O snach ot tak przy wieczornej kawie :)

Rozmowy na forum katolickim przy kawie i herbacie.
Skaza

Nieprzeczytany post

W moim przypadku herbacie ~o)

Miewacie czasami takie całkiem surrealistyczne zadziwiające ? W mojej pamięci utkwiły głównie takie trzy osobliwe sny.

W pierwszym byłem normalnie w swoim pokoju w bloku w ciągu dnia i był jakby potop jakiś. Mieszkam na drugim piętrze a woda sięgała niemal do mojego okna. Była spokojna nie wzburzona po prostu miasto było zalane a ja zwyczajnie na luzie coś sobie porabiałem pisałem w pokoju.

W drugim śnie byłem jakby w takim długim korytarzu gdzie było pełno zamkniętych drzwi. I byli tam też inni ludzie jacyś nieznani i gdy któreś z drzwi otworzyliśmy to zawsze w środku z nich wychodziły potwory przeróżne od zombi po jakieś inne kreatury. I żeśmy je wspólnymi siłami wpychali do środka by nie wyszli i tak w kółko od drzwi do drzwi.

A w trzecim był jakiś kataklizm i większość Gdańska była zniszczona mocno budynki były porozwalane, jakaś osunięta ziemia wszędzie itd. i jechałem jakimś autem i zerkałem tak z daleka jadąc na te zniszczenia.

Sny to ogólnie wiadomo lipa i efekt zbyt nadmiernego oglądania kina akcji i fantasy, ale czasami niektóre bywają tak dziwne, że zapadają w pamięć na resztę życia.

Jak ktoś miał jakiś taki dziwny kiedyś to niech opisze to się razem pośmiejemy :)
Awatar użytkownika
Dominik
Posty: 2009
Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 592
Podziękowano: 1574
Płeć:

Nieprzeczytany post

Dobra, to ja miałem taki sen, w tym samym klimacie.
Stoję sobie przed oknem, patrzę w dal, i nagle widzę rakietę, potem grzyba atomowego. Ja sobie spokojnie stałem czekając aż mnie spopieli fala uderzeniowa.
Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!

Izajasza 41, 14

Przekaż mi 1% podatkuKLIK
Skaza

Nieprzeczytany post

O fajny bardzo sen :) taki klimatem podobny do sceny z Sarah Connor w Terminatorze 2-ce :)
ODPOWIEDZ