Hildegarda pisze: ↑28 lip 2022, 16:25
Marek Piotrowski pisze: ↑28 lip 2022, 16:18
Nie bardzo rozumiem, czemu odwołujesz sie do ludzi pierwotnych?
Uważam, że na tamtym etapie musiał się pojawić pierwszy zalążek świadomości i pierwsze świadome wybory etyczne. Od tego czasu rozwijało się to, aż do czasów obecnych. Patrzę na to od strony ewolucji, dlatego właśnie ciężko mi sobie wyobrazić grzech pierworodny, który miałby być kiedyś popełniony przez ludzi i przelany na świat.
Jak mówiłem, kolejność jest niekonieczna.
To o czym mówisz w odniesieniu do Adama i Ewy, bardziej kojarzy mi się z buntem Lucyfera, który po zbuntowaniu się, mógł w taki sposób działać na świecie, żeby popychać ludzi w kierunku złych wyborów moralnych i cofania się w rozwoju moralnym, ale to już zupełnie inna historia, nie dotycząca ludzi, tylko zbuntowanego anioła.
Grzech szatański jest inny.
Nasze, ludzkie wybory są „niedoskonałe” - często się mylimy, zmieniamy zdanie, chcemy dobrze a wychodzi źle itd. Szatan, jako istota duchowa doskonale wie czego chce, doskonale zdaje sobie sprawę ze skutków swoich wyborów - i jego decyzja zawsze będzie taka sama. Nie ma żadnej możliwości by zmienił zdanie.
Szatana nikt nie zwiódł i nie oszukał. On podjął decyzję.
Jego grzechy nie są pomyłkami, lecz świadomym nieposłuszeństwem, dokonanym wyborem.
Grzech Szatana jest czymś jakościowo innym niż większość naszych grzechów. Człowiek w zasadzie (nie zawsze) grzeszy nie zaprzeczeniem zasadzie „Zła należy unikać, dobro czynić”, lecz ulegnięciem zwiedzeniu co jest dobrem, a co złem.
Popatrzmy na alegorię grzechu Adama i Ewy w Księdze Rodzaju- Pierwsi Rodzice odrzucili naukę Boga na temat co jest dobre, a co złe - w zamian próbując wstawić swoje zdanie na ten temat (symboliczne zerwanie owocu z drzewa „wiadomości złego i dobrego”). W tym wypadku uznali - inaczej niż Bóg - ze ich czyn będzie dla nich korzystny. Oczywiście tak naprawdę nie było to wcale ich własne zdanie - to Szatan ich okłamał (
„Na pewno nie umrzecie!”/Rdz 3,4b/ ).
Ale teraz uwaga: w momencie śmierci człowiek „poznaje tak, jak jest poznany” (1 Kor 13,12)
I może wybrać to czego CHCE - juz nie w zwiedzeniu. Tak jak kiedyś anioły i Szatan.