Jaki masz dowód na to, że te stygmaty są prawdziwe? Zauważ, że 'Pan Jezus' w jego orędziach sam sobie przeczy 'będziesz miał niewidoczne stygmaty ' potem w innym 'bedziesz miał widoczne stygmaty ' a potem 'będziesz miał stygmaty, ale jak będą chcieli je zbadać to ci znikną '. Przecież to się kupy nie trzyma i przeczy logice. Sztuczną krew i rany nie jest trudno kupić. Tym bardziej że są osoby które widziały i zdjęcia jak on idąc gdzieś prywatnie nagle stygmatów nie ma. Gdyby były prawdziwe to wzorem o. Pio nie miałby problemu, żeby dać je zbadać.sanderyzyld pisze: ↑28 mar 2024, 21:37 Ksiądz Łukasz Prausa był świadkiem jak kobieta sprofanowała puszkę na Hostię. Proszono go by nikomu o tym nie mówił. Ksiądz Łukasz zgłosił to jednak odpowiedniej instytucji. Za to go suspendowano.
To że ma stygmaty jest największym dowodem, że Pan Jezus go prowadzi.
Spójrzmy na księdza tak: mamy współczesnego stygmatyka w Polsce i trzeba z tego korzystać.
Już pomijając fakt, że jego 'orędzia' zaprzeczaja w wielu miejscach odwiecznej nauce Kościoła i Ewangelii. Jeśli Maryja lub Jezus ukazywali się świętym nigdy nie głosili niczego sprzecznego z Ewangelią i nauka Kościoła.