Rodzimowiercy
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 27 kwie 2022, 19:26
- Wyznanie: agnostycyzm
Nie mamy takiej opinii my mamy porównanie bo kiedyś nimi byliśmy. A polskim kościołem rodzimowierczym proszę się nie sugerować
Mi się to kojarzy z Asterixem i Obelixem ciekawostka wyłącznie i pozostanę zwykłym szarym uczniem Jezusa Chrystusa.
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
Jeszcze się dobrze nie rozpowszechnili a już się podzielili :DvVeles pisze: ↑27 kwie 2022, 21:48Nie mamy takiej opinii my mamy porównanie bo kiedyś nimi byliśmy. A polskim kościołem rodzimowierczym proszę się nie sugerować
-
- Posty: 1903
- Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 293
- Podziękowano: 993
- Płeć:
Nie wiem "co myślą katolicy", mogę się wypowiadać tylko w imieniu jednego katolika, tj. siebie.
Przyznam, że mam sporą dezaprobatę do religii praktykowanych, które nie są wiarą.
Religie naturalne (wymyślone - np. jakiegoś plemienia w dżungli czy nawet naszych słowiańskich przodków) mają w sobie pewien element dobra - jest to poszukiwanie Boga przy braku blasku Objawienia. Człowiek Boga pragnie i jakoś usiłuje go na ślepo znaleźć.
I to jest to, co w nich dobre.
"Odgrzewanie" tych religii dziś jest według mnie sprowadzeniem tych chwalebnych poszukiwań do folkloru, elementów kulturowych.
Wybacz, ale nie wierzę, by ktoś naprawdę dziś wierzył w Swaroga, Peruna itd. Owszem, praktykują to, być może w zewnętrznej warstwie przekonali samych siebie, że są "wyznawcami" - ale nie wierzę, by było to czymś innym niż przyjętą otoczką kulturową (notabene w znacznym stopniu wymyśloną na nowo, większość obrzędów jest odtworzona raczej na podstawie wyobraźni, niż źródeł - no, ale to sprawa poboczna).
To przebija zresztą także w Twoich listach - jesteś tam, ponieważ zaspokajasz w ten sposób raczej swoje potrzeby społeczne, niż religijne. Jeśli dobrze je odczytuję, szukasz raczej akceptacji, emocji ("piękne i radosne obrzędy") . społeczności, "fajnych" ludzi niż Prawdy.
Takie odtwarzanie wyłącznie w warstwie kulturowej (zwyczajów, obrzędów itd) wydaje mi się w pewien sposób nie w porządku w stosunku do naszych słowiańskich przodków, dla których była to realna wiara.
Wybacz, jeśli moja opinia Cię uraziła.
Przyznam, że mam sporą dezaprobatę do religii praktykowanych, które nie są wiarą.
Religie naturalne (wymyślone - np. jakiegoś plemienia w dżungli czy nawet naszych słowiańskich przodków) mają w sobie pewien element dobra - jest to poszukiwanie Boga przy braku blasku Objawienia. Człowiek Boga pragnie i jakoś usiłuje go na ślepo znaleźć.
I to jest to, co w nich dobre.
"Odgrzewanie" tych religii dziś jest według mnie sprowadzeniem tych chwalebnych poszukiwań do folkloru, elementów kulturowych.
Wybacz, ale nie wierzę, by ktoś naprawdę dziś wierzył w Swaroga, Peruna itd. Owszem, praktykują to, być może w zewnętrznej warstwie przekonali samych siebie, że są "wyznawcami" - ale nie wierzę, by było to czymś innym niż przyjętą otoczką kulturową (notabene w znacznym stopniu wymyśloną na nowo, większość obrzędów jest odtworzona raczej na podstawie wyobraźni, niż źródeł - no, ale to sprawa poboczna).
To przebija zresztą także w Twoich listach - jesteś tam, ponieważ zaspokajasz w ten sposób raczej swoje potrzeby społeczne, niż religijne. Jeśli dobrze je odczytuję, szukasz raczej akceptacji, emocji ("piękne i radosne obrzędy") . społeczności, "fajnych" ludzi niż Prawdy.
Takie odtwarzanie wyłącznie w warstwie kulturowej (zwyczajów, obrzędów itd) wydaje mi się w pewien sposób nie w porządku w stosunku do naszych słowiańskich przodków, dla których była to realna wiara.
Wybacz, jeśli moja opinia Cię uraziła.
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2022, 7:42 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 2009
- Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 593
- Podziękowano: 1574
- Płeć:
Mam takie odczucia jak Marek. Wydaje mi się, że są to elementy folkloru, jakaś zabawa po to by spędzić czas ze znajomymi, których się lubi, a nie to, że naprawdę wierzy się w tych bogów.
Mogę się mylić, dlatego we wcześniejszym poście zacząłem dopytywać się. Jak wygląda Twoja wiara na co dzień po za spotkaniami.
Mogę się mylić, dlatego we wcześniejszym poście zacząłem dopytywać się. Jak wygląda Twoja wiara na co dzień po za spotkaniami.
-
- Posty: 478
- Rejestracja: 28 lut 2021, 6:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 184
- Podziękowano: 39
- Płeć:
Jest dokładnie tak jak mówią Marek i Dominik. U rodzimowierców mile widziani są wszyscy. Nie trzeba rezygnować ze swojej religii. Można być np. rodzimowiercą i katolikiem. Jedno z drugim nie koliduje. Tzn. tak na to patrzą rodzimowiercy. Nie wiem jaki jest stosunek KK do nich, ale też mi się wydaje że obojętny. Dzisiaj nikt nie wierzy w Peruna, tak samo jak nikt nie wierzy w Zeusa. To raczej zainteresowanie i tęsknota za kulturą i folklorem przodków. Sam kiedyś myślałem nad tym, aby pójść do takich ludzi i zobaczyć jak świętują równonoce i przesilenia, ale ostatecznie stwierdziłem, że muszą to być osoby dosyć specyficzne, które chcą się w jakiś sposób wyróżniać od reszty społeczeństwa. Mnie to nie jest potrzebne. Tacy ludzie są dla mnie trochę dziwni, specyficzni, inni.
-
- Posty: 801
- Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 194
- Podziękowano: 108
- Płeć:
Też nie znam oficjalnego stanowiska KRK do rodzimowierców, ale wątpię, by to traktowano z akceptacją; raczej jest to odbierane negatywnie (a przynajmniej winno być - w świetle Biblii).
Czy ci ludzie nie wierzą w Peruna i innych słowiańskich bogów? Też nie wiem na pewno, ale wydaje mi się, że to coś więcej niż tylko folklor...
[po chwili namysłu]
Nie wiem... - ale od czego Internet?! Oto z tej stronki: https://rodzimawiara.org.pl/rodzima-wia ... tesmy.html
cytuję, co następuje [wyróżniłem kluczowe zdanie!!]:
- Zgodnie z postanowieniami starszyzny rodowej, zgromadzonej na II Rodowym Słowiańskim wiecu w Kobryniu na Białorusi (7 sierpnia 2004 r.), do rodzimej słowiańskiej wiary należą osoby które:
- są pochodzenia słowiańskiego
- szanują tradycyjne słowiańskie obyczaje
- uznają rodzimowierczy światopogląd
- sławią odwiecznych Słowiańskich Bogów
- Przed rozpoczęciem chrystianizacji większość Słowian było politeistami, wierząc w różnorodnych bogów i boginie. Wiara różniła się w zależności od miejsca i czasu – czasami przyjmowano kult bóstw z panteonów innych, sąsiednich grup etnicznych[40]. Współcześni rodzimowiercy w większości również określają się jako politeiści[5][23]; niektórzy praktykujący określają się jako ateiści[41], wierząc, że bogowie i boginie nie są prawdziwymi bytami, lecz raczej symbolami idealnymi[42].
Rodzimowierstwo słowiańskie nie posiada uniwersalnego dla wszystkich wyznawców panteonu bóstw[43]. Różne grupy rodzimowiercze często preferują wybrane przez siebie bóstwa[44]. Bogowie i boginie czczeni przez rodzimowierców patronują określonym elementom rzeczywistości, żywiołom, miejscom i środowiskom[45], jak np. wody, lasy czy domostwa. Bogowie mogą podlegać zmianom funkcjonalnym wśród współczesnych rodzimowierców; na przykład tradycyjny bóg zwierząt gospodarskich i poezji, Weles, jest nazywany bogiem literatury, komunikacji[46] czy też proletariatu[47].
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
-
- Posty: 801
- Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 194
- Podziękowano: 108
- Płeć:
Zna ktoś OFICJALNE stanowisko polskich władz kościelnych (katolickich) w kwestii tzw. rodzimowierstwa?
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
-
- Posty: 7102
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3277
- Podziękowano: 3500
- Płeć:
@Zbyszku to jest kwestia pierwszego przykazania Dekalogu:
"Nie będziesz miał cudzych bogów przede mną", Kościół nie musi wydawać oficjalnych stanowisk co do każdej religii, po prostu Dekalog tego zabrania aby czcić, czy nawet chodzić na spotkania innych religii, gdzie czci się innych bogów... bo BÓG jest JEDEN TRÓJJEDYNY.
"Nie będziesz miał cudzych bogów przede mną", Kościół nie musi wydawać oficjalnych stanowisk co do każdej religii, po prostu Dekalog tego zabrania aby czcić, czy nawet chodzić na spotkania innych religii, gdzie czci się innych bogów... bo BÓG jest JEDEN TRÓJJEDYNY.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 478
- Rejestracja: 28 lut 2021, 6:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 184
- Podziękowano: 39
- Płeć:
Dzisiaj przed nami Noc Świętojańska. Co prawda jest to chrześcijańskie święto, ale nie wypada ono wcale w najdłuższy dzień w roku, czyli w najkrótszą noc w roku (pogańska Noc Kupały), bo ona już była w tym roku z 20 na 21 czerwca: https://dateandtime.info/pl/citysunrise ... &year=2022
-
- Posty: 801
- Rejestracja: 07 cze 2022, 12:25
- Wyznanie: inne wyznanie
- Podziękował/a: 194
- Podziękowano: 108
- Płeć:
@QVX - co myślisz o tym, co o rodzimowierstwie zacytowałem: że to nie jest tylko folklor, co Ty sugerowałeś?...
@Magnolia - masz rację: przykazanie jest klarowne i nie trzeba odrębnych wytycznych!
Nie chcę nikogo obrażać, ale to cało rodzimowierstwo to coś, co Biblia zwie: pogaństwo, i z czego należy wyjść, czyli nawrócić się... - skierować ku Chrystusowi, bo ci bogowie słowiańscy to w żaden sposób nikogo zbawić nie mogą, bo ich po prostu nie ma (a jeśli "są", to jako demoniczne manifestacje; sorry, taka prawda w świetle Biblii... - można się z tym nie zgadzać, ale ja nie umiem tego inaczej nazwać).
@Magnolia - masz rację: przykazanie jest klarowne i nie trzeba odrębnych wytycznych!
Nie chcę nikogo obrażać, ale to cało rodzimowierstwo to coś, co Biblia zwie: pogaństwo, i z czego należy wyjść, czyli nawrócić się... - skierować ku Chrystusowi, bo ci bogowie słowiańscy to w żaden sposób nikogo zbawić nie mogą, bo ich po prostu nie ma (a jeśli "są", to jako demoniczne manifestacje; sorry, taka prawda w świetle Biblii... - można się z tym nie zgadzać, ale ja nie umiem tego inaczej nazwać).
Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do uświęcenia, bez którego nikt nie zobaczy Pana. Hbr 12,14
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20
🔸
Mówi Ten, który świadczy o tym: Tak, przyjdę wkrótce. Amen, przyjdź, Panie Jezu! Ap 22,20