Rozmowy dookoła spowiedzi świętej

Tu omawiamy problemy w rozeznawaniu grzechów, problemy ze spowiedzią, skrupulatyzm
Awatar użytkownika
Lunka
Posty: 1278
Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 955
Podziękowano: 947
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Aloes nie potrafię tego oddzielić od siebie.
Muszę poczuć ból i smutek wtedy czuję szczerość...
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1871
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 434
Podziękowano: 827
Płeć:

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 29 wrz 2023, 22:35 @Aloes nie potrafię tego oddzielić od siebie.
Muszę poczuć ból i smutek wtedy czuję szczerość...
U mnie jest tak, że szczerość przynosi radość i nie chodzi tu jedynie o sakrament spowiedzi.
Oczywiście, poza konfesjonałem, szczerość może ranić.

Tak sobie pomyślałem. Może oczywiście błędnie, ale czy skoro piszesz, że "musisz" czuć ból i smutek to, to kojarzy mi się ze swego rodzaju upokorzeniem, wydaje mi się, że powinno z pokorą.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
Aloes
Posty: 2390
Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 185
Podziękowano: 608

Nieprzeczytany post

Lunka pisze: 29 wrz 2023, 22:35 @Aloes nie potrafię tego oddzielić od siebie.
Muszę poczuć ból i smutek wtedy czuję szczerość...
Emocje są ulotne. Dlatego nie warunkują dobrej spowiedzi.

"Katechizm Kościoła Katolickiego mówiąc o żalu za grzechy podkreśla, że jest to ból duszy z powodu obrazy dobrego Pana Boga i znienawidzenie tego zła, którego człowiek się dopuścił (KKK 141). Warto zauważyć, że nie ma tutaj mowy o tym, że ma być mi smutno, a najlepiej gdybym zalał się rzewnymi łzami. Same uczucia nie są ani istotą, ani warunkiem żalu za grzechy i ich brak nie oznacza nieważności sakramentu pokuty. W nauczaniu Kościoła pojawiło się rozróżnienie żalu za grzechy na doskonały i niedoskonały. Pierwszy z nich wynika miłości Boga kochanego przez człowieka ponad wszystko. Żałując w sposób doskonały przede wszystkim bolejemy nad tym, że zraniliśmy serce Ojca, który tak bardzo nas ukochał. Wymaga to z pewnością dojrzałego życia duchowego i trwania w mocnej relacji z Bogiem. Drugi rodzaj żalu za grzechy to żal niedoskonały. Znacznie łatwiejszy do osiągnięcia i można by rzec, trochę bardziej przyziemny. W tym wypadku żałujemy popełnionego zła z lęku przed karą, potępieniem i piekłem. Możemy uważać go za ten „gorszy” rodzaj żalu, nie zmienia to jednak faktu, że jest on wystarczający. Nie oznacza to oczywiście, że powinniśmy na tym poprzestać. Warto rozwijać w sobie umiejętność doskonałego żalu za grzechy i dążyć do niego. Pamiętajmy jednak, że jest on nie tyle poczuciem żalu, smutku, co uświadomieniem sobie, że zrobiłem coś, co wobec dobroci i miłości Pana Boga jest złem."


https://dobraspowiedz.pl/artykuly-spowi ... ie-emocje/
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2023, 10:24 przez Aloes, łącznie zmieniany 1 raz.
Skaza

Nieprzeczytany post

Myślę, że Lunce może chodzić o to z tymi odczuwanymi emocjami, że gdy człowiek podchodząc do spowiedzi odczuwa je to pragnie w głębi serca prawdziwej przemiany odrzucenia tego co męczy naszą duszę akurat. A gdy tego się nie odczuwa to po części czuję się człowiek tak jakby nie chciał tych grzechów się wyzbyć w przyszłości. Sam mam ostatnio kłopot ze spowiedzią. Mianowicie już od kilku miesięcy nie byłem oczyścić duszy i pomimo, że jakaś chęć ku temu we mnie jest to mam jakiś taki opór w sobie bo grzechy które mi ciążą są mimo swej ciężkości tak już dla mnie powszednie jakby bardzo. Na tyle spowszedniały, że 5 minut po spowiedzi i tak je popełnię z całą pewnością bo to jakby część mnie mojej osobowości. Dlatego tak się zbieram do odwiedzenia konfesjonału jak sójka za morze i wybrać się nie mogę póki co dalej.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7102
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3277
Podziękowano: 3500
Płeć:

Nieprzeczytany post

mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)