1 maja w godzinach 10 - 14 forum będzie niedostępne, ponieważ będzie ono aktualizowane.

Rozmowy The Great na tematy wszelkie

Tu zamieść temat, jeśli nie wiesz, gdzie pasuje.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1891
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 441
Podziękowano: 837
Płeć:

Nieprzeczytany post

TheGreat pisze: 17 kwie 2024, 22:26 W głębi duszy uważam, że kobieta może się zdecydować na taki krok, broniąc swojego życia. Bo chce żyć.
Ale nie mogę tak uważać publicznie, bo Kościół tego zakazuje.
Taka mała hipokryzja.
Wydaje mi się, że każdy myślący człowiek (w tym ja, choć jak wiesz staram się nie używać rozumu w kwestii wiary, co nie zawsze jest możliwe) ma podobne dylematy.

Ja mam np. problem z zabijaniem na wojnie, wykonywaniem kary śmierci, zabijaniem w obronie własnej - dlaczego to nie są (ponoć) grzechy? Aha, no bo napisane jest "nie morduj", a zatem zabijać czasem można. :-?
Nie do końca również rozumiem, pojmuję kwestię aktu homoseksualnego czy masturbacji. Uważam, że konieczność rozładowania napięcia seksualnego u człowieka w pewnych okresach jest bardzo silna. Dlaczego mi wybacza się autozabijanie (palenie papierosów), a nie można wybaczyć "niewłaściwie ukierunkowanej miłości" oraz mocy libido.

Ale to nie ważne. Chodzi mi jedynie o to, że nie wszystko jesteśmy w stanie ogarnąć.
Pewne kwestie trzeba przyjąć na wiarę, z nadzieją że tak jest właściwie.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
TheGreat
Posty: 85
Rejestracja: 07 mar 2023, 20:29
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 12

Nieprzeczytany post

Nie umiem przyjąć na wiarę, wybacz.
Albo to, że nie chcę ginąć śmiercią męczeńską za Jezusa(moja jawna deklaracja) w obliczu ataku terrorysty, powoduje że idę do piekła(bo nie będę tego żałowała).
No po prostu chore. Wybaczcie.
Zrozumiem bana:)
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1891
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 441
Podziękowano: 837
Płeć:

Nieprzeczytany post

TheGreat pisze: 18 kwie 2024, 8:09 Nie umiem przyjąć na wiarę, wybacz.
Albo to, że nie chcę ginąć śmiercią męczeńską za Jezusa(moja jawna deklaracja) w obliczu ataku terrorysty, powoduje że idę do piekła(bo nie będę tego żałowała).
No po prostu chore. Wybaczcie.
Zrozumiem bana:)
To, że czegoś chcesz nie oznacza, że w obliczu dasz temu radę. Tak jak napisał Dominik z heroizmem. Poza tym wydaje mi się, że nikt nie potrafi umrzeć śmiercią męczeńską za wiarę sam z siebie. Tu potrzebny jest Bóg.

A potrafisz przyjąć na wiarę, że spożywasz Ciało Chrystusa w Eucharystii?
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7130
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3286
Podziękowano: 3511
Płeć:

Nieprzeczytany post

TheGreat pisze: 18 kwie 2024, 8:09
Zrozumiem bana:)
Banujemy nie za światopogląd ale za łamanie regulaminu.
Rozmowa czy dyskusja o różnicach poglądowych jest celem tego forum.
Byle z poszanowaniem wzajemnych różnic.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
TheGreat
Posty: 85
Rejestracja: 07 mar 2023, 20:29
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 12

Nieprzeczytany post

Daniel ja mam problem tylko ze skrajnymi sytuacjami. Dwiema. Gdybym miała problem z Eucharystią, to byłyby trzy. I bym napisała.
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 57
Płeć:

Nieprzeczytany post

Szukacie logiki i pełnego sensu? Powodzenia.