Forum religijne o prawdach wiary, wierze i życiu katolickim. Rozmawiamy o narzeczeństwie i małżeństwie, Kościele i religii. Eucharystia jest centrum naszej wiary, a liturgią jesteśmy żywo zainteresowani.
@Zagubiona osoby dojrzałe, za jaką się uważasz, są empatyczne i nie oceniają sytuacji zero-jedynkowo, bo dostrzegają bardzo dużo odcieni szarości.
Jeśli ktoś pisze, że choruje od 10 lat i bierze leki, to znaczy robi to co trzeba aby zdrowieć, ale depresja to choroba, która najczęściej jest określana jako niemoc pokonania smutku. Zdrowa osoba nie potrafi zrozumieć jak to możliwe że ktoś nie umie sobie znaleźć pracy, wyjechać gdzieś, albo zmobilizować się do czegoś - ale właśnie na tym polega choroba depresji, że ta osoba tego nie umie zrobić, bo czuje niemoc.
Więc trochę rzucasz propozycje na oślep.
Nie wyciągasz też wniosków z tego co Skaza pisze, tylko znowu widzisz obraz jaki masz w głowie i z tym dyskutujesz...
Skaza pisze, ze opiekuje się rodzicami, gotuje im - to powiedz mi jak wymyśliłaś, że jest dla kogoś ciężarem?!
Patrząc na kontekst, ze piszesz do osoby przewlekle chorej ( a prawdopodobnie to nie jest jego główna choroba z powodu której ma depresję, tylko depresja jest wtórna, Skaza pisał o ciągłym bólu, a to sugeruje inna chorobę niż tylko depresja), że jest ciężarem to sprawiasz komuś niewyobrażalną przykrość!!
Skaza nie przychodzi tu aby go diagnozować, już Ci to pisałam, nie szuka pomocy medycznej, od tego ma lekarzy prowadzących. Jest tu bo szuka towarzystwa i przyjaźni. Tego potrzebuje. Umiesz się na tyle zdobyć? Proszę powstrzymaj się od radzenia komuś, bo nie jesteś w jego butach i jeszcze musisz wiele przeżyć i doświadczyć, aby innym radzić.
mgr teologii, „Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
@Magnolia napislam to bo Skaza sam mnie zapytał w PW, jak wyszłam z depresji więc napislam o swoim doświadczeniu.
Cała partie dotycząca Skazy i rady możesz wyciąć, bo faktycznie było to niepotrzebne.
Choć wywnioskowałam to z tego co napisał Skaza, że jego psychiatra powiedział mu że potrzebuje motywatora do zmian, zatem wyleczenie też w jakimś sensie zależy od niego.
Ale to nie moja sprawa nie będę się już wypowiadać.
Twój wpis nie łamie regulaminu i nie będę go wycinać, otrzymujesz na niego konkretną reakcję forumowiczów. Człowiek dojrzały wie jak się w takiej sytuacji zachować. ponosi konsekwencje a nie wymazuję gumką. Magnolia.
Ostatnio zmieniony 23 mar 2022, 10:26 przez Zagubiona, łącznie zmieniany 1 raz.
Zagubiona pisze: ↑23 mar 2022, 10:25
@Magnolia napislam to bo Skaza sam mnie zapytał w PW, jak wyszłam z depresji więc napislam o swoim doświadczeniu.
Cała partie dotycząca Skazy i rady możesz wyciąć, bo faktycznie było to niepotrzebne.
Choć wywnioskowałam to z tego co napisał Skaza, że jego psychiatra powiedział mu że potrzebuje motywatora do zmian, zatem wyleczenie też w jakimś sensie zależy od niego.
Ale to nie moja sprawa nie będę się już wypowiadać.
A nie powinno być tak, że to co piszemy sobie na pw zostaje okryte tajemnica korespondencji?!
mgr teologii, „Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Zagubiona, przykro mi sie czyta wpisy, że osoba chora jest ciężarem dla kogoś, bo sam jestem niepełnosprawny i nawet nie umiesz sobie wyobrazić jak z tym jest trudno żyć. Ale przecież choroby nie wybrałem, nie zawiniłem. pewnie tak samo jak Skaza. Wykaż więcej empatii i delikatności, bo możesz zranić wrażliwe i niewinne osoby.
Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!
Izajasza 41, 14
Dominik pisze: ↑23 mar 2022, 11:07
Zagubiona, przykro mi sie czyta wpisy, że osoba chora jest ciężarem dla kogoś, bo sam jestem niepełnosprawny i nawet nie umiesz sobie wyobrazić jak z tym jest trudno żyć.
Niczego takiego nie napisałam więc proszę mi nie wkładać słów które tu nie padły.
Zagubiona pisze: ↑22 mar 2022, 19:59
Nie wiem czy cokolwiek jesteś w stanie z tych rzeczy zrobić ale nie wiem czy tajemnicze uleczenie przyjdzie samo z nieba bez żadnego wysiłku, czy motorem do zmian np nie jest to żeby nie być tylko ciężarem dla rodziców na stare lata, być samodzielnym i się moc utrzymać?
mgr teologii, „Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Zagubiona pisze: ↑22 mar 2022, 19:59
Nie wiem czy cokolwiek jesteś w stanie z tych rzeczy zrobić ale nie wiem czy tajemnicze uleczenie przyjdzie samo z nieba bez żadnego wysiłku, czy motorem do zmian np nie jest to żeby nie być tylko ciężarem dla rodziców na stare lata, być samodzielnym i się moc utrzymać?
I gdzie tu masz napisane że osoby niepełnosprawne czy chore są ciężarem dla innych?
To wasza nadinterpretacja.