Forum religijne o prawdach wiary, wierze i życiu katolickim. Rozmawiamy o narzeczeństwie i małżeństwie, Kościele i religii. Eucharystia jest centrum naszej wiary, a liturgią jesteśmy żywo zainteresowani.
QVX pisze: ↑12 kwie 2022, 18:31Każdy zdrowy normalny facet lubi taką formę seksu i nie ma w tym nic złego -
Czyli ci co nie lubią nie są normalni lub zdrowi? Poprzyj to jakimiś badaniami.
Nasz światopogląd może być mylny, to co my lubimy, to co lubią nasi koledzy nie musi przekładać się na ogół społeczeństwa.
Jeśli np. oglądałeś ze swoimi znajomymi filmy pornograficzne z takimi scenami, to w Twoim otoczeniu może to być normalne. Natomiast nie należy tego przekładać na osoby z poza Twojego otoczenia.
Po za tym, od kiedy należy robić to co większość, od kiedy większość ma racje?
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2022, 20:24 przez Dominik, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!
Izajasza 41, 14
QVX pisze: ↑12 kwie 2022, 18:31
Każdy zdrowy normalny facet lubi taką formę seksu
To jest myślenie zaczerpnięte z filmów porno, prawda?
Słucham? Lepiej tego nie oglądać. To grzech. Demoralizacja i zezwierzęcenie. Powoduje, że mężczyzna nie umie się podniecić w towarzystwie normalnej kobiety, bo tamte kobiety nie są normalne. One są wyidealizowane, a facet oglądający to potem wymaga od kobiet niewiadomo czego. Seks analny to też grzech. Takie jest moje zdanie.
QVX pisze: ↑12 kwie 2022, 18:31Każdy zdrowy normalny facet lubi taką formę seksu i nie ma w tym nic złego -
Czyli ci co nie lubią nie są normalni lub zdrowi? Poprzyj to jakimiś badaniami.
Nasz światopogląd może być mylny, to co my lubimy, to co lubią nasi koledzy nie musi przekładać się na ogół społeczeństwa.
Jeśli np. oglądałeś ze swoimi znajomymi filmy pornograficzne z takimi scenami, to w Twoim otoczeniu może to być normalne. Natomiast nie należy tego przekładać na osoby z poza Twojego otoczenia.
Po za tym, od kiedy należy robić to co większość, od kiedy większość ma racje?
Tacy mężczyźni są dziwni tak samo jak ci, którzy uprawiają seks z innymi mężczyznami.
Demokracja wychodzi z założenia, że większość ma zawsze rację. Ja tego nie wymyśliłem.
@QVX, czytałem Twoje posty i chciałbym skierować do Ciebie kilka słów, chociaż moi przedmówcy wiele już napisali. Pan Bóg dał nam przykazania z miłości do nas. Chrystus dał swoim Apostołom władzę odpuszczania grzechów. Przez posługę ich następców, sam Chrystus odpuszcza nam grzechy. Jeżeli sumienie mówi Ci, że coś co jest grzechem nim nie jest, to z jakiegoś powodu sumienie nie funkcjonuje prawidłowo. A jeżeli coś w Twoim duchowym organizmie nie działa prawidłowo, to tak jak przy fizycznej chorobie trzeba się udać do lekarza, to tak i tutaj trzeba udać się do lekarza jakim jest Jezus Chrystus, specjalista chorób duszy, który działa w sakramencie pokuty i pojednania. Polecam poszukać kierownika duchowego, który Ci pomoże. Nie ma co patrzeć na innych - to jest Twoje życie i Twoja relacja z Bogiem, który Cię kocha zawsze, niezależnie od wszystkiego. Będę pamiętał o Tobie w modlitwie.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2022, 20:28 przez DariuszJ, łącznie zmieniany 1 raz.
"Deus caritas est, et qui manet in caritate, in Deo manet, et Deus manet in eo".
1J 4,16b
"Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim". 1J 4,16b
Sądzę, ze masz ugruntowane przekonania, argumentów nie przyjmujesz, sam dla siebie jesteś wyrocznią co dobre a co złe... chyba dalsza dyskusja nie przyniesie przełomu... pozostaje się modlić w intencji Twojego nawrócenia i z serca błogosławię Ci abyś poznał Bożą miłość.
mgr teologii, „Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
QVX pisze: ↑12 kwie 2022, 20:36
Nic nie miałem. Sam sobie coś napisałeś że muszę zrobić, bo Ty tak sobie wymyśliłeś. To ja wymyślam, żebyś Ty poparł badaniami, że tak nie jest
Ty pierwszy orzekłeś co jest normalne, a co nie. Więc do Ciebie należy zadanie tego dowieść.
Skoro nie umiesz tego poprzeć badaniami to znaczy, że jest to wyłącznie Twoje zdanie, a nie jakaś ogólna norma,
Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!
Izajasza 41, 14
QVX pisze: ↑12 kwie 2022, 20:26
Tacy mężczyźni są dziwni tak samo jak ci, którzy uprawiają seks z innymi mężczyznami.
No to pojechałeś po bandzie....
Nie ma to jak zrównać ludzi nie uprawiających seksu oralnego z homoseksualistami.
Homoseksualiści nie uważają że robią coś dziwnego ani że są dziwni i co teraz?
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2022, 20:50 przez Zagubiona, łącznie zmieniany 1 raz.
Magnolia pisze: ↑12 kwie 2022, 20:37
Sądzę, ze masz ugruntowane przekonania, argumentów nie przyjmujesz, sam dla siebie jesteś wyrocznią co dobre a co złe... chyba dalsza dyskusja nie przyniesie przełomu... pozostaje się modlić w intencji Twojego nawrócenia i z serca błogosławię Ci abyś poznał Bożą miłość.
Ale Wy wszyscy też macie ugruntowane przekonania, tylko że są one inne Uważacie, że macie monopol na dobro. Każdy kto myśli inaczej, to przedstawiciel szatana. Takie myślenie w zasadzie niczym się nie różni od myślenia sekciarskiego. Kościół katolicki jest duży, w sensie ma wielu wiernych i dlatego trudno nazwać Go sektą, bo sekty są małe. Z drugiej strony wielkość czyli liczebność Kościoła i Jego siła w ewentualnej konfrontacji z inną cywilizacją zależy przede wszystkim od takich ludzi takich jak ja, bo nas, jak to nazywanie "katolickich neopogan" jest więcej od "prawdziwych" katolików. Prawdziwych znaczy tutaj fanatycznych. Bo to co ja tu zaobserwowałem to czysty fanatyzm religijny. Trudno nazwać to inaczej, kiedy nie można mieć własnego zdania i ślepo idzie się za guru. Czym to się różni od sekty, w której np. nie można przetaczać krwi? Tam nie można tego a tu tego? Tylko taka różnica.
Magnolia pisze: ↑12 kwie 2022, 20:37
Sądzę, ze masz ugruntowane przekonania, argumentów nie przyjmujesz, sam dla siebie jesteś wyrocznią co dobre a co złe... chyba dalsza dyskusja nie przyniesie przełomu... pozostaje się modlić w intencji Twojego nawrócenia i z serca błogosławię Ci abyś poznał Bożą miłość.
Ale Wy wszyscy też macie ugruntowane przekonania, tylko że są one inne Uważacie, że macie monopol na dobro. Każdy kto myśli inaczej, to przedstawiciel szatana. Takie myślenie w zasadzie niczym się nie różni od myślenia sekciarskiego. Kościół katolicki jest duży, w sensie ma wielu wiernych i dlatego trudno nazwać Go sektą, bo sekty są małe. Z drugiej strony wielkość czyli liczebność Kościoła i Jego siła w ewentualnej konfrontacji z inną cywilizacją zależy przede wszystkim od takich ludzi takich jak ja, bo nas, jak to nazywanie "katolickich neopogan" jest więcej od "prawdziwych" katolików. Prawdziwych znaczy tutaj fanatycznych. Bo to co ja tu zaobserwowałem to czysty fanatyzm religijny. Trudno nazwać to inaczej, kiedy nie można mieć własnego zdania i ślepo idzie się za guru. Czym to się różni od sekty, w której np. nie można przetaczać krwi? Tam nie można tego a tu tego? Tylko taka różnica.
Taaa dalszy ciąg samousprawiedliwien.. fantacy kontra oswiecony @QVX
Dodano po 3 minutach 16 sekundach:
Jak ktoś zdradza żonę/męża mimo że Ty uważasz przysięgę za świętość to co? Ma do tego prawo, a Ty dla takiej osoby to fanatyk.
Taka różnica w tym myśleniu i wybieraniu każdy co sobie chce.
Magnolia pisze: ↑12 kwie 2022, 20:37
Sądzę, ze masz ugruntowane przekonania, argumentów nie przyjmujesz, sam dla siebie jesteś wyrocznią co dobre a co złe... chyba dalsza dyskusja nie przyniesie przełomu... pozostaje się modlić w intencji Twojego nawrócenia i z serca błogosławię Ci abyś poznał Bożą miłość.
Ale Wy wszyscy też macie ugruntowane przekonania, tylko że są one inne Uważacie, że macie monopol na dobro. Każdy kto myśli inaczej, to przedstawiciel szatana. Takie myślenie w zasadzie niczym się nie różni od myślenia sekciarskiego. Kościół katolicki jest duży, w sensie ma wielu wiernych i dlatego trudno nazwać Go sektą, bo sekty są małe. Z drugiej strony wielkość czyli liczebność Kościoła i Jego siła w ewentualnej konfrontacji z inną cywilizacją zależy przede wszystkim od takich ludzi takich jak ja, bo nas, jak to nazywanie "katolickich neopogan" jest więcej od "prawdziwych" katolików. Prawdziwych znaczy tutaj fanatycznych. Bo to co ja tu zaobserwowałem to czysty fanatyzm religijny. Trudno nazwać to inaczej, kiedy nie można mieć własnego zdania i ślepo idzie się za guru. Czym to się różni od sekty, w której np. nie można przetaczać krwi? Tam nie można tego a tu tego? Tylko taka różnica.
Taaa dalszy ciąg samousprawiedliwien.. fantacy kontra oswiecony @QVX
Dodano po 3 minutach 16 sekundach:
Jak ktoś zdradza żonę/męża mimo że Ty uważasz przysięgę za świętość to co? Ma do tego prawo, a Ty dla takiej osoby to fanatyk.
Taka różnica w tym myśleniu i wybieraniu każdy co sobie chce.
Ja wybieram co chcę, a za Ciebie już wybrał ktoś inny. To się nazywa ubezwłasnowolnienie.
Dodano po 2 minutach 21 sekundach:
Magnolia pisze: ↑12 kwie 2022, 21:03
Tylko że ja podawałam argumenty. Wiec przymiotnik „ślepe „ podążanie nie ma tu uzasadnienia.
Ty poza „ja tak lubię” nie masz żadnych argumentów.
I skoro się różnimy a mimo to obiecujemy modlitwę to powiedz dlaczego nas obrażasz?
Obrażam? Piszę to co widzę i czuję. Ja tu jestem sam ze swoim zdaniem a Was jest tu cała chmara. Mam trudniej. Muszę się bronić.
Dobrze Koniec już z tym. Wystarczy. Rezygnuję z tego forum wzajemnej adoracji Nie chce mi się już pisać. Przynajmniej coś się działo i trochę ekipa się rozruszała, bo do tej pory było trochę niemrawo z tego co zdążyłem zauważyć. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i żegnam Wesołych Świąt Wielkanocnych!
QVX pisze: ↑12 kwie 2022, 21:15
Dobrze Koniec już z tym. Wystarczy. Rezygnuję z tego forum wzajemnej adoracji Nie chce mi się już pisać. Przynajmniej coś się działo i trochę ekipa się rozruszała, bo do tej pory było trochę niemrawo z tego co zdążyłem zauważyć. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i żegnam Wesołych Świąt Wielkanocnych!
Również żegnamy. Jak znów sumienie Ci nie da spać zapraszamy spowrotem.
QVX pisze: ↑12 kwie 2022, 21:15
Dobrze Koniec już z tym. Wystarczy. Rezygnuję z tego forum wzajemnej adoracji Nie chce mi się już pisać. Przynajmniej coś się działo i trochę ekipa się rozruszała, bo do tej pory było trochę niemrawo z tego co zdążyłem zauważyć. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i żegnam Wesołych Świąt Wielkanocnych!
A ja nie zapraszam ponownie z mojej osobistej strony i mam nadzieję już Cię tutaj nie zobaczyć. Co za typek
Od początku pachniał mi oszustem i tylko dla mącenia zaglądał pewnie wszystko zmyślił i tylko trolował. Bardzo nie lubię takich.
No wiem Lunko wyrywny bywam, ale przy takich się opanować to wręcz niemożliwe