@Karolina mogę się mylić ale pisze na swoim przykładzie. Wydaje mi się, że strach przed Bogiem jest pewnym etapem nawracania. Tak było w moim przypadku. Jednak najważniejsze jest nie dać się temu strachowi. W moim przypadku był to ogrom grzechów. Nie mogłam dopuścić do siebie, że zasługuje na miłosierdzie Boże. Ale z tego strachu przeszłam do wielkiej miłości...Karolina pisze: ↑23 kwie 2022, 17:26 Jednak coś się we mnie złamało, moje myslenie oddaliło się od Boga. Czuję że nie powinnam tak myśleć, jednak po kolejnym powrocie narzeczonego do nałogu, zwątpilam we wszystko. Zaczelam bać się Boga, tak jakbym bala się, że zawsze będę tracić wszystko, cokolwiek na chwilę dostanę.
Strach przed Bogiem
-
- Posty: 1278
- Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 955
- Podziękowano: 947
- Płeć:
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
-
- Posty: 7102
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3277
- Podziękowano: 3500
- Płeć:
Wydaje mi się że bojaźń Boża wynika z miłości do Boga. Człowiek wystrzega się grzechu bo kocha i chce się podobać Bogu.
Strach przed Bogiem wynika z lęków przed potępieniem i piekłem. Bardziej jest związany z obrazem surowego ojca, karzącego za zło, rozliczającego za wszystko, człowiek boi się kary i gniewu Boga bo nie zna Jego miłości i prawdziwego Oblicza.
Strach przed Bogiem wynika z lęków przed potępieniem i piekłem. Bardziej jest związany z obrazem surowego ojca, karzącego za zło, rozliczającego za wszystko, człowiek boi się kary i gniewu Boga bo nie zna Jego miłości i prawdziwego Oblicza.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)