Antykoncepcja farmakologiczna

[Ikar]

Moja żona stosuje antykonpcecje farmakologiczną.
Probowałem z nią porozmawiać na ten temat i stwierdziła, że lekarz zlecił jej to brać na problemy natury medycznej. Nie wiem na ile to jest prawda. Ze współżyciem czekaliśmy do ślubu za moją namową, pomimo dwóch "prowokacji," ze strony żeńskiej. Do spowiednika ani księdza żona nie chce iść.
Ona nie widzi problemu z tabletkami, a jednocześnie regularnie namawia do współżycia. Z mojej strony podjąłem stanowcze nie i odmawiam teraz seksu z żoną, ale wywolało to napięcie. Co robić? Żeniłem się z zupełnie inną kobietą niż teraz jest moja żona. Czy można z tego powodu unieważnić małżeństwo?

[Magnolia]

@Ikar na twoim miejscu poszłabym na rozmowę do mądrego kapłana... to są zbyt ważne sprawy aby je na forum omawiać. To kwestie sumienia, a do tego jest potrzebne rozeznanie spowiednika, bo tylko to CIę będzie obowiązywało.

Pomyśl chwilę: jak unieważnić błogosławieństwo Boże otrzymane na ślubie?
nie da się!
Można badać czy małżeństwo zostało ważnie zawarte lub nie zawarte wcale. (stwierdzić nieważność małżeństwa)

[Marek Piotrowski]

W 100% zgadzam się z @Magnolia - madry spowiednik to w tej sytuacji najlepsza droga.
Sytuacja, jaką opisujesz jest trudna, ale wcale nie tak rzadka. Polecam https://szansaspotkania.pl/spowiedz-mal ... okumentow/ od słów "Grzech antykoncepcji z natury swojej popełnia się we dwoje".
Od siebie dodam tylko, że sytuację jeszcze bardziej może zaognić rodzaj antykoncepcji. Jeśli są to środki hormonalne, zawsze zawierają one w sobie możliwość "drugiego" działania poronnego (w przypadku gdy główny sposób działania nie zadziała). To jest różnie: niektóre środki mają specjalnie taki komponent działania, w innych jest to działanie niejako "uboczne" - jednak i jedno i drugie jest (potencjalnie) poronne.

[Ikar]

.

Pomyśl chwilę: jak unieważnić błogosławieństwo Boże otrzymane na ślubie?
nie da się!
Można badać czy małżeństwo zostało ważnie zawarte lub nie zawarte wcale. (stwierdzić nieważność małżeństwa)

A jak żona nie poinfornowała mnie przed ślubem, że leczy się na zaburzenia osobowości. Czy to może być podstawą do unieważnienia małżeństwa? Pytam czysto hipotetycznie. Nie da się zbudować zdrowego związku na zatajaniu informacji.

[Magnolia]

Tu również może pomóc jedynie proboszcz, jako osoba przyjmująca wasze formularze przedmałżeńskie.

[Marek Piotrowski]

A jak żona nie poinfornowała mnie przed ślubem, że leczy się na zaburzenia osobowości. Czy to może być podstawą do unieważnienia małżeństwa? Pytam czysto hipotetycznie. Nie da się zbudować zdrowego związku na zatajaniu informacji.

Pytanie jest trudne, bo wprawdzie może to podlegać pod wprowadzenie w błąd, jednak to zależy również na ile istotne były te zaburzenia. Więcej zapewne może Ci powiedziec @Arletta Bolesta .

[Magnolia]

Ale to może być jedynie wada zgody, bo przeszkodą małżeńską to nie jest.

[Marek Piotrowski]

No nie, wprowadzenie w błąd w ważnej sprawie jak najbardziej może powodować nieważność.

[Ikar]

Temat można zamknąć. Rozmawiałem z proboszczem, przedstawiłem mu sytuacje i doszliśmy do pewnych wniosków.