Offtopik, czyli rozmowy niekontrolowane

[Aloes]

Jak pochoruje się kilka bliskich Ci osób i będą pod respiratorem to wtedy wrócimy do rozmowy ... i tak znam osoby osobiście które wylądowały i walczyły o życie w szpitalu. Dwoje znajomych mojej cioci zmarło a przed czasem pandemii byli okazami zdrowia o którym ja sam mogę tylko pomarzyć ... powiesz ich rodzinom, że maseczki są niepotrzebne tak prosto w oczy ? wątpię byś miał tyle odwagi przy bliskich którzy stracili kogoś.

Nie wiem co mają maseczki wspólnego ze śmiercią tych osób.
Tu nie ma wynikania.
U mnie w rodzinie wiele osób przechodziło Covid, jedna ciocia ciężko ale wyszła z tego.
Większość lekko.
A teraz mamy Omikron który mimo testowania i dużej liczby przypadków nie wikła się tak jak poprzednie wersje i sukcesywnie spada liczba hospitalizacji, polecam nadrobić dane.

[Magnolia]

Gdzie szukać tych danych? Jakie portale polecasz?

[Krzysiek]

Ból pleców dopadł. Człowiek się starzeje..

O widzę że nie jestem odosobniony.
Współczuję

Nie wiem jak się tego pozbyć. Ketonal pomaga doraźnie.. nie chce ciągle tego brac..

No ja ketonalu nie moge. Dwa razy w zyciu, moze tyle.
Dorete jak musze przebierać biorę, no dwie. Bo jedna to mało.
Myślę zadzwonić do lekarki, moze co wymyśli
Wiem ze będzie mnie gnębić bym sie pokazał u niej, tylko jak?!
Ale znamy sie tyle lat, ze może przejdzie tym razem tez,
Albo by zona mnie zastąpiła, trochę jest do mnie podobna, ta sama grupa krwi.

[Magnolia]

@Krzysiek nie znałam tego leku, aż go sobie sprawdziłam. Jest na receptę a dwie tabletki to dawka dobowa. Wiesz o tym prawda?

Musza wciąż być wizyty domowe lekarzy. Bo przecież nie wszyscy są w stanie przyjść do przychodni. Masz prawo do takiej wizyty domowej.

[Aloes]

Ból pleców dopadł. Człowiek się starzeje..

O widzę że nie jestem odosobniony.
Współczuję

Nie wiem jak się tego pozbyć. Ketonal pomaga doraźnie.. nie chce ciągle tego brac..

No ja ketonalu nie moge. Dwa razy w zyciu, moze tyle.
Dorete jak musze przebierać biorę, no dwie. Bo jedna to mało.
Myślę zadzwonić do lekarki, moze co wymyśli
Wiem ze będzie mnie gnębić bym sie pokazał u niej, tylko jak?!
Ale znamy sie tyle lat, ze może przejdzie tym razem tez,
Albo by zona mnie zastąpiła, trochę jest do mnie podobna, ta sama grupa krwi.

No ja to b się chciał pozbyć tego bólu ale nie wiem jak, tabletki przeciwbólowe raczej nie.wylecza.

[Krzysiek]

Ja należę do przychodni gdzie nie mają wizyt domowych. Nawet pamiętam takie oswiadczenie podpisywałem kiedyś.
Tak z dawką to dobowa, wiem dlatego do kolejnego przebieranie nic nie biorę, najgorzej to rano, potem człowiek się rozrusza i jakoś to jest. Nawet bym nie brał z innych przyczyn, by mnie nie uśpiło, nie po to kawę pije przecież Tak trochę sobie żartuje z tej nieprzewidzianej dolegliwości, może się zawstydzi o zniknie. Dzwonię do przychodni, ale to nie tak prosto się dodzwonić. Jak tak Dzwonię to czuję że mnie już mniej boli. Czyżby to jakieś działanie paranormslne? Że wystarczy nr przychodni wystukac a dolegliwości mijają. Wiedziałem że medycyna poczyniła ogromne postępy, ale że aż takie? To fascynujące, jeszcze ze dwa razy zadzwonię i przejdą mi choroby z których nie zdaję sobie sprawy że je miałem.
Doskonałą sprawa.
No nic mając nadzieję że samo przejdzie jednak będę próbował się dodzwonić.

[Marek Piotrowski]

Nie wiem co mają maseczki wspólnego ze śmiercią tych osób.

Być może zaraziły się, ponieważ ktoś też nie widział związku zakładania maseczek ze stwarzaniem zagrożenia dla innych.

A teraz mamy Omikron który mimo testowania i dużej liczby przypadków nie wikła się tak jak poprzednie wersje i sukcesywnie spada liczba hospitalizacji, polecam nadrobić dane.

Akurat liczba hospitalizacji rośnie, mimo że spadła liczba zarażeń.

[Magnolia]

Jeszcze masz siłę żartować? To może nie jest tak źle?

Albo jest tak źle, ze człowiekowi tylko żartować pozostało....

[Aloes]

Nie wiem co mają maseczki wspólnego ze śmiercią tych osób.

Być może zaraziły się, ponieważ ktoś też nie widział związku zakładania maseczek ze stwarzaniem zagrożenia dla innych.

Takie gdybanie. Nie ma wynikania pomiędzy tymi dwoma sprawami.

A teraz mamy Omikron który mimo testowania i dużej liczby przypadków nie wikła się tak jak poprzednie wersje i sukcesywnie spada liczba hospitalizacji, polecam nadrobić dane.

Akurat liczba hospitalizacji rośnie, mimo że spadła liczba zarażeń.

Nie. Jest kilka tysięcy mniej hospitalizacji niż kilka tygodni temu. Oraz dodatkowo znaczny spadek pacjentów pod respiratorem w stosunku do grudnia 2021.
Więc tak jak pisałem, Omikron się tak nie wikła.
Stąd może też ta decyzja

[Krzysiek]

Nie jest tak zle. Zamiast nadaremnie dzwoniłc umylem główkę mamie o od razu poczułem się lepiej.
Zaczynam się martwić czy nie jedtem hipochondrykiem albo o zgrozo bardzo przekonującym nawet siebie symulantem .
Niezsleznie od samodiabnozy chorobą moja nie okazała się terminalna a poniedziałek nie jest najlepszym dniem na wizytę u lekarza. Sporo ludzi i ci z telefonu mają mniejsze szansę.

[Marek Piotrowski]

Nie wiem co mają maseczki wspólnego ze śmiercią tych osób.

Być może zaraziły się, ponieważ ktoś też nie widział związku zakładania maseczek ze stwarzaniem zagrożenia dla innych.

Takie gdybanie. Nie ma wynikania pomiędzy tymi dwoma sprawami.

Nie. Taka realna możliwość.

A teraz mamy Omikron który mimo testowania i dużej liczby przypadków nie wikła się tak jak poprzednie wersje i sukcesywnie spada liczba hospitalizacji, polecam nadrobić dane.

Akurat liczba hospitalizacji rośnie, mimo że spadła liczba zarażeń.

Nie. Jest kilka tysięcy mniej hospitalizacji niż kilka tygodni temu. Oraz dodatkowo znaczny spadek pacjentów pod respiratorem w stosunku do grudnia 2021.
Więc tak jak pisałem, Omikron się tak nie wikła.
Stąd może też ta decyzja

Czego nie zrozumiałeś w zdaniu "Obłożenie łóżek wzrasta o wiele wolniej niż tempo wzrostu zakażeń w ostatnich tygodniach"?

[Aloes]

Nie wiem co mają maseczki wspólnego ze śmiercią tych osób.

Być może zaraziły się, ponieważ ktoś też nie widział związku zakładania maseczek ze stwarzaniem zagrożenia dla innych.

Takie gdybanie. Nie ma wynikania pomiędzy tymi dwoma sprawami.

Nie. Taka realna możliwość.

A teraz mamy Omikron który mimo testowania i dużej liczby przypadków nie wikła się tak jak poprzednie wersje i sukcesywnie spada liczba hospitalizacji, polecam nadrobić dane.

Akurat liczba hospitalizacji rośnie, mimo że spadła liczba zarażeń.

Nie. Jest kilka tysięcy mniej hospitalizacji niż kilka tygodni temu. Oraz dodatkowo znaczny spadek pacjentów pod respiratorem w stosunku do grudnia 2021.
Więc tak jak pisałem, Omikron się tak nie wikła.
Stąd może też ta decyzja

Czego nie zrozumiałeś w zdaniu "Obłożenie łóżek wzrasta o wiele wolniej niż tempo wzrostu zakażeń w ostatnich tygodniach"?

Wszystkiego jak to w gadce Niedzielskiego.
Stosunek testów pozytywnych do ich liczby utrzymuje się średnio na poziomie 30 procent, więc sama liczba pozytywów nie jest tu znaczącą.
Sprawdź sobie jak wyglądała liczba hospitalizacji i osób pod respiratorami np 30.12.2021 mi w stosunku do teraz.

[Marek Piotrowski]

Sprawdź sobie jak wyglądała liczba hospitalizacji i osób pod respiratorami np 30.12.2021 mi w stosunku do teraz.

Dlaczego porównujesz z sylwestrem?! Mówimy o danych aktualnych.
Od 13491 było zajętych 23 stycznia - to było minimum.
Od tego czasu cały czas liczba zajętych łózek rośnie - dziś jest 18287 (czyli w ciągu 3 tygodni wzrost o ponad 35% !)
I jest to okres, kiedy Omikron umocnił swoją pozycję w Polsce.

[Aloes]

Sprawdź sobie jak wyglądała liczba hospitalizacji i osób pod respiratorami np 30.12.2021 mi w stosunku do teraz.

Dlaczego porównujesz z sylwestrem?! Mówimy o danych aktualnych.
Od 13491 było zajętych 23 stycznia - to było minimum.
Od tego czasu cały czas liczba zajętych łózek rośnie - dziś jest 18287 (czyli w ciągu 3 tygodni wzrost o ponad 35% !)
I jest to okres, kiedy Omikron umocnił swoją pozycję w Polsce.

Miesiąc temu to nie są aktualne dane?
Przecież porównuje po to że mamy wyraźny spadek.wyraznie widać że szczyt jest już za nami.
Skad założenie że Omikron to od 3 tygodni?

[Marek Piotrowski]

Miesiąc temu to nie są aktualne dane?

Nie są. W międzyczasie wszedł Omikron pełną parą.

Przecież porównuje po to że mamy wyraźny spadek.wyraznie widać że szczyt jest już za nami.

Widzę, że jak fakty nie pasują do teorii, tym gorzej dla faktów

Skad założenie że Omikron to od 3 tygodni?

W ciągu tego czasu omikron uzyskał znaczny procentowy udział w zachorowaniach. 3 tygodnie temu uzyskał 35% i od tego czasu ostro pnie się w górę.

[Aloes]

Widzę, że jak fakty nie pasują do teorii, tym gorzej dla faktów

Jakiej teorii?

Co robią kraje które są już po fali Omikronu?
Rezygnuja z większości środków zaradczych ze względu na łagodność wariantu
Skąd wniosek że u nas Omikron będzie przebiegał ciężej niż w innych krajach ?

[Marek Piotrowski]

Widzę, że zmieniasz temat, zamiast się najpierw wycofać z fałszywego twierdzenia.
I w dodatku przypisujesz mi tezy, których nie wygłaszałem.
Ja rozumiem, ze tak jest łatwiej, niż polemizować z tym, co naprawdę napisałem...

[Aloes]

Widzę, że zmieniasz temat, zamiast się najpierw wycofać z fałszywego twierdzenia.
I w dodatku przypisujesz mi tezy, których nie wygłaszałem.
Ja rozumiem, ze tak jest łatwiej, niż polemizować z tym, co naprawdę napisałem...

Nie zmieniam tematu, cały czas kontynuuje wątek jaki napisałem na początku "Omikron nie wikła się tak jak poprzednie warianty".

No i nie przypisałem Ci żadnej tezy. Więc chyba widzisz to czego nie ma.

[Magnolia]

Panowie, wydaje mi się, ze patrzycie na te same dane, ale co innego akcentujecie gdy je interpretujecie.
Marek podkreśla czasownik, że liczba hospitalizacji wzrasta (wolniej niż liczba zachorowań), a Aloes patrzy na liczbę zajętych łóżek w szpitalach w stosunku do tych przygotowanych dla covidowców, wysuwa wniosek, że fala już minęła, bo nie ma pełnego obłożenia łóżek w szpitalach.

Ale patrząc na wykresy i najnowsze liczby zachorowań ja też wnioskuję, ze obecna fala już za nami, ale skutki tej fali typu hospitalizacja (jako zaostrzenie stanu choroby) oraz zgony dopiero przed nami, bo jest przesunięcie w czasie. Zwykle szpital jest potrzebny po kilku dniach od zrobienia pozytywnego testu , a zgon może być jeszcze za dwa tygodnie, albo miesiąc, gdy choroby współistniejące po covidzie ulegną zaostrzeniu.

Chyba nie ma co się spierać na noże. Trzeba wziąć pod uwagę kilka czynników i okoliczności.

[Adam880]

Spadek na pewno jest dobrze ze spada. Wielu krajach juz też spadło. Wiadomo są inne czynniki też ,ale trzeba patrzeć na cały tydzień.
Do końca lutego powinno cały czas spadać.

Ciekawe jak z cenami . Bo troche jak pandemia.