Głowa podniesiona czy opuszczona w trakcie podniesienia hostii

Tematy związane ze sprawowaniem sakramentów i sakramentaliów: ich struktura, posługi w zgromadzeniu liturgicznym, prawo liturgiczne
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1862
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 433
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

Dziś podczas liturgii w trakcie podniesienia hostii zostałem "tyrpnięty" łokciem przez 80-letnią panią, która oznajmiła mi, że powinienem patrzeć w Chrystusa, a nie być pochylony i mieć zamknięte oczy. Później podczas przekazywania znaku pokoju przeprosiła i powiedziała, że tego wymaga szacunek. Ja odpowiedziałem, że Chrystusa mam w sercu. Wydaje mi się również, że postawa uniżenia głowy jest wyrazem większego szacunku, pokory niż spoglądnie w Króla bezpośrednio.

Sam już nie wiem. Czy postępuję właściwie?
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
Krzysiek
Posty: 594
Rejestracja: 02 lut 2021, 16:04
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 532
Podziękowano: 380
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ja schylam głowę z szacunkiem. Czyli podobnie. Ale czy jest to zgodne z kanonem i zaleceniami to już nie wiem.
Skaza

Nieprzeczytany post

Yyy 100 % pewności nie mam co prawda, ale słyszałem, że podczas podniesienia hostii należy patrzeć w jej kierunku. W kościele połowa patrzy na hostię a połowa w podłogę, ludzie jak we wszystkim i tutaj są pogubieni. Jak ostatecznie należy się zachować niech "zawodowcy" rozstrzygną, ale ja osobiście patrzą wtedy w kierunku ołtarza na hostię. Dużo częściej zapominam o czymś innym mianowicie przy klękaniu drugim tuż przed komunią często zdarza mi się przeżegnać niestety.
Awatar użytkownika
esperanza
Posty: 1420
Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1248
Podziękowano: 1063
Płeć:

Nieprzeczytany post

@daniel pamiętam czasy kiedy nie było w tym momencie ani jednej podniesionej głowy, sama byłam tego uczona chyba na lekcji religii. Zauważyłam, że teraz powoli się to zmienia.. Może to również przez to, że zaczynamy postrzegać Pana Boga inaczej. Głowa nisko to znak szacunku, uniżenia ale też strachu. Głowa podniesiona to możliwość wpatrywania się w Boga, niejako przyjęcie przywileju przystąpienia do Stołu Pańskiego, to miłosne spojrzenie z dziękczynieniem.
Osobiście mam głowę podniesioną.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1862
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 433
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

Szczerze powiedziawszy nie pamiętam jak mnie uczono. Nie praktykowałem ćwierć wieku. W każdym razie od dwóch lat pierwszy raz zdarzyło mi się, by ktoś mnie upomniał. Dziwnie się poczułem. Ale nieważne.

Dla mnie to szczególna chwila, a pochylenie głowy i zamknięcie oczu ułatwia mi skupienie. Zresztą często modlę się z zamkniętymi oczami. Czytań również słucham czasem pochylony z oczami zamkniętymi.

Czy to może razić?


Mam Niektóre osoby, podczas modlitwy Ojcze Nasz, rozkładają lub podnoszą ręce. O co chodzi?
No i chyba w wyznaniu wiary przy "Jezu Chryste" ludzie schylają głowę. Gdy byłem młody tego nie było. Czy to konieczne?
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
DariuszJ
Posty: 270
Rejestracja: 29 sty 2021, 17:41
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 229
Podziękowano: 237
Płeć:

Nieprzeczytany post

Podniesienie Najświętszego Sakramentu po konsekracji zostało dodane w pewnym momencie do liturgii, po to, aby móc Chrystusa widzieć, kontemplować go, jednak nie znam żadnych przepisów liturgicznych, które nakazywałyby patrzenie na konsekrowaną Hostię i kielich z Krwią Pańską w czasie podniesienia. Także to, czy ktoś patrzy, czy nie; czy podnosi głowę, czy jest pochylony, to sprawa dowolna. Oczywiście niektóre gesty są obligatoryjne dla całego zgromadzenia liturgicznego, ale tu potrzeba odpowiedniej katechezy.
"Deus caritas est, et qui manet in caritate, in Deo manet, et Deus manet in eo".
1J 4,16b

"Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim". 1J 4,16b
Skaza

Nieprzeczytany post

Czyli można a niekoniecznie trzeba. W takich drobiazgach w kościele jest zbyt mało konkretów określonych. Powinno być jedno jasne stanowisko i wszyscy duchowni powinni tak nauczać wiernych co do zachowań a nie taka samowolka i potem gość obok wstaje gdy ja akurat siadam itd. bywa to trochę dezorientujące.
Koss
Posty: 14
Rejestracja: 25 sie 2023, 21:53
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 6
Podziękowano: 16

Nieprzeczytany post

Niestety nie jestem w stanie przypomnieć sobie ktory święty to powiedział ale przeczytałam kiedyś taki dialog który bardzo zapadł mi w pamięci, chodziło w nim o to że wierny na mszy nie patrzył na Pana Jezusa podczas uniesienia bo jak powiedzial "nie czuł się godny", a ów święty na to że "my grzesznicy nie jesteśmy nawet godni przyjmować Komunie świętą!".

Być może powiedzial to sw. O. Pio :-?
Ostatnio zmieniony 17 paź 2023, 7:38 przez Koss, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ja osobiście zawsze się wpatruje, a skłaniam głowę w momencie, kiedy kapłan klęka. Tak mnie uczono na religii w liceum chyba i tak mi się zakorzeniło.
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
esperanza
Posty: 1420
Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1248
Podziękowano: 1063
Płeć:

Nieprzeczytany post

Podniesienie Ciała i Krwi Pańskiej jest momentem milczącej adoracji i chwilą, w której mamy sobie uświadomić, że to rzeczywiście sam Pan stał się wśród nas jak najprawdziwiej obecny. Niekoniecznie trzeba więc wówczas schylać głowę czy spuszczać oczy – choć niektórzy tak właśnie wyrażają swoją cześć wobec Tajemnicy.

Zamysł wprowadzenia tego gestu do liturgii był taki, by dać nam możliwość wpatrywania się w Eucharystycznego Jezusa. I warto z tego korzystać.


https://pl.aleteia.org/2017/10/01/kulmi ... lac-glowe/
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
Awatar użytkownika
abi
Posty: 1104
Rejestracja: 02 lut 2021, 15:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 254
Podziękowano: 579

Nieprzeczytany post

ja się najpierw przyglądam, bo lubię się Mu przyglądać
no wiadomo że na końcu wypada się ukłonić
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7100
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3276
Podziękowano: 3496
Płeć:

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 17 paź 2023, 16:28 Ja osobiście zawsze się wpatruje, a skłaniam głowę w momencie, kiedy kapłan klęka. Tak mnie uczono na religii w liceum chyba i tak mi się zakorzeniło.
Mnie także tak uczono i tak czynie do dziś. Adoruje gdy Hostia jest podniesiona.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Po co byłoby podniesienie, gdybyśmy nie patrzeli? :)
Awatar użytkownika
Dominik
Posty: 2009
Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 592
Podziękowano: 1574
Płeć:

Nieprzeczytany post

Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!

Izajasza 41, 14

Przekaż mi 1% podatkuKLIK
Awatar użytkownika
Bibliotekarz
Posty: 181
Rejestracja: 02 gru 2022, 13:28
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 69
Podziękowano: 129
Płeć:

Nieprzeczytany post

Patrzymy. Schylamy głowę, kiedy kapłan klęka. Przecież to proste. I zawsze tak było ;)
"Zadziwiające, jak wielu ludzi wstydzi się swojego ciała,
a jak niewielu swojego umysłu"
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

No, nie tak zawsze. Podniesienie pojawiło się na przełomie XII i XIII wieku w NIEKTÓRYCH rytach lokalnych. Oficjalnie wprowadzono je dopiero w 1570 roku.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1862
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 433
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ok. Dziękuję za info i uwagi. Ostatnio staram się spoglądać. Jest to dla mnie troszkę dziwne, ale widzę, że większość ludzi patrzy na Chrystusa. A zatem chyba tak ma być.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
JOB
Posty: 157
Rejestracja: 15 lip 2023, 20:46
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 11
Podziękowano: 56
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ja patrzę na Chrystusa podczas podniesienia.
Kto jeszcze potrzebuje ciszy?
www.youtube.com/watch?v=72u2PWIZFEs
ODPOWIEDZ