Hej
Ostatnio bliska mi osoba dostała pracę jako krupier w kasynie. Kasyno jest legalnie zarejestrowane, nie jest to jakieś oszustwo. W związku z tym naszła mnie myśl, czy np. praca w kasynie czy w monopolowym jest dla katolika? Jednak wiąże się ona z tym, że jakoś wspieramy działaność tej branży, która wpędza ludzi w uzależnienia i na zła drogę. Co o tym uważacie?
Kontrowersyjne zawody dla katolika
- Marek Piotrowski
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Bardzo trudny temat.
Kiedyś - w pierwszych wiekach - odradzano chrześcijanom niektóre zawody (jak np. aktor, rzeźbiarz - ze względu na to, że rzeźbiono głównie pogańskich bogów -, malarz a nawet… nauczyciel(!). Hipolit Rzymski (w pierwszej połowie III wieku) podawał listę zabronionych zawodów: „Woźnica cyrkowy, zawodnik publiczny, gladiator, łapacz zwierząt w cyrku, posługacz publiczny przy walkach gladiatorów, żołnierz*, dostojnik posiadający »prawo miecza«, wysoki urzędnik miejski, guślarz, astrolog, wróżbita, wykładacz snów, kuglarz, wytwórca amuletów".
Dziś jest to raczej sprawa sumienia.
------------------------------
*jeśli idzie o żołnierza, nie chodziło o istotę tego zawodu (wszak nakaz biblijny jest tylko taki, by być uczciwym żołnierzem patrz Łk 3,14), tylko o to, że żołnierze byli częścią aparatu ucisku chrześcijan.
Kiedyś - w pierwszych wiekach - odradzano chrześcijanom niektóre zawody (jak np. aktor, rzeźbiarz - ze względu na to, że rzeźbiono głównie pogańskich bogów -, malarz a nawet… nauczyciel(!). Hipolit Rzymski (w pierwszej połowie III wieku) podawał listę zabronionych zawodów: „Woźnica cyrkowy, zawodnik publiczny, gladiator, łapacz zwierząt w cyrku, posługacz publiczny przy walkach gladiatorów, żołnierz*, dostojnik posiadający »prawo miecza«, wysoki urzędnik miejski, guślarz, astrolog, wróżbita, wykładacz snów, kuglarz, wytwórca amuletów".
Dziś jest to raczej sprawa sumienia.
------------------------------
*jeśli idzie o żołnierza, nie chodziło o istotę tego zawodu (wszak nakaz biblijny jest tylko taki, by być uczciwym żołnierzem patrz Łk 3,14), tylko o to, że żołnierze byli częścią aparatu ucisku chrześcijan.
- Dominik
- Posty: 2009
- Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 592
- Podziękowano: 1574
- Płeć:
Hej
Praca krupiera wiąże się z uzależniamy, nie ma nic dobrego z hazardu.
,,, ale czy katolik powinien podejmować taką pracę, nie wiem. To już raczej zależy od sumienia jakie się ma. Najważniejsze jest to, żebyśmy my sami dobrze się czuli ze swoją pracą.
Można by też spytać, czy lekarz katolik powinien brać 250zł za samą wizytę, która trwa 10min. Do lekarza prywatnie chodzi się bo się musi, a nie to, że się chce.
Praca krupiera wiąże się z uzależniamy, nie ma nic dobrego z hazardu.
,,, ale czy katolik powinien podejmować taką pracę, nie wiem. To już raczej zależy od sumienia jakie się ma. Najważniejsze jest to, żebyśmy my sami dobrze się czuli ze swoją pracą.
Można by też spytać, czy lekarz katolik powinien brać 250zł za samą wizytę, która trwa 10min. Do lekarza prywatnie chodzi się bo się musi, a nie to, że się chce.
- Dominik
- Posty: 2009
- Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 592
- Podziękowano: 1574
- Płeć:
Broń nie służy tylko po to by kogoś zaatakować i zabrać mu coś.
,, albo, wrogie państwo będzie się zbroić bo zęby, więc my możemy w swoim państwie produkować broń (zakładamy, że dla naszego wojska). Zabijanie wroga w celu obrony swoich bliskich nie jest złe. Mamy nie mordować. Mordowanie w przeciwieństwie do zabijania jest to pozbawianie życia niewinnego, bezbronnego,
Myślę, że to zależy komu ta broń będzie sprzedawana,, jaka jest produkowana broń,,,
Mamy też np. pociski zabronione, które nie mają tylko zranić, ale też wywołać jak najwięcej obrażeń wewnętrznych.
,, albo, wrogie państwo będzie się zbroić bo zęby, więc my możemy w swoim państwie produkować broń (zakładamy, że dla naszego wojska). Zabijanie wroga w celu obrony swoich bliskich nie jest złe. Mamy nie mordować. Mordowanie w przeciwieństwie do zabijania jest to pozbawianie życia niewinnego, bezbronnego,
Myślę, że to zależy komu ta broń będzie sprzedawana,, jaka jest produkowana broń,,,
Mamy też np. pociski zabronione, które nie mają tylko zranić, ale też wywołać jak najwięcej obrażeń wewnętrznych.