Szczęść Boze, katolicki ksiądz:)

[bramin]

Chciałbym sie przedstawić, przywitać i na początku wyjaśnić dlaczego taki awatar i nick. Jestem katolickim księdzem, od wielu lat za granicą, obecnie w Niemczech.
Ponieważ pomagam w różny sposób Kościołowi w Indiach, awatar to krzyż z klasztoru benedyktyńskiego w Shantivanam w południowych Indiach.
Chciałbym cos robić na katolickim forum bo media katolickie przeżywają duży kryzys, ludzie chcą rozmawiać o swojej wierze, są tez poszukujący a ponadto dla mnie ważna jest rozmowa w języku polskim bo na co dzień rzadko używam polskiego języka. Termin bramin oznacza w dużym uproszczeniu kapłana, nauczyciela itp., ma on wiele znaczeń w hinduizmie.
To tyle z mojej strony.

[daniel]

Witam serdecznie w duchu i miłości

[Przemek]

Niech będzie pochwalony!

[esperanza]

Szczęść Boże @bramin ! Bardzo się cieszę, że ksiądz do nas zawitał. Proszę się rozgościć, witamy na dolinie

[Magnolia]

Serdecznie witamy księdza wśród nas!!

Chwała Panu!

[UbogiWDuchu]

Szczęść Boże!
Witamy w dolinie

Jak Ksiądz trafił za granicę?

[Dominik]

Szczęść Boże @bramin
Cieszę się, że jesteś

[bramin]

Dziękuję za miłe powitanie.
Jak trafiłem za granicę?
Właściwie to chciałem być na prawdziwych misjach, a konkretnie w Brazylii, no ale ostatecznie wylądowałem w Niemczech bo była taka pilna potrzeba a Niemcy i właściwie wszystkie kraje europejskie, łącznie z Polską są już krajami misyjnymi.

[daniel]

Co oznacza "kraj misyjny"?

[Apolonia]

Szczęść Boże, wspaniale, że Ksiądz będzie na forum! Jestem bardzo ciekawa sytuacji katolików i katolicyzmu w Indiach. Wydaje mi się, że protestanci są bardziej "żywotni" misyjnie w Indiach bo większość materiałów o chrześcijanach w Azji, w tym w Indiach i Pakistanie, znam ze źródeł protestanckich. Bardzo ciekawie byłoby poczytać o perspektywie Księdza

[Przemek]

Mój wujek ksiądz też wyjechal do Niemiec. Pracuje niedaleko Kolonii. Nie lubię go. Powiedział że wstyd jest chodzić do jednej sieci sklepów (takich jak Biedronka w Polsce) bo tam jest dużo biednych i księdzu tak nie przystoi. Obrzydliwe, prawda?
Do tego podobno spłodził dwójkę dzieci...

[bramin]

Co oznacza "kraj misyjny"?

W bardzo wielkim skrócie, to kraj który potrzebuje ewangelizacji. W szerszym sensie, moim zdaniem, krajem misyjnym jest teren, który nie ma katolickiej "infrastruktury", katolicy są mniejszością, słabe są tez kościelne struktury typu diecezja, lokalny Kościół nie ma lub ma bardzo mało swojego rodzimego personelu: kapłanów, diakonów, referentów pastoralnych, katechistów itp. i trzeba z wieloma rzeczami zaczynać praktycznie od zera. W węższym sensie kraj misyjny to taki gdzie Kościół znajduje sie w kryzysie, mamy do czynienia z katolicyzmem kulturowym, zwyczajowym, gdzie panuje obojętność religijna.

Jestem bardzo ciekawa sytuacji katolików i katolicyzmu w Indiach.

Sytuacja dość złożona i zależy gdzie. Np. w stanie Orisa od dłuższego czasu prześladowania chrześcijan, nie tylko katolików. Sa oni wypędzani, zabijani.
Radykalne nacjonalistyczne ugrupowania hinduskie nie przebierają w środkach aby zniszczyć chrześcijaństwo.
W Kerala jest spokojnie i stamtąd często przyjeżdżają księża do Europy aby studiować czy pomagać w duszpasterstwie.

Także wewnątrz katolicyzmu są problemy: feudalne struktury, w dalszym ciągu mentalność kastowa, podejście do liturgii (rzymska czy rodzima np. malabarska), mało efektywna walka z aborcją dziewczynek czy zabijaniem noworodków płci żeńskiej, sprawy inkulturacji, gdzie leży granica miedzy "chrzczeniem" pewnych zwyczajów a synkretyzmem religijnym.

Proponuję założyć nowy temat, żeby moderatorzy nas nie pogonili za OT.

[Krzysiek]

Szczęść Boże @bramin

[TheGreat]

Szczęść Boże.
Pamiętam księdza z innego forum.Czy tam ksiadz zakończył działalność czy dalej jest?

[bramin]

Pracuje niedaleko Kolonii. Nie lubię go. Powiedział że wstyd jest chodzić do jednej sieci sklepów (takich jak Biedronka w Polsce) bo tam jest dużo biednych i księdzu tak nie przystoi.

Twoja sprawa czy darzysz kogoś sympatią czy tez nie, ale tego co Ty mówisz nie da się zweryfikować więc to nie jest w porządku, ani to kulturalne ani tym bardziej chrześcijańskie.

Obrzydliwe, prawda?
Do tego podobno spłodził dwójkę dzieci...

Obrzydliwe jest, ze rzucasz takie oszczerstwa, których, jak wyżej, nie da się zweryfikować, tym bardziej, ze piszesz "podobno" a więc nie wiesz czy to prawda.

Czy tam ksiadz zakończył działalność czy dalej jest?

Na forum posługujemy się nickami, pseudonimami, nie musisz mi "księdzować" .
Tak, byłem na innym forum ale zakończyłem tam działalność i bardzo żałuję, ze tak się stało.
Atmosfera i współpraca była naprawdę bardzo dobra ale techniczne sprawy forum zostały bardzo zaniedbane i mimo wielokrotnych próśb, pytań, moich propozycji, nie było żadnej odpowiedzi, reakcji, nawet jednego zdania ze strony właścicieli portalu.
Uznałem więc, ze nie ma co się denerwować i trzeba odejść.

[Dominik]

Jeśli dobrze sprawdziłem (metoda sprawdzania nie daje 100% pewności), to tamto forum ostatnią aktualizację miało w 2010, wersja phpBB 3.0.7, Obecnie najnowsza wersja ma numerek 3.3.11, wyszła pół roku temu.
Może nie jest to jakiś błąd w zarządzaniu forum, o ile jakiś technik czuwa nad wszystkim.

Mogliby przekazać komuś forum z aktywnych użytkowników. Wiem, łatwo powiedzieć, ale lepiej spróbować, niż ma ono paść.

[TheGreat]

Pisałam na nim rok temu. Ale zostawiłam dosłownie posta w połowie i już nigdy nie zajrzałam, bo pewna Twoja koleżanka Braminie, ciągle pisała do każdego i to był jej konik:OT OT OT OT OT, kasowała, cudowała...Mi się to śniło po nocy ten OT :P

A bywałeś może na czacie-Adonai Żródełko albo na czacie na Katoliku?

[bramin]

Obecnie najnowsza wersja ma numerek 3.3.11, wyszła pół roku temu.

Widać, ze jesteś fachowcem .

Może nie jest to jakiś błąd w zarządzaniu forum, o ile jakiś technik czuwa nad wszystkim.

Trudno powiedzieć, czasami były jakieś drobne poprawki przed paru laty jak cos zgłaszaliśmy ale ogólnie kompletny brak zainteresowania od strony technicznej, dlaczego? Nie wiem.

Mogliby przekazać komuś forum z aktywnych użytkowników.

Niedawno była jakaś fuzja niektorych katolickich mediów m.in. wspomnianego portalu, zrobił się moloch ale jak widać, nikomu tam nie zależało, żeby cos z tym zrobić. A forum padnie, to tylko kwestia czasu.

bo pewna Twoja koleżanka Braminie, ciągle pisała do każdego i to był jej konik:OT OT OT OT OT, kasowała, cudowała

Ja tez usuwałem OT, zauważyłem, ze obecnie ludzie jakoś powoli tracą umiejętność dyskutowania i pisania na temat, wypowiadają się na temat, o którym nie mają zielonego pojęcia według zasady: "nie znam się ale się wypowiem". A kiedy zwracałem uwagę, była obraza majestatu i gadka o cenzurze, nadużywaniu władzy itp.

A bywałeś może na czacie-Adonai Żródełko albo na czacie na Katoliku?

Nie byłem na żadnym czacie.

[TheGreat]

Co do OT to jednak było nadużywane, bo nie da się rozwinąć kontekstu często, nie wyjaśniając czegoś od pewnej podstawy,ktora pozornie nie ma wpływu na temat, a w istocie z OT wyewoluowała. Także nie zawsze OT jest prawdziwym OT.