestem maturzystką), to i tak momentami nachodzą mnie myśli, że do końca życia będe sama/samotna. Wiem, że to głównie wina mojego myślenia i niskiej samooceny, ale staram się jakoś pracować nad tym Nigdy nie byłam w związku i tez mam wrażenie że nikomu się nie podobam. Czasami spotykam się z opiniami (głownie w internecie), że jak się jest katolikiem to są dwie drogi powołania albo zakon/kapłaństwo lub małżeństwo.
Przy wyborze powołania zasadniczo tak. Powołanie do samotności jest raczej bardzo rzadkie.
Oczywiście, to jest moim marzeniem żeby zostać kiedyś żoną i mamą, ale przecież nie mam 100% pewności ze to się uda. A jeśli nigdy mnie nikt nie pokocha? Albo po prostu nie poznam wartościowego mężczyzny? Mam się ożenić z kimkolwiek, tylko, żeby realizować te powołanie?
Masz robić wszytko by wypełnić powołanie ale nie za wszelką cenę. Decyzja o małżeństwie czy zakonie musi być gruntownie przemyślana. Jeśli nikogo nie spotkasz wartościowego to mas zzyc sama znajdując sobie inne wypełnienie w życiu.
W 1 kolejności musisz pracować nad sobą aby nadawać się na Żonę i matkę. Nieprzepracowane kompleksy będą bardzo rzutować na późniejsza relacje.
Spotkałam się z opinią, że tak powinno się robić, a że jeśli jest się samotnym to jest to grzechem. Czy ktoś mógłby mi to wytłumaczyć?
To bzdury.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7099
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3276
Podziękowano: 3496
Płeć:

Nieprzeczytany post

Tak jak dobry ołówek musi być solidnie zatemperowany i wygodny w pisaniu, tak Bóg, stwarzając nas jako ludzi, pragnie, aby każdy z nas w pełni wykorzystał możliwości płynące z bycia człowiekiem. W tym sensie bycie chrześcijaninem, ojcem, matką, lekarzem czy strażakiem wydaje się powołaniem wtórnym. Nie wypełnimy dobrze żadnego z tych powołań, jeżeli nie będziemy prawdziwymi ludźmi.
Na czym jednak polega bycie człowiekiem?
Z biblijnego i teologicznego punktu widzenia człowiek w pełni staje się człowiekiem, gdy uświadamia sobie swój początek i swoją kondycję. Pochodzimy od Boga i to w Bogu leży nasz cel ostateczny. Pełnia człowieczeństwa została nam ukazana w człowieczeństwie Chrystusa. Nie było i nie będzie lepszego człowieka. Naszym celem jest uważne przyglądanie się człowieczeństwu Chrystusa i konsekwentne konfrontowanie go z własnym człowieczeństwem. Tylko w ten sposób człowiek jest w stanie przekroczyć samego siebie i zrealizować swoje podstawowe powołanie. Tylko tak może osiągnąć szczęście.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

@Magnolia Jak wstawiasz cytat to warto go oznaczyć i dodać link do strony.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7099
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3276
Podziękowano: 3496
Płeć:

Nieprzeczytany post

Aloes pisze: 01 maja 2023, 17:55 @Magnolia Jak wstawiasz cytat to warto go oznaczyć i dodać link do strony.
Przepraszam, widocznie się spieszyłam i nie wkleiłam linku, a teraz nie umiem znaleźć.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Skaza

Nieprzeczytany post

Myślę, że niemal każdemu młodemu człowiekowi pojawiają się w sercu takie wątpliwości czy aby uda mi się poznać kogoś na resztę życia i odnaleźć w nim swoje powołanie i poczucie spełnienia. Nikt jednak nie może być tego pewny bo nic tak naprawdę nie gwarantuje nam szczęścia w małżeństwie już na starcie naszego życia osobistego. Ani uroda, ani pieniądze, ani sława ani charakter czy usposobienie choćby było najfajniejsze. Jak nam poszło na ziemskim padole łez dowiemy się dopiero kilka dni przed "emeryturą" i nie ma sensu martwić się na zapas. Czyń co się da by być dobrym człowiekiem, unikaj ludzi których jedynym celem jest zabawa i pieniądze a resztę powierz w sercu i modlitwie Panu Bogu. Wtedy cokolwiek by się nie wydarzyło i nie przyniosłaby przyszłość będziesz szczęśliwa i spokojna na duszy. Z pewnością jest wielu chłopaków którym się podobasz, ale są zbyt nieśmiali by Ci to wyznać. Głowa do góry Malino, jeszcze twoja chwila szczęścia w tym względzie z pewnością nadejdzie.
ODPOWIEDZ