Ahsoka. Między życiem i śmiercią.

Polecajmy sobie dobre filmy, takie fabularne, dokumentalne, albo religijne.
Smok Eustachy
Posty: 38
Rejestracja: 17 gru 2021, 3:18
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 2
Podziękowano: 3
Płeć:

Nieprzeczytany post

Na razie zachęcam do zapoznania się:


Moja opinia będzie, bo już jest.
Smok Eustachy
Posty: 38
Rejestracja: 17 gru 2021, 3:18
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 2
Podziękowano: 3
Płeć:

Nieprzeczytany post

O proszę:


https://www.salon24.pl/u/smocze-opary/1 ... soka-biala
W Piśmie Św znajdziemy wyzwanie i wezwanie: >>Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście.<< Pwt 30,15-20. Jest to tekst ogólnie znany i znaczący. Mamy przed sobą dwie drogi: albo drogą Pańską, która da szczęście i drogę zaprzaństwa, która przyniesie nieszczęście i śmierć.

Przenieśmy się teraz do strefy satanizmu, elgiebeta i wszelakiej dewiacji [1]:

W piątym odcinku serialu Ahsoka pojawia się duch mocy Anakina Skywalkera, który znany był wcześniej pod mianem Lorda Vadera. Jak wiemy z Powrotu Jedi zakończył on panowanie Sithów w Odległej Galaktyce spuszczając Imperatora Palpatine do szybu wentylacyjnego i ratując w ten sposób swojego syna Luka Skywalkera [2]. Teraz pojawia się on przed Ashoką, która w poprzednim odcinku przegrała walkę z Baylanem i wpadła do wody. Przypuszczalnie w tej wodzie znalazła się w niesamowitym elemencie świata przedstawionego jakim jest Świat Między Światami [3]. Świat ten jest co do swej istoty jedną z patologii tzw Filoniverse, obok rezurekcji Maula, wielorybów z silnikiem w zadku i innych. Poszlaki, jakie znajdujemy w odcinku wskazują, że Ahsoka wpadła tam cała, w sensie cieleśnie. Anakin jest zaś duchem mocy bo umarł w Powrocie Jedi, co było słuszną decyzją fabularną.

image
W każdym bądź razie Anakin stawia przed Ahsoką podobny wybór: żyj, albo umrzyj! Jest to ewidentna inspiracja wspomnianą Księgę Powtórzonego Prawa (Deuteronomium). W tym przypadku życie oznacza podążanie drogą Jedi, a śmierć niepodążanie. Jest też interpretacja taka, że śmierć oznacza śmierć zwykłą, czyli Ahsoka rezygnuje z ratunku, który jest niezbędny, aby przeżyła. Wpadła bowiem do morza po przegranej walce z Baylanem, który ją pokonał.

Sam Anakin, który jest zainspirowany tzw. Dobrym Łotrem, nie jest tu bez winy, bo sam ostro nabroił jako Vader. Ahsoka ma przez niego traumy gdyż obwinia się z powodu przejścia Anakina na Ciemną Stronę. Obawia się, że jako jego uczennica ma skłonność do owej Ciemnej Strony, uważa, że po Anakinie odziedziczyła tylko okrucieństwo, śmierć i zniszczenie. Że nie ma nic wartościowego do przekazania swojemu ewentualnemu padawanowi, czyli uczniowi. Padawan to taki uczeń Jedi, który pobiera nauki towarzysząc rycerzowi w rutynowej działalności. Taki giermek na nasze. Filoni w swej patologii wysłał padawanów na wojnę i kazał tym dzieciom dowodzić oddziałami klonów [4]. Cały ten absurd widać w całej jego okazałości dopiero teraz – przy okazji aktorskiego serialu a nie kreskówki. Ahsoka ma poczucie winy z powodu śmierci dowodzonych przez nią żołnierzy też.

image
Serial wprowadzał te wątpliwości w poszczególnych odcinkach, stąd brały się zarzuty o grę aktorską, o to, o sio. Uważnie trzeba oglądać, to się pojawi niezakończenie szkolenia, obawa przed nauczaniem itp. Baylan ma tu dużą rolę, bo ma zdolność przenikania umysłów i wyciąga na wierzch wiele obaw Ahsoki , dzięki czemu wygrywa. Ale jak ją teraz przeczyta to powinien pojąć, że nie ma szans i ewakuować się pośpiesznie, nawet w sposób niezorganizowany. Konstrukcja serialu jest koronkowa (nie to co Andor): we wcześniejszych odcinkach Filoni umieszcza strzelby, które następnie wypalają.

Anakin tłumaczy Ahsoce, że nie miała szans zapobiec jego przejściu na Ciemną Stronę i nie jest za nie odpowiedzialna, że czasy są ciężkie, że jego dziedzictwo to jest dziedzictwo wszystkich poprzednich Jedi, że ma co przejmować. Że ma czego uczyć padawana, czyli ucznia, czyli giermka. Ahsoka odrzuca pokusy Ciemnej Strony [5] i wybiera życie. Następuje figura chrztu, a więc zanurzenie w wodzie, z niej wynurza się już inna Ahsoka: Ahsoka Biała. Jest to nawiązanie do Gandalfa, który został przywrócony do życia jako Gandalf Biały po jego walce z Balrogiem. Dalej mamy nawiązanie do Jonasza, gdyż rozpoczyna się podróż w brzuchu wieloryba niczym Jonasz.

Pojawia się tu pytanie: czy taka konstrukcja serialu powoduje odpływ publiki? Ludzie zniechęcali się objawami kryzysu Ahsoki, że to niby słaba gra aktorska, że nie umiom, że scenariusz nieudany, etc. Dlatego wydaje się, że zarysowanie problemu powinno zająć góra jeden odcinek (epizod), aby nie zniechęcić widza. Podobnie było w Star Treku Dziwne Nowe Światy, gdzie z kolei bohaterowie odbiegali od tego, co zastaliśmy 60 lat temu w serii TOS. I w trakcie serialu nabierają zgodności, głównie dzięki przybyszowi z innego serialu, Niskie Pokłady, Boimlerowi. Też na początku były narzekanie na emocjonalnego Spocka i jego przerysowane uśmiechy. Ale romansu z Kaplicą nie odkręcą bo był.

Jakby to był film to by zarysowali problem w pierwszym akcie i ludzie by go przesiedzieli, skoro kupili bilety. A tu 4 odcinki to trwało 3 tygodnie, czyli miesiąc, bo 4 odcinki w 3 tygodnie wychodziły i jeszcze dodatkowy tydzień oczekiwania na 5. Odcinki wychodzą o 3 nad ranem i moje wrażenie po obejrzeniu 5 odcinka były takie:

Obejrzałem własnie szereg obrazów, które są głębokie, ale ich znaczenie jest niejasne. Jak na 3:50 no nawet nawet. Moje domysły z recki 1 połowy sezonu się spełniają. Zielona słaba, fabuła w połowie przewidywalna, a w połowie jw.


image

Niestety kilka razy trzeba to obejrzeć aby zatrybić o co idzie. Ale to bez gwarancji sukcesu. Jestem przerażony brakiem recepcji powyższych odniesień i oczywistych inspiracji w szerokich kręgach odbiorców, którzy nie znają tematyki niestety. W przypisach będą ciekawe linki interpretacyjne dlatego. [6]
Skaza

Nieprzeczytany post

Mega fan Gwiezdnych Wojen musi być z Ciebie :) ~o) dla mnie zawsze najlepszą sceną i ulubioną w GW pozostanie ta gdy padają słowa ... " To ja jestem twoim ojcem ... Nie !!! "
Smok Eustachy
Posty: 38
Rejestracja: 17 gru 2021, 3:18
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 2
Podziękowano: 3
Płeć:

Nieprzeczytany post

W 2023 roku nie pojawiły się seriale tak wybitne, jak rok wcześniej. Niemniej było co oglądać, mamy do czynienia z kilkoma dobrymi produkcjami. Jest natomiast miejsce na nagrodę specjalną, która się należy. I tak:

I Nagroda specjalna za film roku.


Zdobywa ją rzecz jasna bezdyskusyjnie Godzilla Minus One. Film wyróżniający się na tle dekad i amerykańskiej Godzilli. Budżetem poniżej 15 000 000 dolarów poniżył całe Holyłód, z Disnejem na czele. Widać, że użycie rozumu przynosi lepsze efekty niż kasa. Mamy tu super muzykę, efekty, fabułę, grę aktorską. Najlepszy do tej pory film o Godzilli i jeden z najlepszych katastroficznych i fantastycznych w ogóle. Cudo.

II. Najlepszy odcinek serialowy.

1. Star Trek Strange New Worlds - Subspace Rhapsody

Dziwne Nowe Światy, KOSMICZNA RAPSODIA

Sezon 02, odcinek 09

Kolejny tryumf rozumu, artyzmu i róznych takich. Bardzo udane piosenki, pomysłowo wpięte w fabułę, różne trekowe absurdy występują, technobełkot, K-pop. Wyraźny tryumfator, który zapisze się na dekady.






2. Star Wars Ahsoka, Shadow Warrior

Wojownik cienia

Sezon 01, odcinek 05

Nie chodzi tu nawet o samo pojawienie się Anakina (Anakin Skywalker, Lord Vader) a o chrześcijańskie przesłanie, o którym mówiłem. Ależ się lewactwo pulta w związku z nim. Jest to poważne domknięcie losów Anakina, które było konieczne. Pomysłowa fabuła, zapowiadana we wcześniejszych odcinkach, bardzo dobrze się ogląda. Zasłużone 2 miejsce, bo nie śpiewają.

3. Star Trek Strange New Worlds Those Old Scientists

Dziwne Nowe Światy, CI STARZY NAUKOWCY

sezon 02, odcinek 07

O ile Subspace Rhapsody był odcinkiem dla szerokich kręgów widzów, o tyle Ci Starzy Naukowcy to odcinek dla fanów. Załodze Enterprise wizytę składają przybysze z przyszłości, z serialu Lower Decks (Niskie Pokłady). Zanurzamy się zatem w pełni w paradoksy paranoi temporalnej (czasowej). Leszcze z przyszłości wpływają na przeszłość w pożądanym kierunku, wszystko dobrze się kończy, bohaterowie wiele zyskują. Technobełkot jest wyrafinowany, dodatkowo mamy połączenie kreskówki z filmem aktorskim. 10/10.

Odcinki te łączy pozytywny wydźwięk i ewolucja bohaterów. Bardzo mądre są.

III Rozczarowanie roku

Wiedźmin 3 sezon. O ja cię nie mogę. Co to za porażka jest, ogarokaraczan, postacie bez właściwości, ała. 1/10/.

No to teraz pora na zestawienie zasadnicze. Nie obejmuje ono jednak Lower Decks, bo nie jest dostępny u nas i nie ma polskiego dabingu. A nasz dubbing pomaga temu serialowi znacznie. Ale zapraszam:

1 Miejsce:

One Piece sezon 1.

Zaskakujący wynik. Nie jest ten serial dobry tak, jak Orville w 2022 roku, który był dobry. Mamy tu ładny, kolorowy obraz, ciekawe przygody, bohaterów, magię itp. Musiałem rozszyfrować, z czym mam do czynienia. A jak rozgryzłem formę przekazu to już było z górki. Serial ten to aktorska wersja anime,

czy tam innej mangi, której nie widziałem. Autor dał sobie tu prawo do kontroli kreatywnej i Netflix nie mógł zniszczyć tej produkcji. Spoko się ogląda.
Miejsce drugie:

Mandalorianin sezon3.

Ciekawe historia, interesujący bohaterowie, ciekawe odcinki. Kontynuacja przygód Mando, Grogusia i przyjaciół. Gdyby skończył się ślubem to byłby na 1 miejscu, ale Disnej zakazał miłości. Jakoś w ostatnich produkcjach nie ma wątków romansowych zbytnio. Jak wyjawiła aktorka od Małej Syrenki miłość jest passe i musi być silna, dzielna, niezależna. A relacja Bo Katan i Mando była prowadzona w stronę ślubu ewidentnie. Dalej: trauma po sekłelach została już zaleczona, ludzie nie patrzą już przez pryzmat tego dziadostwa. Dalej: serial nie polepsza się, wady nie są eliminowane. Ale dalej jest to superaśna, kompetentna produkcja i niech was nie zwiodą lamenty Drwala Rębajło. Z happyendem jest.

Miejsce trzecie:

SNW sezon 2.

Dziwne Nowe Światy w swoim drugim sezonie rozkręcają się powoli. Dwa pierwsze odcinki nie porywają, ale dalej jest coraz lepiej. Bohaterowie mają swój odcinek, w którym mogą zabłysnąć. Mamy ciekawy kolektyw, mamy 2 superodcinki, mamy technobełkot i przygody exploracyjne. Sam kpt. Pike też robi wrażenie. Gościnny występ Lower Decks dodaje głębi towarzystwu. Kadry fajne, są dobre scenariusze, ale drama sądowa słaba. Trochę się to wszystko im misza, dlatego 3 miejsce.

Miejsce 4:
Ahsoka, sezon 1

Ahsoka mogłaby być na podium, ale jest jak jest. Uwagi podobne jak przy Mando: niedopracowanie scenariusza zaszkodziło, o czym pisałem. Ale jest to bardzo dobry serial, posuwający fabułę do przodu. Najgorsze jednak przed nami.

5. Legenda Vox Machiny s02

6. Star Trek Picard s03.

7. Loki sezon 2.

8. Monarch: Dziedzictwo Potworów.

9. Silos s01.

10 Gen V

I jedyny serial zdecydowanie pod kreską:
Wiedźmin

Legenda Vox Machiny jest fajoska, ale już się trochę za długo ciągnie. Miałem nadzieję, że sezon 2 to będzie koniec wątku smoków, jestem nieco znudzony. Ale są smoki, jest fajnie. Z kolei Picard jest blaszany w tym sezonie, ale jest kilka dobrych scen (dosłownie: scen).

Loki jest zbyt porąbany, zgubiłem się tam. Jest tam też Lokówka. Od Monarcha też się odbiłem z uwago na fatalny technobełkot (dylatacja czasu na Ziemie? Hał? Potworna masa by musiała wchodzić w grę. Jestem znudzony uniwersum Boys i Gen V nie chwyciła. Nawet nie zjechałem na blogu. Niemniej te produkcje da się lepiej lub gorzej oglądać. A Wiedźmina nie. Nie jest jednak on gorszy od Rings of Pała.

Rok ubiegły można zatem uznać za udany, przyniósł on bowiem tryumf rozumu działającego w ramach NEP.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7099
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3276
Podziękowano: 3496
Płeć:

Nieprzeczytany post

Smok Eustachy pisze: 18 lut 2024, 12:47
2. Star Wars Ahsoka, Shadow Warrior

Wojownik cienia

Sezon 01, odcinek 05

Nie chodzi tu nawet o samo pojawienie się Anakina (Anakin Skywalker, Lord Vader) a o chrześcijańskie przesłanie, o którym mówiłem. Ależ się lewactwo pulta w związku z nim. Jest to poważne domknięcie losów Anakina, które było konieczne. Pomysłowa fabuła, zapowiadana we wcześniejszych odcinkach, bardzo dobrze się ogląda. Zasłużone 2 miejsce, bo nie śpiewają.
Możesz rozwinąć tą myśl o chrześcijańskim przesłaniu?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Gor
Posty: 65
Rejestracja: 30 sty 2021, 6:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 27
Podziękowano: 38
Płeć:

Nieprzeczytany post

Tak i ja poproszę o rozwinięcie
Smok Eustachy
Posty: 38
Rejestracja: 17 gru 2021, 3:18
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 2
Podziękowano: 3
Płeć:

Nieprzeczytany post

Na górze wątku jest.
ODPOWIEDZ