Nielubiani ludzie
-
- Posty: 1278
- Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 956
- Podziękowano: 947
- Płeć:
Jak po chrześcijansku radzicie sobie w relacjach z ludźmi, których nie lubicie?
Co jeśli osoba dana ma takie cechy charakteru, które niezwykle Was irytują i samo przebywanie w jednym pomieszczeniu wywołuje zdenerwowanie. Są to takie cechy jak: pogarda dla innych, "tylko ja mam rację, Ty nic nie wiesz", ciągle narzekanie.
No ja niestety uciekam w żalenie się innym co chyba podchodzi pod plotkowanie ale po ludzku nie daje z tym rady...
Zerwanie kontaktu nie wchodzi w grę. Pewne ograniczenie być może w przyszłym czasie więc rady typu: unikać tej osoby nie wchodzą w grę.
Może macie jakieś swoje sposoby na takie trudne relacje?
Co jeśli osoba dana ma takie cechy charakteru, które niezwykle Was irytują i samo przebywanie w jednym pomieszczeniu wywołuje zdenerwowanie. Są to takie cechy jak: pogarda dla innych, "tylko ja mam rację, Ty nic nie wiesz", ciągle narzekanie.
No ja niestety uciekam w żalenie się innym co chyba podchodzi pod plotkowanie ale po ludzku nie daje z tym rady...
Zerwanie kontaktu nie wchodzi w grę. Pewne ograniczenie być może w przyszłym czasie więc rady typu: unikać tej osoby nie wchodzą w grę.
Może macie jakieś swoje sposoby na takie trudne relacje?
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
Czasem nie ma innych jak wyprowadzić się od teściów. (Domyślam się że o nich chodzi).Lunka pisze: ↑15 lut 2022, 13:29 Jak po chrześcijansku radzicie sobie w relacjach z ludźmi, których nie lubicie?
Co jeśli osoba dana ma takie cechy charakteru, które niezwykle Was irytują i samo przebywanie w jednym pomieszczeniu wywołuje zdenerwowanie. Są to takie cechy jak: pogarda dla innych, "tylko ja mam rację, Ty nic nie wiesz", ciągle narzekanie.
No ja niestety uciekam w żalenie się innym co chyba podchodzi pod plotkowanie ale po ludzku nie daje z tym rady...
Zerwanie kontaktu nie wchodzi w grę. Pewne ograniczenie być może w przyszłym czasie więc rady typu: unikać tej osoby nie wchodzą w grę.
Może macie jakieś swoje sposoby na takie trudne relacje?
A jak się nie da to wychodzic z pokoju i nie słuchać gadania tej osoby.
Widzenia raz na tydzień/dwa da radę znieść to "zrzędzenie".
-
- Posty: 7203
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3302
- Podziękowano: 3532
- Płeć:
W ramach modlitwy za taką osobę błogosław jej.
Np błogosławię jej/mu aby umiała panować nad językiem. Błogosławię jej aby była zdrowa i miała powody by się uśmiechać każdego dnia.
Błogosławię jej by Bóg przemienił jej serce
I tak dalej. Co jeszcze dobrego dasz radę wymyślić z miłością oczywiście. Podstawowa wersja miłości to życzliwość.
Np błogosławię jej/mu aby umiała panować nad językiem. Błogosławię jej aby była zdrowa i miała powody by się uśmiechać każdego dnia.
Błogosławię jej by Bóg przemienił jej serce
I tak dalej. Co jeszcze dobrego dasz radę wymyślić z miłością oczywiście. Podstawowa wersja miłości to życzliwość.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 1278
- Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 956
- Podziękowano: 947
- Płeć:
@Magnolia mogę błogosławić. Dziś wyszłam i mówiłam koronkę za tą sytuację ale to nie koi mojego gniewu. To jest ułomność nad, która ciężko mi pracować: szybkie denerwowanie się. Jakby to coś zmieniło...
@Aloes tak wyprowadzka super ale jak przetrwać do tej pory? Mogę unikać ale nie mogę non stop. Musiałabym nie jeść chyba
Jestem na siebie wściekała, że tak łatwo mnie wyprowadzić z równowagi
@Aloes tak wyprowadzka super ale jak przetrwać do tej pory? Mogę unikać ale nie mogę non stop. Musiałabym nie jeść chyba
Jestem na siebie wściekała, że tak łatwo mnie wyprowadzić z równowagi
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
Niepotrzebnie się zadreczasz swoją reakcja.Lunka pisze: ↑15 lut 2022, 22:37 @Magnolia mogę błogosławić. Dziś wyszłam i mówiłam koronkę za tą sytuację ale to nie koi mojego gniewu. To jest ułomność nad, która ciężko mi pracować: szybkie denerwowanie się. Jakby to coś zmieniło...
@Aloes tak wyprowadzka super ale jak przetrwać do tej pory? Mogę unikać ale nie mogę non stop. Musiałabym nie jeść chyba
Jestem na siebie wściekała, że tak łatwo mnie wyprowadzić z równowagi
Jeśli chodzi o korzystanie ze wspólnej kuchni to tak jak mówię, kupić własną mała jedno-dwupalnikowa. Na ten czas.
Dodano po 20 minutach 19 sekundach:
Można też chodzić do tej wspólnej że słuchawkami w uszach (bezprzewodowe) i śpiewająco sobie gotować a gadania innych nie słuchać.Aloes pisze: ↑16 lut 2022, 3:11Niepotrzebnie się zadreczasz swoją reakcja.Lunka pisze: ↑15 lut 2022, 22:37 @Magnolia mogę błogosławić. Dziś wyszłam i mówiłam koronkę za tą sytuację ale to nie koi mojego gniewu. To jest ułomność nad, która ciężko mi pracować: szybkie denerwowanie się. Jakby to coś zmieniło...
@Aloes tak wyprowadzka super ale jak przetrwać do tej pory? Mogę unikać ale nie mogę non stop. Musiałabym nie jeść chyba
Jestem na siebie wściekała, że tak łatwo mnie wyprowadzić z równowagi
Jeśli chodzi o korzystanie ze wspólnej kuchni to tak jak mówię, kupić własną mała jedno-dwupalnikowa.
Ja chciałbym się komuś pożalić. Nie nazwałbym tego plotkowanie, dlaczego. Ponieważ czasem trzeba się poskarżyć bo niby mam dusić to sobie ?? Jakby co nie chodzi mi od razu o awantury.
Ja ja komuś się żalę,ze coś tam mnie boli czy coś to każdy chce mnie naprowadzić na pozytywne myśli w sensie takim znaczeniu ,ze no ja nie mogę się skarżyć . A potem patrzę znajomy x się skarży swoją choroba czy problemami jaki to biedny i każdy go słucha.
Ja ja komuś się żalę,ze coś tam mnie boli czy coś to każdy chce mnie naprowadzić na pozytywne myśli w sensie takim znaczeniu ,ze no ja nie mogę się skarżyć . A potem patrzę znajomy x się skarży swoją choroba czy problemami jaki to biedny i każdy go słucha.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2022, 7:34 przez Adam880, łącznie zmieniany 6 razy.
-
- Posty: 7203
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3302
- Podziękowano: 3532
- Płeć:
Mamy prawi do rozmowy o uczuciach i emocjach. To nie jest plotkowanie. Tylko przeżywanie. Chodzi tylko o to by robić to z przyjaciółką lub przyjacielem a nie wszystkimi sąsiadami wokół osoby z którą mamy problem.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
Jeśli wtedy rozprawiamy o tym jaka jest dana osoba i jej wadach aby sobie "ulżyć" jest to raczej obmowa i plotki.
Należy tego unikać w moim przekonaniu.
Ewentualnie tylko mówić do Chrystusa.
Dodano po 1 minucie 41 sekundach:
W temacie emocji:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4878355 ... rozumienia
Mam tą książkę w formie ebooka, jak chcesz Lunko mogę Ci podesłać.
-
- Posty: 597
- Rejestracja: 02 lut 2021, 16:04
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 535
- Podziękowano: 380
- Płeć:
Bardzo ważne to co napisałaś i potrzebne.
Czasem osoby wrażliwe i odrobine "skrupulanckie" maja problem.
Opisują przecież swoje emocje, bo ktoś w jakiś sposób do takiego stanu doprowadził, maja opory ze może kogoś obgadują.
Ważne by się na tym skupić, może choc odrobine pomoże. Tym bardziej jeśli to robimy jak napisałaś, w cztery oczy a nie publicznie.
To powodzenia jeśli chcesz to mówic Jezusowi.Aloes pisze: ↑16 lut 2022, 15:10
Ewentualnie tylko mówić do Chrystusa.
W temacie emocji:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4878355 ... rozumienia
Mam tą książkę w formie ebooka, jak chcesz Lunko mogę Ci podesłać.
Bo to jakbyś do ściany mówiła .
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
To gratuluję wiary jeśli uważasz że Bóg to ściana.Adam880 pisze: ↑17 lut 2022, 7:35To powodzenia jeśli chcesz to mówic Jezusowi.Aloes pisze: ↑16 lut 2022, 15:10
Ewentualnie tylko mówić do Chrystusa.
W temacie emocji:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4878355 ... rozumienia
Mam tą książkę w formie ebooka, jak chcesz Lunko mogę Ci podesłać.
Bo to jakbyś do ściany mówiła .
NIe uważam ,ze to ściana tylko mówie czasem lepiej porazmawiać z drugim człowiekiem.Aloes pisze: ↑17 lut 2022, 7:40To gratuluję wiary jeśli uważasz że Bóg to ściana.Adam880 pisze: ↑17 lut 2022, 7:35To powodzenia jeśli chcesz to mówic Jezusowi.Aloes pisze: ↑16 lut 2022, 15:10
Ewentualnie tylko mówić do Chrystusa.
W temacie emocji:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4878355 ... rozumienia
Mam tą książkę w formie ebooka, jak chcesz Lunko mogę Ci podesłać.
Bo to jakbyś do ściany mówiła .
-
- Posty: 7203
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3302
- Podziękowano: 3532
- Płeć:
Jezus jest Osobą Wszechmocną gdy Jemu powierzamy swoje troski i bolączki to możemy oczekiwać prawdziwych cudów i zmian, szczególnie jeśli modlitwie towarzyszy zawierzenie. A otwierając Biblię w czasie modlitwy zaczynamy dialog z Bogiem, bo tam On do nas mówi.
Acz faktycznie są tacy, którzy wolą ludziom się zwierzyć, bo to pomaga... na chwilę.
Acz faktycznie są tacy, którzy wolą ludziom się zwierzyć, bo to pomaga... na chwilę.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 1278
- Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 956
- Podziękowano: 947
- Płeć:
Ja to powierzam mu wszystko. wczoraj pomodlilam się i wypłakałam to wszystko co mi leżało na sercu. Zawsze czuje ulgę i jakbym mówiła do najlepszego przyjaciela.
Czasem po ludzku chyba każdy potrzebuje takiego dialogu między ludzkiego...
A ja to już na pewno pomocy psychiatrycznej bo wszystkie moje lęki i natręctwa wracają z podwójną siłą
Czasem po ludzku chyba każdy potrzebuje takiego dialogu między ludzkiego...
A ja to już na pewno pomocy psychiatrycznej bo wszystkie moje lęki i natręctwa wracają z podwójną siłą
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
-
- Posty: 1278
- Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 956
- Podziękowano: 947
- Płeć:
@Aloes ciekawa ta książka się wydaje. Mam tego autora o komunikacji. Ja nie umiem z ebooków strasznie mnie męczą. Moze sobie zamowie. Dziękuję za polecenie
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu