Film "Ukryty Skarb Kościoła"

[Melisska]

Jeszcze całego nie widziałam,ale podobno świetny. Premiera.

[Magnolia]

@Melisska kanał który wyprodukował ten film jest środowiskiem tradycjonalistów, niestety wrogo nastawionych do zmian Soboru Watykańskiego II. Na tym kanale często można znaleźć wypowiedzi wrogo nastawione do mszy św. w nowym rycie posoborowym NOM, jako czymś co nie jest prawdziwą mszą św. Film jest zrealizowany tendencyjnie bo sugeruje, że Msza posoborowa nie jest godnie sprawowana i jedyną Mszą, w której uczestnicząc spełniamy niedzielny obowiązek jest właśnie Msza Trydencka.
W filmie pojawiają się również wypowiedzi lefebrystów, a to środowisko o nieuregulowanej sytuacji kanonicznej, czyli póki co tkwiące w schizmie, o czym również pisałam tu: viewtopic.php?t=261
A to nieprawda. Oba ryty są równorzędne w Kościele i oddają tą samą treść Eucharystii.
@Marek Piotrowski wiele razy nam to tłumaczył na forach.
Mamy również o tym cały wątek na forum:
viewtopic.php?t=697&start=20

Osobiście odradzam ten film jako tendencyjny i prowadzący do zamieszania duchowego, wrogo nastawiony do nauki Kościoła zawartej w dokumentach Soboru Watykańskiego II.

[DariuszJ]

Oceniam ten film negatywnie, gdyż dyskredytuje MSZĘ ŚWIĘTĄ sprawowaną w innej formie niż tzw. Msza Trydencka. Ludzie się wypowiadają, że odkrywając Mszę Trydencką, poczuli się oszukani, zdradzeni, etc. Widać ewidentnie, że jest to film "antyNOMowy".

Ja już tu chyba pisałem na forum w innym wątku, że Kościół katolicki ma dwadzieściapare ŕożnych rytów Mszy świętej, które różnią się wieloma elementami, językiem liturgicznym, etc., ale w ramach każdego z nich, celebrowana jest przecież Najświętsza Ofiara! Łaski wypływające z Mszy świętej są takie same, niezależnie od tego, czy jest sprawowana w rycia ormiańskim, bizantyjskim, rzymskim (NOM lub VOM), czy jeszcze innym. Za każdym razem jest to uobecnienie Ofiary Jezusa Chrystusa.

No właśnie, ofiarniczy charakter często jest podkreślany w tym filmie. Często środowiska tradycyjne zarzucają, że w NOM tego charakteru sie nie podkreśla, co jest bzdurą. KKK wymienia różne nazwy sakramentu, o którym mowa: Eucharystia, Msza święta, Najświętsza Ofiara, Łamanie chleba, Wieczerza pańska. W samych tekstach liturgii NOM jasno się wskazuje, że Msza jest ofiarą.

[Zbyszek]

Jest taki popularny jutuber o nazwisku Dawid Mysior, który chyba pieje z zachwytu nad takim filmem... (zawsze podkreśla piękno mszy przedsoborowej).

[DariuszJ]

Dodaję też cenną opinię Łukasza Wolańskiego, akolity, ceremoniarza i pasjonata liturgii, która dodał na jednej z grup na Facebooku:

Pewne tradi-małżeństwo miało zrobić film o mszy trydenckiej. Ich wystąpienia w internecie już pokazywały, że są to ludzie bez przygotowania teologicznego, a raczej prymitywnie lefebrystycznie zideologizowani. Nawet w kilku postach ostrzegałem przed nimi, a jednak pewni świeccy i duchowi dali się skusić na wywiady. Wywiady z prowokowanymi pytaniami. Potem złożone w całość pod z góry założoną tezę.

Otwarcie powiem, że ci, którzy tych wywiadów udzielili, postąpili bardzo głupio. A spora część jeszcze głupszych opinii padla w ich trakcie.

Film to klasyczna manipulacja. Miał być o mszy trydenckiej i pięknie. Stał się antysoborową gadzinówką w której zestawia się piękne uroczyste msze solenne (czytane już nie) z największymi nadużyciami nowych mszy. Bo gdyby tak zostawić wzorcową pontyfikalną mszę novus ordo na jakiej byłem w legnickiej katedrze 2 dni temu, z cichą mszą celebrowaną w jakimś biurze p. o. Kaplicy, to w warstwie uczuć można by spokojnie dokonać manipulacji odwrotnej.

Większość argumentów które padają za mszą trydencką jest żenująca. Emocje, wrażenia, przeżycia. Sama autorka mówi słowami, które spokojnie można by było przyłożyć nie di chodzenia na mszę trydencką, a do jakiejś protestanckiej charyzmatycznej grupki.
Kiedyś nic nie czułam i nie wierzyłam, a teraz serduszko zabiło mocniej.

I ktoś złośliwy powiedział mi wczoraj szowinistyczny tekst: tak to jest jak się kobiety biorą nie za to co w Kościele do nich należy. Ale nie tu leży problem. Problem leży w niewiedzy, momentami nawet nieuctwie i traktowaniu wiary ideologicznie w sposób zupełnie świadomy i tendencyjny.

Inna kobieta, z której poglądami nierzadko mi jest nie po drodze, w odniesieniu do tego filmu właściwie napisała wszystko, co samodzielnie myślący człowiek napisać powinien. Dlatego sam już nie ciągnę tematu a po prostu polecam ten tekst:

https://ecclesiadesolata.blogspot.com/2 ... o.html?m=1

[Melisska]

@Melisska kanał który wyprodukował ten film jest środowiskiem tradycjonalistów, niestety wrogo nastawionych do zmian Soboru Watykańskiego II. Na tym kanale często można znaleźć wypowiedzi wrogo nastawione do mszy św. w nowym rycie posoborowym NOM, jako czymś co nie jest prawdziwą mszą św. Film jest zrealizowany tendencyjnie bo sugeruje, że Msza posoborowa nie jest godnie sprawowana i jedyną Mszą, w której uczestnicząc spełniamy niedzielny obowiązek jest właśnie Msza Trydencka.
W filmie pojawiają się również wypowiedzi lefebrystów, a to środowisko o nieuregulowanej sytuacji kanonicznej, czyli póki co tkwiące w schizmie, o czym również pisałam tu: viewtopic.php?t=261
A to nieprawda. Oba ryty są równorzędne w Kościele i oddają tą samą treść Eucharystii.
@Marek Piotrowski wiele razy nam to tłumaczył na forach.
Mamy również o tym cały wątek na forum:
viewtopic.php?t=697&start=20

Osobiście odradzam ten film jako tendencyjny i prowadzący do zamieszania duchowego, wrogo nastawiony do nauki Kościoła zawartej w dokumentach Soboru Watykańskiego II.

Oj to nie wiedzialam Magnolio. Mozesz usunąc wątek, nie mam nic przeciwko

[Magnolia]

Wątek zostawimy. Bo ma wartość edukacyjną.