Religia a psychologia

Tu zamieść temat, jeśli nie wiesz, gdzie pasuje.
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 57
Płeć:

Nieprzeczytany post

Co do Lema - tu sobie dość lekko pisze o dogmatach, zarazem nie jest do końca ateistą, często "dokucza" także poglądom o samoistnym powstaniu świata i życia .
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 57
Płeć:

Nieprzeczytany post

Mam pytanie: czy Potop był słodkowodny? No bo wtedy trzeba było też ratować wszystkie gatunki morskie. 972.000 gatunków.

Dodano po 1 minucie 7 sekundach:
Ciekawy test, jakby ktoś chciał: https://www.idrlabs.com/pl/test.php
Luteranin
Posty: 189
Rejestracja: 25 sty 2023, 23:06
Wyznanie: protestantyzm
Podziękował/a: 33
Podziękowano: 26
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 09 lis 2023, 16:56 Mam pytanie: czy Potop był słodkowodny? No bo wtedy trzeba było też ratować wszystkie gatunki morskie. 972.000 gatunków.

Dodano po 1 minucie 7 sekundach:
Ciekawy test, jakby ktoś chciał: https://www.idrlabs.com/pl/test.php
Potop był zjawiskiem nadprzyrodzonym. To Bóg zesłał potop.
Po drugie obawiam się, że Księgi Genesis nie należy rozumieć dosłownie.
Po trzecie dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Mógł sprawić, że stworzenia morskie były na czas potopu odporne na słodką wodę.

Chcesz zrozumieć Byt Nieskończony będąc człowiekiem? Nie da się.
A jeżeli kiedyś Ci się wyda, że zrozumiałeś, to nie będzie Bóg.
W związku z tym, że nie mogę swobodnie wyrażać swoich poglądów, postanowiłem odejść z Forum. Moderatorom sugeruję usunięcie możliwości wyboru wyznania podczas rejestracji, ponieważ jak sama nazwa wskazuje - jest to forum dla katolików.
Luteranin
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 57
Płeć:

Nieprzeczytany post

[quote=" Mógł sprawić, że stworzenia morskie były na czas potopu odporne na słodką wodę.

Chcesz zrozumieć Byt Nieskończony będąc człowiekiem? Nie da się.
A jeżeli kiedyś Ci się wyda, że zrozumiałeś, to nie będzie Bóg.
[/quote]

Ano mógł. I wstrzymać słońce na trochę, by Izraelici pogromili wroga, zamiast go milować. Dobre objaśnienie. Podobnym sposobem kangury znalazły się w Australii.

Nie da się zrozumieć, pojąć ani nawet wyobrazić Bytu Nieskończonego. Mówię to tutaj ciągle. Ale KKK wszystko rozumie, pojmuje i sobie wyobraża. Umie nawet obliczać odpusty. Szczyty pychy i naiwności.
Luteranin
Posty: 189
Rejestracja: 25 sty 2023, 23:06
Wyznanie: protestantyzm
Podziękował/a: 33
Podziękowano: 26
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 11 lis 2023, 10:42 [quote=" Mógł sprawić, że stworzenia morskie były na czas potopu odporne na słodką wodę.

Chcesz zrozumieć Byt Nieskończony będąc człowiekiem? Nie da się.
A jeżeli kiedyś Ci się wyda, że zrozumiałeś, to nie będzie Bóg.
Ano mógł. I wstrzymać słońce na trochę, by Izraelici pogromili wroga, zamiast go milować. Dobre objaśnienie. Podobnym sposobem kangury znalazły się w Australii.

Nie da się zrozumieć, pojąć ani nawet wyobrazić Bytu Nieskończonego. Mówię to tutaj ciągle. Ale KKK wszystko rozumie, pojmuje i sobie wyobraża. Umie nawet obliczać odpusty. Szczyty pychy i naiwności.
[/quote]

Nie jestem katolikiem.
W związku z tym, że nie mogę swobodnie wyrażać swoich poglądów, postanowiłem odejść z Forum. Moderatorom sugeruję usunięcie możliwości wyboru wyznania podczas rejestracji, ponieważ jak sama nazwa wskazuje - jest to forum dla katolików.
Luteranin
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 57
Płeć:

Nieprzeczytany post

Przecież wiem. Ale czy różnica w tym względzie jest znacząca?

Jestem agnostykiem, choć niekoniecznie antyklerykałem. Patrzę realnie, i rozumiem, że by dotrzeć z przekazem do ludności, zwłaszcza w średniowieczu i wcześniej potrzebna była mocno uproszczona narracja. Groźby, cuda, piekła, czyśćce, ulewy ogniste, potopy.
Solidne organy też swoją rolę miały. Biczownicy. Ale teraz, gdy mamy już elektryfikację za sobą? Nawet maluchom nie powinno się w ten sposób mieszać w głowach. Od dziecka liczę na "przewietrzenie" , bo niechcący wiem za wiele o antropologii, o elementarnej "przyrodzie" nie wspominając. Odrzucenie przez Reformację szeregu absurdów, to pewien postęp. Nieznaczny.
Ostatnio zmieniony 11 lis 2023, 15:13 przez Piotr55, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1871
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 826
Płeć:

Nieprzeczytany post

Sebastian Biernacki pisze: 11 lis 2023, 13:01 Ale KKK wszystko rozumie, pojmuje i sobie wyobraża. Umie nawet obliczać odpusty. Szczyty pychy i naiwności.
Możesz podać przykład?
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Luteranin
Posty: 189
Rejestracja: 25 sty 2023, 23:06
Wyznanie: protestantyzm
Podziękował/a: 33
Podziękowano: 26
Płeć:

Nieprzeczytany post

daniel pisze: 11 lis 2023, 15:10
Sebastian Biernacki pisze: 11 lis 2023, 13:01 Ale KKK wszystko rozumie, pojmuje i sobie wyobraża. Umie nawet obliczać odpusty. Szczyty pychy i naiwności.
Możesz podać przykład?
Wypraszam sobie. Ja tego nie napisałem. To nie jest mój cytat. Coś źle zacytowałeś. Prześledź wątek.
W związku z tym, że nie mogę swobodnie wyrażać swoich poglądów, postanowiłem odejść z Forum. Moderatorom sugeruję usunięcie możliwości wyboru wyznania podczas rejestracji, ponieważ jak sama nazwa wskazuje - jest to forum dla katolików.
Luteranin
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1871
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 826
Płeć:

Nieprzeczytany post

Sebastian Biernacki pisze: 11 lis 2023, 15:13
daniel pisze: 11 lis 2023, 15:10
Sebastian Biernacki pisze: 11 lis 2023, 13:01 Ale KKK wszystko rozumie, pojmuje i sobie wyobraża. Umie nawet obliczać odpusty. Szczyty pychy i naiwności.
Możesz podać przykład?
Wypraszam sobie. Ja tego nie napisałem. To nie jest mój cytat. Coś źle zacytowałeś. Prześledź wątek.
Poniekąd, ale nie właściwie zacytowałeś. Z Twjego cytaty wynika, że to ty. Zaraz postaram się poprawić.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1871
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 826
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ja się poddaję. Nie wiem co jest czyimi słowami. Poćwiczcie proszę cytowanie.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Luteranin
Posty: 189
Rejestracja: 25 sty 2023, 23:06
Wyznanie: protestantyzm
Podziękował/a: 33
Podziękowano: 26
Płeć:

Nieprzeczytany post

daniel pisze: 11 lis 2023, 15:16
Sebastian Biernacki pisze: 11 lis 2023, 15:13
daniel pisze: 11 lis 2023, 15:10
Sebastian Biernacki pisze: 11 lis 2023, 13:01 Ale KKK wszystko rozumie, pojmuje i sobie wyobraża. Umie nawet obliczać odpusty. Szczyty pychy i naiwności.
Możesz podać przykład?
Wypraszam sobie. Ja tego nie napisałem. To nie jest mój cytat. Coś źle zacytowałeś. Prześledź wątek.
Poniekąd, ale nie właściwie zacytowałeś. Z Twjego cytaty wynika, że to ty. Zaraz postaram się poprawić.
To napisał @Piotr55
W związku z tym, że nie mogę swobodnie wyrażać swoich poglądów, postanowiłem odejść z Forum. Moderatorom sugeruję usunięcie możliwości wyboru wyznania podczas rejestracji, ponieważ jak sama nazwa wskazuje - jest to forum dla katolików.
Luteranin
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1871
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 826
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 11 lis 2023, 10:42 Nie da się zrozumieć, pojąć ani nawet wyobrazić Bytu Nieskończonego.
Zgadzam się. Nie da się zrozumieć i pojąć. Wyobrazić sobie można, ale będzie to dalekie od Prawdy.
Piotr55 pisze: 11 lis 2023, 10:42 Mówię to tutaj ciągle. Ale KKK wszystko rozumie, pojmuje i sobie wyobraża. Umie nawet obliczać odpusty. Szczyty pychy i naiwności.
Możesz podać przykład?
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Luteranin
Posty: 189
Rejestracja: 25 sty 2023, 23:06
Wyznanie: protestantyzm
Podziękował/a: 33
Podziękowano: 26
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 11 lis 2023, 15:01 Przecież wiem. Ale czy różnica w tym względzie jest znacząca?

Jestem agnostykiem, choć niekoniecznie antyklerykałem. Patrzę realnie, i rozumiem, że by dotrzeć z przekazem do ludności, zwłaszcza w średniowieczu i wcześniej potrzebna była mocno uproszczona narracja. Groźby, cuda, piekła, czyśćce, ulewy ogniste, potopy.
Solidne organy też swoją rolę miały. Biczownicy. Ale teraz, gdy mamy już elektryfikację za sobą? Nawet maluchom nie powinno się w ten sposób mieszać w głowach. Od dziecka liczę na "przewietrzenie" , bo niechcący wiem za wiele o antropologii, o elementarnej "przyrodzie" nie wspominając. Odrzucenie przez Reformację szeregu absurdów, to pewien postęp. Nieznaczny.
Reformacja była tylko Odnową Kościoła i powrotem do Jego korzeni. Tak jak Odrodzenie (Renesans) było powrotem do Antyku. W tym rozumieniu luteranizm jest starszy od katolicyzmu. Luteranizm jest Kościołem katolickim powiedzmy sprzed 1000 roku.
Przykładowo u nas jest Komunia w dwóch postaciach, albo nie ma spowiedzi na ucho. Dokładnie tak jak było jeszcze przed Wielką Schizmą Wschodnią, czyli przed 1054 rokiem. Gdyby Kościół katolicki zachował to co wtedy było, to niepotrzebna byłaby Reformacja. My luteranie rozumiemy to właśnie w taki sposób, dlatego śmieszy nas zarzut, że powstaliśmy w XVI wieku.
W związku z tym, że nie mogę swobodnie wyrażać swoich poglądów, postanowiłem odejść z Forum. Moderatorom sugeruję usunięcie możliwości wyboru wyznania podczas rejestracji, ponieważ jak sama nazwa wskazuje - jest to forum dla katolików.
Luteranin
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1871
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 826
Płeć:

Nieprzeczytany post

Chłopaki to temat "Religia a psychologia". @Sebastian Biernacki możesz pisać o tym w wątku o luteranizmie.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7102
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3277
Podziękowano: 3500
Płeć:

Nieprzeczytany post

Albertus pisze: 16 lis 2023, 16:56
Moim zdaniem warto zwrócić uwagę na antychrześcijańskie i antykatolickie elementy w psychologii i psychoterapii i warto zachować pewną zdrową ostrożność.

Nie jestem przeciwnikiem psychologii i psychoterapii ale wtedy gdy jest zgodna z wiarą chrześcijańską albo przynajmniej nie ma w niej elementów antychrześcijańskich.
Jestem obecnie na studium pomocy psychologicznej i powiem wam, że wiele razy mnie zaskakuje czym się kierują psychologowie w terapii... np komfortem pacjenta - w sensie że celem terapii jest uzyskanie komfortu.

Uzyskanie komfortu dla mnie nie jest równoznaczne odzyskaniem zdrowia psychicznego.

Niedawno, zgłosiła się do mnie wolontariuszka, która chciała pomagać ludziom... ale żeby ją przyjąć do poradni katolickiej miałam ją zweryfikować pod względem światopoglądu, czy jest katolicki....pomyślałam że zrobię to na konkretnym przykładzie, opowiedziałam historię kobiety, gdzie kluczową informacją było że nie żyła w związku sakramentalnym, kobieta ta odkryła romans męża, ale nie taki "zwykły", mąż chciał mieć dwie żony, ja i młoda muzułmankę (sam był chrześcijaninem). Pytała czy ma na to mężowi pozwolić? Wolontariuszka zapytana jak by pomogła w tej sytuacji tej kobiecie odpowiedziała: namawiałbym ją na terapię małżeńską, aby się porozumieli i wyjaśnili sobie co się zadziało w ich małzeństwie.

No tak, ale pierwsza zasada terapii par mówi, że nie prowadzi się terapii małżeńskiej, gdy któraś ze stron jest w aktywnym romansie, bo to nic nie da, proces nie jest skuteczny...(jestem świeżo po wykładach o zdradzie)

Ja jako teolog, najpierw rozeznaje sytuację człowieka wobec Boga, czy jest w grzechu czy w łasce?
potem sytuację czy osoba która się do mnie zwraca jest krzywdzona czy nie? A tu jest ewidentna krzywda kobiety, żony, której mąż robi długi (bo kupuje drogie prezenty kochance) i plany o drugiej żonie, co jest nielegalne w kraju w którym mieszkali. Na dodatek maż pracuje za granicą, więc nawet nie są w jednym miejscu aby na tą terapię pójść...

No i tak, jak na papierku lakmusowym, widać, że inne założenia ma terapeuta a inne wymagania stawia światopogląd katolicki.

Czy w takiej sytuacji życiowej można zadbać jedynie o komfortowe przejście kryzysu?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1871
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 826
Płeć:

Nieprzeczytany post

Albertus pisze: 16 lis 2023, 16:56 Tak. Pamiętam że deprecjonowałeś jej wypowiedzi po wysłuchaniu tylko fragmentu z pozycji znawcy opierającego się na opinii twojej żony. Jeśli dobrze pamiętam. Popraw mnie proszę jeśli się mylę.
Sporego fragmentu. Chyba 1/3. Nie wiem czy z pozycji znawcy, ale skoro tak to odczytałeś to mogło tak być. Nigdy nie opieram się jedynie na opinii żony. Wydaje mi się, że jakieś tam pojęcie mam o psychoterapii i myślę, że potrafię ocenić fachowca (np. Grzywocz, Prusak, Gajdowie, de Barbaro, Frankl ...) od niefachowca. Żona ze względu na wykształcenie i zawód często weryfikuje lub potwierdza moją opinię.
Albertus pisze: 16 lis 2023, 16:56 Moim zdaniem warto zwrócić uwagę na antychrześcijańskie i antykatolickie elementy w psychologii i psychoterapii i warto zachować pewną zdrową ostrożność.
Oczywiście, że warto ale naprawdę uważasz, że należy ostrzegać przed ks. Grzywoczem?
Albertus pisze: 16 lis 2023, 16:56 Nie jestem przeciwnikiem psychologii i psychoterapii ale wtedy gdy jest zgodna z wiarą chrześcijańską albo przynajmniej nie ma w niej elementów antychrześcijańskich.
Uważasz, że sposób podania psychologii i psychoterapii ks. Grzywocza jest niechrześcijański? Może również podejście do egzorcyzmów i mistyki?

Co znaczy psychologia i psychoterapia zgodna z wiarą chrześcijańską?
Opis osobowości człowieka jakiego psychologa, psychoterapeuty, psychiatry wydaje Ci się najbliższy chrześcijaństwu?
Ostatnio zmieniony 16 lis 2023, 20:30 przez daniel, łącznie zmieniany 1 raz.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1871
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 826
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 16 lis 2023, 18:33 Jestem obecnie na studium pomocy psychologicznej i powiem wam, że wiele razy mnie zaskakuje czym się kierują psychologowie w terapii... (...)
Nie chcę się czepiać, ale psychoterapią zajmuje się psychoterapeuta. Przynajmniej tak być powinno. Psycholog chyba zajmuje się poradnictwem. Ewentualnie można powiedzieć, że prowadzi jakiś cykl spotkań o charakterze psychoterapeutycznym.
Magnolia pisze: 16 lis 2023, 18:33 (...) np komfortem pacjenta - w sensie że celem terapii jest uzyskanie komfortu.
Uzyskanie komfortu dla mnie nie jest równoznaczne odzyskaniem zdrowia psychicznego.
Generalnie celem terapii jest to co zostanie zakontraktowane. Celem może być na przykład rzucenie palenia, przepracowanie straty, poprawienie relacji w związku, uzyskanie większego wglądu w siebie, ustabilizowanie nastroju, opanowanie lęków ... itd, itp.

Osobiście jednak się zgodzę, że uzyskanie komfortu nie jest równoznaczne z odzyskaniem zdrowia psychicznego. Ba, komfort nie służy rozwojowi człowieka, ani na płaszczyźnie psychicznej, ani duchowej.

Patrząc z punktu widzenia klinicznego, istotą człowieka jest rozwój, a choroba jest fiksacją. W ujęciu ogólnym, moim zdaniem celem terapii powinno być odblokowanie, zdjęcie kajdan schematów oraz wskazanie umiejętności pozwalających na samodzielny rozwój. Czyli wskrzeszenie człowieka.
Magnolia pisze: 16 lis 2023, 18:33 No i tak, jak na papierku lakmusowym, widać, że inne założenia ma terapeuta a inne wymagania stawia światopogląd katolicki.
Psychoterapeuta pomaga rozwiązać to z czym do niego przychodzimy. Nie będzie pouczał nas w kwestii wiary czy duchowości, bo się na tym nie zna. Jeżeli pacjent ma wątpliwości natury duchowej powinien zostać odesłany do duchownego.
Magnolia pisze: 16 lis 2023, 18:33 Czy w takiej sytuacji życiowej można zadbać jedynie o komfortowe przejście kryzysu?
To paradoks. Kryzys chyba nie może być komfortowy. Z pewnością można przejść go ze wsparciem.

........................................
........................................

Wydaje mi się, że jeżeli wiara człowieka dotyczy ciała i psychiki, i nie ma korzenia głęboko w duszy można odczuwać lęk i zagrożenie przed kimś komu mam się tę psychikę odsłonić.
Ostatnio zmieniony 16 lis 2023, 20:40 przez daniel, łącznie zmieniany 1 raz.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Albertus
Posty: 430
Rejestracja: 13 mar 2021, 9:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 51
Podziękowano: 81
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 16 lis 2023, 18:33
Albertus pisze: 16 lis 2023, 16:56
Moim zdaniem warto zwrócić uwagę na antychrześcijańskie i antykatolickie elementy w psychologii i psychoterapii i warto zachować pewną zdrową ostrożność.

Nie jestem przeciwnikiem psychologii i psychoterapii ale wtedy gdy jest zgodna z wiarą chrześcijańską albo przynajmniej nie ma w niej elementów antychrześcijańskich.
Jestem obecnie na studium pomocy psychologicznej i powiem wam, że wiele razy mnie zaskakuje czym się kierują psychologowie w terapii... np komfortem pacjenta - w sensie że celem terapii jest uzyskanie komfortu.

Uzyskanie komfortu dla mnie nie jest równoznaczne odzyskaniem zdrowia psychicznego.

Niedawno, zgłosiła się do mnie wolontariuszka, która chciała pomagać ludziom... ale żeby ją przyjąć do poradni katolickiej miałam ją zweryfikować pod względem światopoglądu, czy jest katolicki....pomyślałam że zrobię to na konkretnym przykładzie, opowiedziałam historię kobiety, gdzie kluczową informacją było że nie żyła w związku sakramentalnym, kobieta ta odkryła romans męża, ale nie taki "zwykły", mąż chciał mieć dwie żony, ja i młoda muzułmankę (sam był chrześcijaninem). Pytała czy ma na to mężowi pozwolić? Wolontariuszka zapytana jak by pomogła w tej sytuacji tej kobiecie odpowiedziała: namawiałbym ją na terapię małżeńską, aby się porozumieli i wyjaśnili sobie co się zadziało w ich małzeństwie.

No tak, ale pierwsza zasada terapii par mówi, że nie prowadzi się terapii małżeńskiej, gdy któraś ze stron jest w aktywnym romansie, bo to nic nie da, proces nie jest skuteczny...(jestem świeżo po wykładach o zdradzie)

Ja jako teolog, najpierw rozeznaje sytuację człowieka wobec Boga, czy jest w grzechu czy w łasce?
potem sytuację czy osoba która się do mnie zwraca jest krzywdzona czy nie? A tu jest ewidentna krzywda kobiety, żony, której mąż robi długi (bo kupuje drogie prezenty kochance) i plany o drugiej żonie, co jest nielegalne w kraju w którym mieszkali. Na dodatek maż pracuje za granicą, więc nawet nie są w jednym miejscu aby na tą terapię pójść...

No i tak, jak na papierku lakmusowym, widać, że inne założenia ma terapeuta a inne wymagania stawia światopogląd katolicki.

Czy w takiej sytuacji życiowej można zadbać jedynie o komfortowe przejście kryzysu?
Pytanie bardzo słuszne bo są takie metody psychoterapii które starają się narzucić niechrześcijański albo zmodyfikować chrześcijański światopogląd.

Często dzieje się to w sposób bardzo subtelny, nawet pozornie chrześcijański i trudny do rozeznania ale jednak...

Dlatego gorąco cię zachęcam do zapoznania się z tym co mówi psycholog Anna Wasiukiewicz w filmikach do których linki podałem.

I nie chodzi mi wcale o jakieś bezkrytyczne przyjmowanie wszystkiego co ona mówi. Jednak uważam że warto to usłyszeć i przemyśleć.

Dodano po 5 minutach 27 sekundach:
daniel pisze: 16 lis 2023, 20:28
Albertus pisze: 16 lis 2023, 16:56 Moim zdaniem warto zwrócić uwagę na antychrześcijańskie i antykatolickie elementy w psychologii i psychoterapii i warto zachować pewną zdrową ostrożność.
Oczywiście, że warto ale naprawdę uważasz, że należy ostrzegać przed ks. Grzywoczem?
Albertus pisze: 16 lis 2023, 16:56 Nie jestem przeciwnikiem psychologii i psychoterapii ale wtedy gdy jest zgodna z wiarą chrześcijańską albo przynajmniej nie ma w niej elementów antychrześcijańskich.
Uważasz, że sposób podania psychologii i psychoterapii ks. Grzywocza jest niechrześcijański? Może również podejście do egzorcyzmów i mistyki?

Co znaczy psychologia i psychoterapia zgodna z wiarą chrześcijańską?
Opis osobowości człowieka jakiego psychologa, psychoterapeuty, psychiatry wydaje Ci się najbliższy chrześcijaństwu?

Ja napisałem tylko że człowiek nie może tak naprawdę poznać prawdy o sobie samym bez przeglądania się w lustrze jakim jest Pan i Jego Słowo które nam dał.

To ty cytujesz mi Grzywocza w odpowiedzi.

Czy ksiądz Grzywocz miał inny pogląd niż ten który ja wyraziłem?

Jeśli tak to uważam że trzeba ostrzegać przed takim poglądem.

Dodano po 1 godzinie 10 minutach 25 sekundach:
daniel pisze: 16 lis 2023, 20:29 Psychoterapeuta pomaga rozwiązać to z czym do niego przychodzimy. Nie będzie pouczał nas w kwestii wiary czy duchowości, bo się na tym nie zna. Jeżeli pacjent ma wątpliwości natury duchowej powinien zostać odesłany do duchownego.
Dyskutowaliśmy już kiedyś o tym.

Jeśli metoda psychoterapii zakłada umiarkowany hedonizm jako coś dobrego i jeden z elementów terapii to czy to pouczanie w kwestiach wiary i duchowości?
Ostatnio zmieniony 16 lis 2023, 22:42 przez Albertus, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1871
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 826
Płeć:

Nieprzeczytany post

Albertus pisze: 16 lis 2023, 22:41 Ja napisałem tylko że człowiek nie może tak naprawdę poznać prawdy o sobie samym bez przeglądania się w lustrze jakim jest Pan i Jego Słowo które nam dał.
I równie dobrze nie odbić się w Słowie jeżeli nie zna siebie samego.
Albertus pisze: 16 lis 2023, 22:41 Czy ksiądz Grzywocz miał inny pogląd niż ten który ja wyraziłem?
Na ile Go znam i rozumiem to tak.
Albertus pisze: 16 lis 2023, 22:41 Jeśli tak to uważam że trzeba ostrzegać przed takim poglądem.
A zatem czyń to. O ile rozumiesz ks. Grzywocza.
Albertus pisze: 16 lis 2023, 22:41 Jeśli metoda psychoterapii zakłada umiarkowany hedonizm jako coś dobrego i jeden z elementów terapii to czy to pouczanie w kwestiach wiary i duchowości?
Która znacząca szkoła psychoterapeutyczna to zakłada? Pytam, bo może ich nie znam?

Co znaczy psychologia i psychoterapia zgodna z wiarą chrześcijańską?
Opis osobowości człowieka jakiego psychologa, psychoterapeuty, psychiatry wydaje Ci się najbliższy chrześcijaństwu?
Ostatnio zmieniony 17 lis 2023, 8:07 przez daniel, łącznie zmieniany 1 raz.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Albertus
Posty: 430
Rejestracja: 13 mar 2021, 9:27
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 51
Podziękowano: 81
Płeć:

Nieprzeczytany post

daniel pisze: 17 lis 2023, 8:05
Albertus pisze: 16 lis 2023, 22:41 Czy ksiądz Grzywocz miał inny pogląd niż ten który ja wyraziłem?
Na ile Go znam i rozumiem to tak.
Albertus pisze: 16 lis 2023, 22:41 Jeśli tak to uważam że trzeba ostrzegać przed takim poglądem.
A zatem czyń to. O ile rozumiesz ks. Grzywocza.
Księdza Grzywocza na razie nie zapytamy ale jeśli propagował taki pogląd to ja oczywiście będę ostrzegał przed takim poglądem i właśnie to robię.
Albertus pisze: 16 lis 2023, 22:41 Jeśli metoda psychoterapii zakłada umiarkowany hedonizm jako coś dobrego i jeden z elementów terapii to czy to pouczanie w kwestiach wiary i duchowości?
Która znacząca szkoła psychoterapeutyczna to zakłada? Pytam, bo może ich nie znam?


Pamiętam że dyskutowaliśmy na innym forum o jakiejś konkretnej metodzie psychoterapii którą ktoś podał, może ty może ktoś inny, nie pamiętam i jednym z jej elementów było przekonanie pacjenta że hedonizm w życiu jest rzeczą dobrą i jednym z celów.

Nie chce mi się szukać ale akurat to pamiętam.