Ks. Jan Kaczkowski "Mam pewność istnienia tamtego świata"
-
- Posty: 7210
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3306
- Podziękowano: 3533
- Płeć:
Dostałam na urodziny, lektura pełna myśli ks. Kaczkowskiego. W sam raz na codzienne przeczytanie jednej myśli i zastanowienie się nad nią w ciągu dnia.
Polecam!
Macie jakieś inne pozycje tego kapłana?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 597
- Rejestracja: 02 lut 2021, 16:04
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 535
- Podziękowano: 380
- Płeć:
Może to nie tylko księdza Kaczkowskiego książka, ale wywiad z nim. Dostałem pod choinkę do rana przygotowując leki, kawę, doglądając mamy przeczytałem, bo szubko sie czyta.
W święta pochwaliłem się prezentem pożyczyłem i gdzieś zaginiona leży. Ale lepiej przeczytać niż tylko mieć -to nie dramatyzuje.
Ostatnia rozmowa z księdzem Janem Kaczkowskim
Był inspiracją dla milionów ludzi - wierzących i niewierzących. Każdy, kto go słuchał, czuł: on mnie rozumie. Ksiądz Jan nie oferował tanich rad ani łatwych pocieszeń. Swoim życiem mówił: nie odpuszczaj sobie, a dasz radę, wstaniesz.
Do końca żył na pełnej petardzie. Ostatnie tygodnie spędził, odpowiadając na pytania o sprawy najtrudniejsze i najważniejsze. Wraz z Joanną Podsadecką zaprosił do rozmowy swoich Czytelników. Wasze pytania były bardzo osobiste, odważne, szczere aż do bólu. Ksiądz Jan każdego chciał wysłuchać, zrozumieć, każdemu dać coś z siebie. Odpowiadał w swoim stylu, błyskotliwie i z dozą ironii (nie chciał mówić jedynie o tym, co denerwuje go w księżach: Nie wystarczyłoby miejsca w książce).
Ta książka to pożegnanie, ale nie ostatni rozdział. Następny napiszesz Ty.
Jeszcze więcej o ks. Janie na dacierade.pl
Kupując tę książkę, wspierają Państwo działalność Puckiego Hospicjum.
https://www.googleadservices.com/pagead ... Qx6BAgCEAE
Nie jestem pewien czy jak umieszczę ten film poniżej nie będzie to nadużycie. Gdyby nie, to zaryzykuje. Postać ks Jana Kaczkowskiego mnie dawno zaintrygowała gdy szukałem wsparcia w necie i wskazówek, by pomoc umierającej na raka teściowej. Natknąłem się i został mi do dziś ogromny szacunek dla ks Jana Kaczkowskiego
W święta pochwaliłem się prezentem pożyczyłem i gdzieś zaginiona leży. Ale lepiej przeczytać niż tylko mieć -to nie dramatyzuje.
Ostatnia rozmowa z księdzem Janem Kaczkowskim
Był inspiracją dla milionów ludzi - wierzących i niewierzących. Każdy, kto go słuchał, czuł: on mnie rozumie. Ksiądz Jan nie oferował tanich rad ani łatwych pocieszeń. Swoim życiem mówił: nie odpuszczaj sobie, a dasz radę, wstaniesz.
Do końca żył na pełnej petardzie. Ostatnie tygodnie spędził, odpowiadając na pytania o sprawy najtrudniejsze i najważniejsze. Wraz z Joanną Podsadecką zaprosił do rozmowy swoich Czytelników. Wasze pytania były bardzo osobiste, odważne, szczere aż do bólu. Ksiądz Jan każdego chciał wysłuchać, zrozumieć, każdemu dać coś z siebie. Odpowiadał w swoim stylu, błyskotliwie i z dozą ironii (nie chciał mówić jedynie o tym, co denerwuje go w księżach: Nie wystarczyłoby miejsca w książce).
Ta książka to pożegnanie, ale nie ostatni rozdział. Następny napiszesz Ty.
Jeszcze więcej o ks. Janie na dacierade.pl
Kupując tę książkę, wspierają Państwo działalność Puckiego Hospicjum.
https://www.googleadservices.com/pagead ... Qx6BAgCEAE
Nie jestem pewien czy jak umieszczę ten film poniżej nie będzie to nadużycie. Gdyby nie, to zaryzykuje. Postać ks Jana Kaczkowskiego mnie dawno zaintrygowała gdy szukałem wsparcia w necie i wskazówek, by pomoc umierającej na raka teściowej. Natknąłem się i został mi do dziś ogromny szacunek dla ks Jana Kaczkowskiego
Ostatnio zmieniony 23 lip 2021, 4:17 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 4 razy.
-
- Posty: 7210
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3306
- Podziękowano: 3533
- Płeć:
Książkę skończyłam, pochłonęła jednym tchem, ale będę wracać, dla siebie i dla innych przytoczę tu jeszcze kilka cennych myśli:
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Pytanie czy nas to stać, może nawet nie tyle ile można, lecz ile się chce dać. Można wszystko, można i nic.Każdy z nas powinien się zastanowić, co może dać z siebie ponad przeciętoność w ramach wielkoduszności
-
- Posty: 597
- Rejestracja: 02 lut 2021, 16:04
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 535
- Podziękowano: 380
- Płeć:
Jak to warto czasem nocami po półkach czegoś szukać.
No szukając innej książki znalazłem :
https://www.googleadservices.com/pagead ... Qx6BAgCEAE
Przed chwilą to jedynie, zdążyłem się ucieszyć i przełożyć na inną półkę.
W linku ks Bonieckiego nawet widzę, na żywo w Krakowie z dziesięć lat temu go widziałem, Krakow też.
No szukając innej książki znalazłem :
https://www.googleadservices.com/pagead ... Qx6BAgCEAE
Przed chwilą to jedynie, zdążyłem się ucieszyć i przełożyć na inną półkę.
W linku ks Bonieckiego nawet widzę, na żywo w Krakowie z dziesięć lat temu go widziałem, Krakow też.
Ostatnio zmieniony 03 sie 2021, 4:10 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 7210
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3306
- Podziękowano: 3533
- Płeć:
Taką cenną książkę przełożyć na inna półkę? Toż jutro nie będziesz pamiętał gdzie położyłeś, a to należy przeczytać i innym opowiedzieć, albo podać dalej...
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)