Jesteśmy dziećmi Bożymi, dziedzicami...

Stary i Nowy Testament, rozważania, rozumienie, komentarze
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 57
Płeć:

Nieprzeczytany post

daniel pisze: 27 mar 2024, 7:18 „Słowo Boże stało się człowiekiem, abyś ty także nauczył się od człowieka, w jaki sposób będąc człowiekiem, możesz stać się Bogiem”.

św. Klemens Aleksandryjski
To już nie oceany, nie Himalaje, to galaktyki pychy. Człowiek Bogiem? Bo sklonował Dolly? Bo in vitro? Wolnego. Szklanka zimnej wody.
Król Jagiełło bił Krzyżaki, i pan Krupa chciał być taki.
Bójcie się Boga.
Przeniosłam post i dodałam cytowanie, aby było wiadomo do czego Piotr się odnosi Magnolia
Ostatnio zmieniony 27 mar 2024, 12:08 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7100
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3276
Podziękowano: 3497
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Piotr55 odpowiem cytatem z Biblii, bo zapewne św Klemens właśnie to Słowo Boże miał na myśli:
Rz 8, 14- 17 Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: «Abba, Ojcze!» Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale.

1 Jana 5, 1-2
„Każdy, kto wierzy, iż Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził, a każdy, kto miłuje tego, który go zrodził, miłuje też tego, który się z niego narodził. Po tym poznajemy, iż dzieci Boże miłujemy, jeżeli Boga miłujemy i przykazania Jego spełniamy”.

1 Jana 3, 1-2
„Patrzcie, jaką miłość okazał nam Ojciec, że zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i nimi jesteśmy. Dlatego świat nas nie zna, że Jego nie poznał. (2) Umiłowani, teraz dziećmi Bożymi jesteśmy, ale jeszcze się nie objawiło, czym będziemy. Lecz wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, gdyż ujrzymy Go takim, jakim jest”.

Filipian 2, 15
„[…] abyście się stali nienagannymi i szczerymi dziećmi Bożymi bez skazy pośród rodu złego i przewrotnego, w którym świecicie jak światła na świecie […]”

Wszyscy ludzie są Bożymi stworzeniami (potomstwem Adama), ale by stać się dzieckiem Bożym, trzeba narodzić się z Boga (duchowo).
A kiedy pozwolimy, aby Duch Boży nas wypełnił, stajemy się mieszkaniem Boga (nasza dusza), osiągnęliśmy świętość. Myślimy i miłujemy jak Bóg.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
UbogiWDuchu
Posty: 191
Rejestracja: 20 mar 2024, 8:49
Wyznanie: unitarianie
Podziękował/a: 64
Podziękowano: 37
Płeć:

Nieprzeczytany post

Dodałbym tu też, że już naród Izrael był dla Boga Jahwe jego Synem.
Exo 4:22 BW "I powiesz (Mojżeszu) do faraona: Tak mówi Pan: Moim synem pierworodnym jest Izrael."
W sposób szczególny król Izraela nazywany był Synem Bożym.
Psa 2:6-7 BW "Ja ustanowiłem króla mego na Syjonie, Świętej górze mojej. (7) Ogłoszę zarządzenie Pana: Rzekł do mnie: Synem moim jesteś, Dziś cię zrodziłem."
Ten synowski aspekt relacji ludzi do Boga przekazał jako kluczowy sam Mesjasz - Jezus z Nazaretu.
Mat 6:9 BW "A wy tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, Święć się imię twoje,"
Dodano po 9 minutach 39 sekundach:
A w kontekście upodabniania się do Boga:
Lev 11:44 BT2 "Ponieważ Ja jestem Jahwe, Bóg wasz - uświęćcie się. Bądźcie świętymi, ponieważ Ja jestem święty!
Ostatnio zmieniony 27 mar 2024, 12:37 przez UbogiWDuchu, łącznie zmieniany 1 raz.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 57
Płeć:

Nieprzeczytany post

A reszta narodów na straty? Nie pasuje mi taka wybiórczość i budżetowość do Stwórcy Światów. Gdzieś głęboko chyba w tym wszystkim tkwi jakiś (diabelski?) błąd. A może tylko nasza, rzymska nieprzemakalność na aktualizacje? Może ich brak przez zapomnienie o nas tu w Pcimiu w natłoku innych spraw kosmicznych?

Obrazek

Dodano po 3 minutach 51 sekundach:
Trochę okrężne objaśnienia. Być dziecięciem Bożym, to jeszcze cale światy do tego , by być Bogiem.
W dodatku wiedząc tyle, co nic. Ktoś serce przeszczepił i już nazywamy go Bogiem? Dziwne ambicyje.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7100
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3276
Podziękowano: 3497
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Piotr55 wczoraj pisaliśmy o tym, że odkupieni są wszyscy ale zbawienie przychodzi przez wiarę
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto Weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony” (Jana 3,16-17).
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 57
Płeć:

Nieprzeczytany post

W całym bogactwie idei i konstrukcji świata, w misterności żywych komórek, katedralnym projekcie ludzkiego umysłu, akurat "uwierzenie" miałoby być miarą i wzorcem cnoty najwyższej? Naprawdę można tak sądzić? Oj, chyba niezmierne są jednak luki w naszej wiedzy o Stwórcy i pogubione, splątane ścieżki poznania Jego zamysłów.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7100
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3276
Podziękowano: 3497
Płeć:

Nieprzeczytany post

Zwykle ludzie na tą Dobra Nowinę, ze zostali zbawieni i są tak bardzo kochani, że Syn Boży dobrowolnie poniósł za nas karę i spłacił nasz dług zaciągnięty przez grzechy, żądze i słabości - reagują zachwytem, odpowiadają uwielbieniem i wdzięcznością, bo to właśnie rodzi się w sercu gdy sobie tą prawdę uświadomimy....

Ty reagujesz oburzeniem... to bardzo zaskakujące.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
UbogiWDuchu
Posty: 191
Rejestracja: 20 mar 2024, 8:49
Wyznanie: unitarianie
Podziękował/a: 64
Podziękowano: 37
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 27 mar 2024, 13:01 W całym bogactwie idei i konstrukcji świata, w misterności żywych komórek, katedralnym projekcie ludzkiego umysłu, akurat "uwierzenie" miałoby być miarą i wzorcem cnoty najwyższej? Naprawdę można tak sądzić? Oj, chyba niezmierne są jednak luki w naszej wiedzy o Stwórcy i pogubione, splątane ścieżki poznania Jego zamysłów.
"Wiara" czyli "zaufanie"
Jezusowi, czyli Panowaniu Boga na Ziemi, czyli odnowieniu wszystkiego tak aby zło zostało zastąpione przez dobro.

"Wiara" to dla mnie nie jest jakaś abstrakcyjna aktywność umysłu.
"Wiara" występuje w kontekście dołączenia przez ludzi do wielkiego projektu Boga pod nazwą "uporządkowanie i uzdrowienie rzeczywistości".

Tu nie chodzi o "bells and smells", o takie czy inne rytuały.
Tu chodzi o Życie, moje i twoje i wszystkich
Tu chodzi o Prawdę, Dobro i Piękno.
O Pokój, Miłość,
Ostatnio zmieniony 27 mar 2024, 13:19 przez UbogiWDuchu, łącznie zmieniany 1 raz.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1862
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 433
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

UbogiWDuchu pisze: 27 mar 2024, 13:19 (...)
Jezusowi, czyli Panowaniu Boga na Ziemi, czyli odnowieniu wszystkiego tak aby zło zostało zastąpione przez dobro.
(...)
Co masz na myśli, bo nie wiem czy rozumiem?
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
UbogiWDuchu
Posty: 191
Rejestracja: 20 mar 2024, 8:49
Wyznanie: unitarianie
Podziękował/a: 64
Podziękowano: 37
Płeć:

Nieprzeczytany post

daniel pisze: 27 mar 2024, 13:26
UbogiWDuchu pisze: 27 mar 2024, 13:19 (...)
Jezusowi, czyli Panowaniu Boga na Ziemi, czyli odnowieniu wszystkiego tak aby zło zostało zastąpione przez dobro.
(...)
Co masz na myśli, bo nie wiem czy rozumiem?
Przez te słowa rozumiem to, że przyszłością Ziemi jest Prawda Dobro i Piękno.
Królestwo zostało zainaugurowane.
Król został koronowany (na krzyżu)
Ale to co dla jednych było hańba, okazało się zwycięstwem.
Teraz siedzi na tronie po prawicy Ojca.
Czekamy na jego powrót.

I teraz lepiej przyjąć to do wiadomości i przygotować się na Jego powrót.
Ludzie powstaną z grobów.
Życie będzie wszechobecne.

Dodano po 2 minutach :
daniel pisze: 27 mar 2024, 13:26
UbogiWDuchu pisze: 27 mar 2024, 13:19 (...)
Jezusowi, czyli Panowaniu Boga na Ziemi, czyli odnowieniu wszystkiego tak aby zło zostało zastąpione przez dobro.
(...)
Co masz na myśli, bo nie wiem czy rozumiem?
Można zastanowić się nad tym, co to znaczy "królestwo Boże", rządy Boże, panowanie Boga?

Nie "świat" - system złych układów, powiązań zła.
Lecz jego przeciwność.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1862
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 433
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

UbogiWDuchu pisze: 27 mar 2024, 13:49 Można zastanowić się nad tym, co to znaczy "królestwo Boże", rządy Boże, panowanie Boga?
Nie "świat" - system złych układów, powiązań zła.
Lecz jego przeciwność.
„Najpierw trzeba zaznaczyć, że Słowo, Syn Boży, wraz z Ojcem i Duchem Świętym, jest przez swą obecność istotnie ukryty w najgłębszej istocie duszy […] i tam Go powinien szukać z miłością człowiek kontemplatywny, pytając: «Gdzie się ukryłeś?»” (PD 1, 6).

"Wiedzcie, mówi Oblubieniec, że «królestwo Boże w was jest», a Jego sługa św. Paweł apostoł mówi: «Wy jesteście świątynią Boga» (2 Kor 6, 16)” (PD 1, 7).

św. Jan od Krzyża

„Boskiej rzeczywistości nie da się poznać do końca zdolnościami ludzkiego umysłu i przy pomocy jego sposobów dochodzenia do prawdy; dlatego trzeba iść drogą wiary, nadziei i miłości, które dają dostęp do pełni Bożego Królestwa już tu na ziemi i niosą z sobą przedsmak nieba.”

„W Drodze na Górę Karmel (I, 7) w sposób oczywisty Jan od Krzyża utożsamia drogę do zjednoczenia z Bogiem, którą prowadzi czytelnika, z ewangeliczną wąską drogą prowadzącą do królestwa niebieskiego.”


Jerzy Gogola OCD



„W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was” (J 14, 20)
Królestwo Boże to nie miejsce. To proces pogłębiania miłosnej relacji z Bogiem, ku Ojcu, przez Syna w Duchu.
To relacja, w której kochamy Bogiem, a On kocha nami.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 57
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 27 mar 2024, 13:10 Zwykle ludzie na tą Dobra Nowinę, ze zostali zbawieni i są tak bardzo kochani, że Syn Boży dobrowolnie poniósł za nas karę i spłacił nasz dług zaciągnięty przez grzechy, żądze i słabości - reagują zachwytem, odpowiadają uwielbieniem i wdzięcznością, bo to właśnie rodzi się w sercu gdy sobie tą prawdę uświadomimy....

Ty reagujesz oburzeniem... to bardzo zaskakujące.
Nie oburzeniem. Zdziwieniem. Niezrozumieniem. Przecież piszesz , że nagrodzeni ci, co wierzą.
Taka wielka, godna nagrody postawa? Uwierzyć?
Czyli otrzymać łaskę wiary? Czy sami sobie dajemy łaskę wiary? Bóg ją rozdziela, czy czegoś nie wiem?

Dodano po 5 minutach 32 sekundach:
Re: Jesteśmy dziećmi Bożymi, dziedzicami...
I czemu ciągle kwestionujecie doskonałość Dzieła.
" Zła rzeczywistość, układy zła, konieczność naprawy, na prostowania, idealność Królestwa Bożego,"
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1862
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 433
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 27 mar 2024, 15:28 Czy sami sobie dajemy łaskę wiary? Bóg ją rozdziela, czy czegoś nie wiem?
Wiesz wszystko. Łaskę otrzymujemy. Moim zdaniem otrzymuje ją każdy jednakże w różnym stopniu. Powiedzmy w zależności od "gotowości". Łaska wymaga jednak współpracy. Prawosławni mówię o energii i synergii. Pierwszy zawsze jednak pozostaje dar boży.

Łaski jednak nie widać. Widać jej znak - Sakramenty oraz owoce.
Piotr55 pisze: 27 mar 2024, 15:28 I czemu ciągle kwestionujecie doskonałość Dzieła.
" Zła rzeczywistość, układy zła, konieczność naprawy, na prostowania, idealność Królestwa Bożego,"
Chyba nie rozumiem. Nikt nie kwestionuje doskonałości Dzieła.
Może Dzieło, z punktu widzenia człowieka, nie jest jeszcze skończone?

Miłość Boża jest Wieczna. Po śmierci życie się nie kończy, a zaczyna. Tam w Bożej Chwale rozkwita nieustająca Miłość w zjednoczeniu ze stwórcą. Historia człowieka i każdej duszy toczy się ku wieczności choć z punktu widzenia Boga jest już dobra na obraz i Jego podobieństwo.

Fakt, że nie znam końca filmu "Truposz", gdy go oglądam, nie oznacza, że Jim Jarmusch nie nakręcił go w sposób bliski doskonałości. Choć na dziś denerwuje mnie, że jest czarno-biały, że sceny ciągną się w nieskończoność, nie widzi mi się gra aktorska Depp'a, a improwizowana muzyka mnie przytłacza. Choć dialogi są niezłe:

"William Blake: Jak masz na imię?
Nobody: Nazywam się Nikt.
William Blake: Słucham?
Nobody: Na imię mam Xebeche. Ten, kto mówiąc głośno, nie mówi nic.
William Blake: Myślałem, że powiedziałeś, że nazywasz się Nikt.
Nobody: Wolę być nazywany Nikt."
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
UbogiWDuchu
Posty: 191
Rejestracja: 20 mar 2024, 8:49
Wyznanie: unitarianie
Podziękował/a: 64
Podziękowano: 37
Płeć:

Nieprzeczytany post

daniel pisze: 27 mar 2024, 15:09
UbogiWDuchu pisze: 27 mar 2024, 13:49 Można zastanowić się nad tym, co to znaczy "królestwo Boże", rządy Boże, panowanie Boga?
Nie "świat" - system złych układów, powiązań zła.
Lecz jego przeciwność.
„Najpierw trzeba zaznaczyć, że Słowo, Syn Boży, wraz z Ojcem i Duchem Świętym, jest przez swą obecność istotnie ukryty w najgłębszej istocie duszy […] i tam Go powinien szukać z miłością człowiek kontemplatywny, pytając: «Gdzie się ukryłeś?»” (PD 1, 6).

"Wiedzcie, mówi Oblubieniec, że «królestwo Boże w was jest», a Jego sługa św. Paweł apostoł mówi: «Wy jesteście świątynią Boga» (2 Kor 6, 16)” (PD 1, 7).

św. Jan od Krzyża

„Boskiej rzeczywistości nie da się poznać do końca zdolnościami ludzkiego umysłu i przy pomocy jego sposobów dochodzenia do prawdy; dlatego trzeba iść drogą wiary, nadziei i miłości, które dają dostęp do pełni Bożego Królestwa już tu na ziemi i niosą z sobą przedsmak nieba.”

„W Drodze na Górę Karmel (I, 7) w sposób oczywisty Jan od Krzyża utożsamia drogę do zjednoczenia z Bogiem, którą prowadzi czytelnika, z ewangeliczną wąską drogą prowadzącą do królestwa niebieskiego.”


Jerzy Gogola OCD



„W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was” (J 14, 20)
Królestwo Boże to nie miejsce. To proces pogłębiania miłosnej relacji z Bogiem, ku Ojcu, przez Syna w Duchu.
To relacja, w której kochamy Bogiem, a On kocha nami.
Widzę Jan od Krzyża podchodzi bardzo indywidualistycznie do sprawy.
Kładzie bardzo mocny nacisk na indywidualną relację "ja - Bóg"
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1862
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 433
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

UbogiWDuchu pisze: 27 mar 2024, 17:05 Widzę Jan od Krzyża podchodzi bardzo indywidualistycznie do sprawy.
Kładzie bardzo mocny nacisk na indywidualną relację "ja - Bóg"
Nie wiem czy św. Jan od Krzyża czy mistyka, modlitwa, głęboka duchowość, hezychazm, monaster, eremityzm, Ojcowie Pustyni, wcześni Ojcowie Kościoła, duchowość Kościołów wschodnich.

Chyba zgodzisz się, że to najważniejsza relacja w naszym życiu?

"Z Boga jestem i do Boga wracam, bo w Nim mam swój dom. Jak miłości kropla do miłości morza."

św. Augustyn
Ostatnio zmieniony 27 mar 2024, 18:54 przez daniel, łącznie zmieniany 1 raz.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
PoprostuOskar
Posty: 87
Rejestracja: 08 mar 2024, 18:35
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękowano: 2
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 27 mar 2024, 12:53 @Piotr55 wczoraj pisaliśmy o tym, że odkupieni są wszyscy ale zbawienie przychodzi przez wiarę
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto Weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony” (Jana 3,16-17).
Przez wiarę? Czy przez uczynki? Bo w różnych księgach są różne wersje. Ktoś się rypnął? Czy może te księgi nigdy nie miały być zebrane w jedną księgę, w której ta alogiczność byłaby widoczna? Hmmm...

Dodano po 59 sekundach:
Re: Jesteśmy dziećmi Bożymi, dziedzicami...
A i jeszcze rzekomo od jednego Adama pochodzimy. No... nie. Współczesne odkrycia genetyki mówią zupełnie co innego.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1862
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 433
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

PoprostuOskar pisze: 27 mar 2024, 18:11 Przez wiarę? Czy przez uczynki? Bo w różnych księgach są różne wersje. Ktoś się rypnął? Czy może te księgi nigdy nie miały być zebrane w jedną księgę, w której ta alogiczność byłaby widoczna? Hmmm...
"Kto nie chce przejść przez drzwi miłosierdzia Mojego, ten musi przejść przez drzwi sprawiedliwości Mojej (...)" św. Faustyna Kowalska
PoprostuOskar pisze: 27 mar 2024, 18:11 A i jeszcze rzekomo od jednego Adama pochodzimy. No... nie. Współczesne odkrycia genetyki mówią zupełnie co innego.
Metafora, alegoria?

„Tak też jest napisane: Stał się pierwszy człowiek , Adam, duszą żyjącą, a ostatni Adam duchem ożywiającym. Nie było jednak wpierw tego, co duchowe, ale to, co ziemskie; duchowe było potem. Pierwszy człowiek z ziemi - ziemski, drugi Człowiek - z nieba. Jaki ów ziemski, tacy i ziemscy; jaki Ten niebieski, tacy i niebiescy. A jak nosiliśmy obraz ziemskiego [człowieka], tak też nosić będziemy obraz [człowieka] niebieskiego.” 1 Kor 15.45-49

Może chodzi o kierunek stawania się człowieka, stwarzania ... ?
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7100
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3276
Podziękowano: 3497
Płeć:

Nieprzeczytany post

PoprostuOskar pisze: 27 mar 2024, 18:11 Przez wiarę? Czy przez uczynki? Bo w różnych księgach są różne wersje. Ktoś się rypnął? Czy może te księgi nigdy nie miały być zebrane w jedną księgę, w której ta alogiczność byłaby widoczna? Hmmm...
Ef 2, 8-9
Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
UbogiWDuchu
Posty: 191
Rejestracja: 20 mar 2024, 8:49
Wyznanie: unitarianie
Podziękował/a: 64
Podziękowano: 37
Płeć:

Nieprzeczytany post

daniel pisze: 27 mar 2024, 18:05
UbogiWDuchu pisze: 27 mar 2024, 17:05 Widzę Jan od Krzyża podchodzi bardzo indywidualistycznie do sprawy.
Kładzie bardzo mocny nacisk na indywidualną relację "ja - Bóg"
Nie wiem czy św. Jan od Krzyża czy mistyka, modlitwa, głęboka duchowość, hezychazm, monaster, eremityzm, Ojcowie Pustyni, wcześni Ojcowie Kościoła, duchowość Kościołów wschodnich.

Chyba zgodzisz się, że to najważniejsza relacja w naszym życiu?

"Z Boga jestem i do Boga wracam, bo w Nim mam swój dom. Jak miłości kropla do miłości morza."

św. Augustyn
Jak najbardziej ta relacja jest najważniejsza.

Ale nie jest to jedyna relacja.
Sama modlitwa Pańska jest modlitwą, w której uczeni jesteśmy do myślenia wspólnotowego, społcznego.
Mimo, że odmawiamy ją zamknięci w swojej komorze.
Ojcze nasz
Królestwo Boże - imho - ma aspekt indywidualny, no bo "przyjmuje się jego obywatelstwo" indywidualnie, osobiście.
Jednak trudno sobie wyobrazić jednoosobowe królestwo.
Bo już po przyjęciu jego obywatelstwa żyje się w spoleczności.

A więc i indywidualnie i społecznie :)

Dodano po 2 minutach 44 sekundach:
PoprostuOskar pisze: 27 mar 2024, 18:11
Magnolia pisze: 27 mar 2024, 12:53 @Piotr55 wczoraj pisaliśmy o tym, że odkupieni są wszyscy ale zbawienie przychodzi przez wiarę
Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto Weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony” (Jana 3,16-17).
Przez wiarę? Czy przez uczynki?
Wytłumacz mi proszę o co pytasz?
Spróbuj sformułować precyzyjnie pytanie.
Podobno dobrze sformułowane pytanie, to już połowa odpowiedzi. :)
Ostatnio zmieniony 27 mar 2024, 18:54 przez daniel, łącznie zmieniany 1 raz.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1862
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 433
Podziękowano: 824
Płeć:

Nieprzeczytany post

UbogiWDuchu pisze: 27 mar 2024, 18:50 Jak najbardziej ta relacja jest najważniejsza.
Ale nie jest to jedyna relacja.
Sama modlitwa Pańska jest modlitwą, w której uczeni jesteśmy do myślenia wspólnotowego, społcznego.
Mimo, że odmawiamy ją zamknięci w swojej komorze.
Zgadza się. Nie jest jedyna. Jest jednak pierwsza. Bez niej żadna nie istnieje prawdziwie, a zatem jest bezcenna.

UbogiWDuchu pisze: 27 mar 2024, 18:50
Ojcze nasz
Królestwo Boże - imho - ma aspekt indywidualny, no bo "przyjmuje się jego obywatelstwo" indywidualnie, osobiście.
Jednak trudno sobie wyobrazić jednoosobowe królestwo.
Bo już po przyjęciu jego obywatelstwa żyje się w spoleczności.

A więc i indywidualnie i społecznie :)
Czy ja wiem, nie tak trudno.
Z Bogiem w Trójcy Przenajświętszej nic nie jest jednoosobowe ;)
Ostatnio zmieniony 27 mar 2024, 19:43 przez daniel, łącznie zmieniany 3 razy.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
ODPOWIEDZ