Offtopik, czyli rozmowy niekontrolowane
-
- Posty: 830
- Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
- Wyznanie: agnostycyzm
- Podziękował/a: 83
- Podziękowano: 58
- Płeć:
[quote=Magnolia post_id=33251 time=1712672657 user_id=49]
@Piotr55 nie zgodzę się. Ustalenie faktów jest ważne. Ustalenie czy wirusy przechodzą przez lateks wg mnie jest istotnym faktem i należy zawsze poszukiwać prawdy. No badań naukowych.
[/quote]
Zgoda, ale to dwie różne sprawy. Teoria i praktyka.bycie z jednym partnerem też nie chroni na 100 %. Dopiero celibat, i nie ten praktyczny
@Piotr55 nie zgodzę się. Ustalenie faktów jest ważne. Ustalenie czy wirusy przechodzą przez lateks wg mnie jest istotnym faktem i należy zawsze poszukiwać prawdy. No badań naukowych.
[/quote]
Zgoda, ale to dwie różne sprawy. Teoria i praktyka.bycie z jednym partnerem też nie chroni na 100 %. Dopiero celibat, i nie ten praktyczny
-
- Posty: 2025
- Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 601
- Podziękowano: 1580
- Płeć:
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/1411838/
Tutaj piszą, ze przez prezerwatywę może wirus HIV przejść.
These findings demonstrated that use of latex condoms can significantly reduce the risk of HIV transmission, but it does not eliminate that risk.
Tekst z 1992.
Dodano po 4 minutach 2 sekundach:
Łapcie tłumaczenia z translatora
Prezerwatywy testowano w systemie in vitro symulującym kluczowe warunki fizyczne, które mogą wpływać na przenikanie cząstek wirusa przez prezerwatywy podczas rzeczywistego stosunku płciowego. System ilościowo mierzy ciśnienie, pH, temperaturę, właściwości środka powierzchniowo czynnego i geometrię anatomiczną. Zawiesina znakowanych fluorescencyjnie mikrosfer polistyrenowych o długości fali 110 nm modeluje wolny ludzki wirus niedoboru odporności (HIV) w nasieniu, a wyciek prezerwatywy wykrywa się spektrofluorometrycznie. Wyciek cząstek wielkości wirusa HIV przez prezerwatywy lateksowe był wykrywalny (P poniżej 0,03) aż w 29 z 89 przetestowanych prezerwatyw. Wykazano jednak, że w najgorszym przypadku skuteczność bariery prezerwatywy (zapobieganie przenoszeniu płynów) jest co najmniej 10(4) razy lepsza niż niestosowanie prezerwatywy w ogóle, co sugeruje, że stosowanie prezerwatyw znacznie zmniejsza, ale nie eliminuje ryzyka przeniesienia wirusa HIV.
PIP: Naukowcy zajmujący się fizyką przetestowali zdolność 89 nieuszkodzonych prezerwatyw lateksowych wyprodukowanych w USA w zapobieganiu przedostawaniu się cząstek o wielkości HIV w symulowanych warunkach fizjologicznych w laboratorium Agencji ds. Żywności i Leków w Rockville w stanie Maryland. Projekt układu testowego uwzględniał wielkość cząstek, pH, napięcie powierzchniowe i czas. Zawiesina mikrosfer polistyrenowych o średnicy 110 nm znakowanych barwnikiem fluorescencyjnym służyła jako model cząstek wielkości wirusa HIV w nasieniu. Testowali każdą prezerwatywę z tą zawiesiną przez 30 minut. Test nie obejmował ruchu, ponieważ rozciąganie prącia odpowiada za większość rozciągania porów. Wyciek barwnika fluorescencyjnego nastąpił w 29 prezerwatywach (str. 03). 21 prezerwatyw wyciekło przy minimalnym współczynniku wycieku 1 nl/s, 7 przy 1–6 nl/s i 1 przy około 10 nl/s. Zakładając, że wyciek nastąpił przez jedyny por w każdej prezerwatywie, średnica porów wahała się od 2 do 7 mcm. Przyjmując jeszcze bardziej konserwatywne kryterium, wyniki jakościowe były takie same: 11 prezerwatyw ze współczynnikiem wycieku wynosiło nl/s w porównaniu z 6 prezerwatywami ze współczynnikiem wycieku 1-9 nl/s (p. 0,002). Powszechnie stosowany test wody 300 ml nie wykazał obecności porów w żadnej z prezerwatyw. W skrajnym i wysoce nieprawdopodobnym scenariuszu, w którym cały płyn zostanie wypompowany z prezerwatywy, szybkość transferu wyniesie około 0,1 mcl po 10 minutach wkłucia po wypełnieniu prezerwatywy nasieniem (tj. 0,01% typowego 3 ml ejakulatu). . Zatem prawidłowe użycie prezerwatyw lateksowych skutkowałoby zmniejszeniem narażenia na zakażenie wirusem HIV o co najmniej 4 rzędy wielkości. Wyniki te wykazały, że stosowanie prezerwatyw lateksowych może znacząco zmniejszyć ryzyko przeniesienia wirusa HIV, ale go nie eliminuje.
Tutaj piszą, ze przez prezerwatywę może wirus HIV przejść.
These findings demonstrated that use of latex condoms can significantly reduce the risk of HIV transmission, but it does not eliminate that risk.
Tekst z 1992.
Dodano po 4 minutach 2 sekundach:
Łapcie tłumaczenia z translatora
Prezerwatywy testowano w systemie in vitro symulującym kluczowe warunki fizyczne, które mogą wpływać na przenikanie cząstek wirusa przez prezerwatywy podczas rzeczywistego stosunku płciowego. System ilościowo mierzy ciśnienie, pH, temperaturę, właściwości środka powierzchniowo czynnego i geometrię anatomiczną. Zawiesina znakowanych fluorescencyjnie mikrosfer polistyrenowych o długości fali 110 nm modeluje wolny ludzki wirus niedoboru odporności (HIV) w nasieniu, a wyciek prezerwatywy wykrywa się spektrofluorometrycznie. Wyciek cząstek wielkości wirusa HIV przez prezerwatywy lateksowe był wykrywalny (P poniżej 0,03) aż w 29 z 89 przetestowanych prezerwatyw. Wykazano jednak, że w najgorszym przypadku skuteczność bariery prezerwatywy (zapobieganie przenoszeniu płynów) jest co najmniej 10(4) razy lepsza niż niestosowanie prezerwatywy w ogóle, co sugeruje, że stosowanie prezerwatyw znacznie zmniejsza, ale nie eliminuje ryzyka przeniesienia wirusa HIV.
PIP: Naukowcy zajmujący się fizyką przetestowali zdolność 89 nieuszkodzonych prezerwatyw lateksowych wyprodukowanych w USA w zapobieganiu przedostawaniu się cząstek o wielkości HIV w symulowanych warunkach fizjologicznych w laboratorium Agencji ds. Żywności i Leków w Rockville w stanie Maryland. Projekt układu testowego uwzględniał wielkość cząstek, pH, napięcie powierzchniowe i czas. Zawiesina mikrosfer polistyrenowych o średnicy 110 nm znakowanych barwnikiem fluorescencyjnym służyła jako model cząstek wielkości wirusa HIV w nasieniu. Testowali każdą prezerwatywę z tą zawiesiną przez 30 minut. Test nie obejmował ruchu, ponieważ rozciąganie prącia odpowiada za większość rozciągania porów. Wyciek barwnika fluorescencyjnego nastąpił w 29 prezerwatywach (str. 03). 21 prezerwatyw wyciekło przy minimalnym współczynniku wycieku 1 nl/s, 7 przy 1–6 nl/s i 1 przy około 10 nl/s. Zakładając, że wyciek nastąpił przez jedyny por w każdej prezerwatywie, średnica porów wahała się od 2 do 7 mcm. Przyjmując jeszcze bardziej konserwatywne kryterium, wyniki jakościowe były takie same: 11 prezerwatyw ze współczynnikiem wycieku wynosiło nl/s w porównaniu z 6 prezerwatywami ze współczynnikiem wycieku 1-9 nl/s (p. 0,002). Powszechnie stosowany test wody 300 ml nie wykazał obecności porów w żadnej z prezerwatyw. W skrajnym i wysoce nieprawdopodobnym scenariuszu, w którym cały płyn zostanie wypompowany z prezerwatywy, szybkość transferu wyniesie około 0,1 mcl po 10 minutach wkłucia po wypełnieniu prezerwatywy nasieniem (tj. 0,01% typowego 3 ml ejakulatu). . Zatem prawidłowe użycie prezerwatyw lateksowych skutkowałoby zmniejszeniem narażenia na zakażenie wirusem HIV o co najmniej 4 rzędy wielkości. Wyniki te wykazały, że stosowanie prezerwatyw lateksowych może znacząco zmniejszyć ryzyko przeniesienia wirusa HIV, ale go nie eliminuje.
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 07 mar 2023, 20:29
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 22
- Podziękowano: 12
Tekst z 1992 roku,
A badania z którego?
Czy tamte prezerwatywy to dzisiejsze prezerwatywy?
Nic się nie zmieniło w technologii?
Nie publikuje się badań sprzed 30 lat...
Prezentuje się najnowsze.
Oczywiście można uznać, że rządowa strona o HiV, lekarze, wszystkie rządy na cały świecie i organizacje zajmujące się Hiv pozarządowo, są w spisku i chcą tak naprawdę pozarażać ludzi tym Hivem, pisząc że prezerwatywa chroni...
Nie wierzę jednak w tę teorię i wierzę tym organizacjom.
Ale nie każdy musi
Ale jako katoliczka nie chcę nieść takiego komunikatu, że badanie sprzed 30 lat jest bardziej miarodajne, niż dzisiejsze opinie porządnych żródeł.
Dość ośmieszania wiary takimi tekstami.
A badania z którego?
Czy tamte prezerwatywy to dzisiejsze prezerwatywy?
Nic się nie zmieniło w technologii?
Nie publikuje się badań sprzed 30 lat...
Prezentuje się najnowsze.
Oczywiście można uznać, że rządowa strona o HiV, lekarze, wszystkie rządy na cały świecie i organizacje zajmujące się Hiv pozarządowo, są w spisku i chcą tak naprawdę pozarażać ludzi tym Hivem, pisząc że prezerwatywa chroni...
Nie wierzę jednak w tę teorię i wierzę tym organizacjom.
Ale nie każdy musi
Ale jako katoliczka nie chcę nieść takiego komunikatu, że badanie sprzed 30 lat jest bardziej miarodajne, niż dzisiejsze opinie porządnych żródeł.
Dość ośmieszania wiary takimi tekstami.
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2024, 14:27 przez TheGreat, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 830
- Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
- Wyznanie: agnostycyzm
- Podziękował/a: 83
- Podziękowano: 58
- Płeć:
Chwalisz się? Pycha? Pustota? Żart, sorki. A jaki ja jestem kontrsugestywny. Aż uszy i dusza mnie boli, gdy słyszę neologizmy.
Mody językowe chłoniemy, przyswajamy nieświadomie. Bóg, tworząc nas stadnymi, obdarował nas umiejętnością mimikry. Także nieświadomego naśladownictwa , zwłaszcza w języku i w gestach. W sumie jestem typem aspołecznego samotnika, ale to i owo łapię z powietrza i potem głupio. Była audycja w Radyju dla młodych. Całkiem łebska pani magister, ale z przyswojonym w swoich stronach fatalnym, nowomodnym wśród dziewcząt pcimskich paskudnym tonalnym żargonem najgorszego, modnego sortu (pijęętś = pięć, albo dOUm = dom itd, że komicznym modulowaniem samogłosek do tego - włącz RM w piątek wieczór = uczta duchowa) dzwonię , by powiedziec, że słuchać hadko, a tam mówią - pan, Piotrze spod Otwocka, chyba już dobrze po trzydziestce, więc dziękujemy.
To bardzo ciekawy temat. Dziewczyny żargon chłoną jak gąbka. Podobnie zresztą jak są lepsze w tej części obcych języków. Wiem, bo lata całe się z tego utrzymywałem. Im się nie dziwię, bidulkom. Dziwię się mediom, co powinny strzec polszczyzny.
Dodano po 6 minutach 44 sekundach:
https://radiowarszawa.com.pl/narodowy-m ... -kwietnia/
Idę jutro. Nie wiem, po której jestem stronie. Żal kobiet, żal zarodków. Kiedyś to może rozstrzygnę w duszy. W sercu? W głowie?
Teraz idę zobaczyć hipokrytów i hipokrytki. Politykierów i politykierki. Cyrk, menażeria darmo. Będę szukał w twarzach namysłu, uczciwości i inteligencji. Czyli prawdy.
-
- Posty: 830
- Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
- Wyznanie: agnostycyzm
- Podziękował/a: 83
- Podziękowano: 58
- Płeć:
Mataczysz. Jak polityk populista. Z partnerem nie zakażonym jasne, że chroni. Ale tylko tak długo, póki on/ona zakażony nie jest.
Nie masz gwarancji, skąd wiesz? Bywają "porywy serca", krew nie woda. Żadnej gwarancji nie masz. No i drinki. No i imprezy firmowe.
Popisy przed kumplami. Hormony. Dzikie dni. No i on, kusiciel. Zalecam podwójne zabezpieczenie. Potem się nie odstanie. Lepsza gwarancja partner 99 letni. A i to niepewne. Nabroi, wyspowiada się i zbyte. A ty po lekarzach i aptekach.
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 07 mar 2023, 20:29
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 22
- Podziękowano: 12
Ty tak na poważnie?Piotr55 pisze: ↑13 kwie 2024, 17:18Mataczysz. Jak polityk populista. Z partnerem nie zakażonym jasne, że chroni. Ale tylko tak długo, póki on/ona zakażony nie jest.
Nie masz gwarancji, skąd wiesz? Bywają "porywy serca", krew nie woda. Żadnej gwarancji nie masz. No i drinki. No i imprezy firmowe.
Popisy przed kumplami. Hormony. Dzikie dni. No i on, kusiciel. Zalecam podwójne zabezpieczenie. Potem się nie odstanie. Lepsza gwarancja partner 99 letni. A i to niepewne. Nabroi, wyspowiada się i zbyte. A ty po lekarzach i aptekach.
aha.
Muszę się bliżej zapoznać z twoim profilem, bo nie wiem nawet czy odpisywać.
-
- Posty: 242
- Rejestracja: 20 mar 2024, 8:49
- Wyznanie: unitarianie
- Podziękował/a: 88
- Podziękowano: 45
- Płeć:
Zastanawiam się, czy gdybym miał żonę chorą na HIV i chciałbym z nią się kochać to nie używałbym prezerwatyw? Używałbym.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]
[Jezus - Kazanie na Górze]
-
- Posty: 2025
- Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 601
- Podziękowano: 1580
- Płeć:
Dlatego zaznaczyłem, że tekst pochodzi z przed 30 lat.
Napisałem, żebyście ustalili wielkość porów w prezerwatywie, nie zrobiliście tego.
Szukałem za Was, nawet szukałem z nastawieniem, że rzeczywiście wirus HIV nie ma szans wydostać się z prezerwatywy. Natrafiłem na ten tekst, więc go dałem.
-
- Posty: 242
- Rejestracja: 20 mar 2024, 8:49
- Wyznanie: unitarianie
- Podziękował/a: 88
- Podziękowano: 45
- Płeć:
Wczorajszej nocy śniło mi się kilka rzeczy.
Były to trudne sny.
Jeden, stały powtarzający się sen, że nie zdałem egzaminów na studiach i musiałem powtarzać rok.
Drugi sen o tym, że będąc po tych egzaminach trafiłem do szpitala psychiatrycznego. Nie wiem dlaczego bardzo chciałem tam iść ale oni nie chcieli mnie przyjąć.
Trzeci sen o tym, że była wojna i wszystko nad czym pracowałem zostało zniszczone.
Czy czujecie czasami, że we śnie przeżywacie drugie, równoległe życie? Ze swoimi problemami, radościami i smutkami?
Jest w tym coś tajemniczego i fascynującego.
Były to trudne sny.
Jeden, stały powtarzający się sen, że nie zdałem egzaminów na studiach i musiałem powtarzać rok.
Drugi sen o tym, że będąc po tych egzaminach trafiłem do szpitala psychiatrycznego. Nie wiem dlaczego bardzo chciałem tam iść ale oni nie chcieli mnie przyjąć.
Trzeci sen o tym, że była wojna i wszystko nad czym pracowałem zostało zniszczone.
Czy czujecie czasami, że we śnie przeżywacie drugie, równoległe życie? Ze swoimi problemami, radościami i smutkami?
Jest w tym coś tajemniczego i fascynującego.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]
[Jezus - Kazanie na Górze]
-
- Posty: 1929
- Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 453
- Podziękowano: 844
- Płeć:
Odkąd zacząłem się nawracać moje sny się uspokoiły. Bywały straszne. Wybudzał mnie mój własny przeraźliwy krzyk. Często śniłem o tym, że ktoś (pewnie zły) chce pozbawić mnie duszy. Obecnie sny, które pamiętam są rzadkością i są raczej miłe. Kiedyś zajmowałem się troszkę sztuką świadomego śnienia. Zapisywałem sny. Bywało, że z nocy pamiętałem nawet do 5.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 07 mar 2023, 20:29
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 22
- Podziękowano: 12
Dałam co najmniej 3 żródła Dominiku.Dominik pisze: ↑13 kwie 2024, 21:48Dlatego zaznaczyłem, że tekst pochodzi z przed 30 lat.
Napisałem, żebyście ustalili wielkość porów w prezerwatywie, nie zrobiliście tego.
Szukałem za Was, nawet szukałem z nastawieniem, że rzeczywiście wirus HIV nie ma szans wydostać się z prezerwatywy. Natrafiłem na ten tekst, więc go dałem.
-
- Posty: 830
- Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
- Wyznanie: agnostycyzm
- Podziękował/a: 83
- Podziękowano: 58
- Płeć:
Czy ktoś , moi drodzy młodzi, broni wam zakładać po dwie, trzy prezerwatywy, do tego różnych firm?TheGreat pisze: ↑14 kwie 2024, 7:59Dałam co najmniej 3 żródła Dominiku.Dominik pisze: ↑13 kwie 2024, 21:48Dlatego zaznaczyłem, że tekst pochodzi z przed 30 lat.
Napisałem, żebyście ustalili wielkość porów w prezerwatywie, nie zrobiliście tego.
Szukałem za Was, nawet szukałem z nastawieniem, że rzeczywiście wirus HIV nie ma szans wydostać się z prezerwatywy. Natrafiłem na ten tekst, więc go dałem.
A kto pójdzie się mnożyć?
-
- Posty: 830
- Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
- Wyznanie: agnostycyzm
- Podziękował/a: 83
- Podziękowano: 58
- Płeć:
@UbogiWDuchu
W sumie sny są spoko. Podobno nasz mózg tworzy je z kilku powodów. Raz, dla resetu. Dwa, dla treningu. Trzy, dla nauki.
Ciekawa sprawa, sny, jesli ich nie zapiszemy, bardzo szybko i definitywnie znikają nam z pamięci.
W bardzo nieciekawym śnie mózg daje nam szansę z własnej woli się obudzić.
Ja miewałem często sny instruktażowe, wychowawcze, wyraźnie "prostujące" moje błędy w poglądach.
Np. siedzę za drutami z innymi skazanymi na śmierć przestępcami. Też mam jakąś winę. Gdy wszyscy inni uciekają przez otwartą
bramę, ja zostaję, bo uważam za jednoznaczne wina= kara.
Od tego poranka bardzo zmniejszyłem moją służbistość wobec zasad i regół. ;-)
W sumie sny są spoko. Podobno nasz mózg tworzy je z kilku powodów. Raz, dla resetu. Dwa, dla treningu. Trzy, dla nauki.
Ciekawa sprawa, sny, jesli ich nie zapiszemy, bardzo szybko i definitywnie znikają nam z pamięci.
W bardzo nieciekawym śnie mózg daje nam szansę z własnej woli się obudzić.
Ja miewałem często sny instruktażowe, wychowawcze, wyraźnie "prostujące" moje błędy w poglądach.
Np. siedzę za drutami z innymi skazanymi na śmierć przestępcami. Też mam jakąś winę. Gdy wszyscy inni uciekają przez otwartą
bramę, ja zostaję, bo uważam za jednoznaczne wina= kara.
Od tego poranka bardzo zmniejszyłem moją służbistość wobec zasad i regół. ;-)
-
- Posty: 242
- Rejestracja: 20 mar 2024, 8:49
- Wyznanie: unitarianie
- Podziękował/a: 88
- Podziękowano: 45
- Płeć:
U mnie coś w snach faktycznie zmieniało się gdy "zdobywałem" jakieś milowe kamienie w mojej drodze za Chrystusem.
Ale mimo mojej wiary życie nie szczędzi mi niepokojów, wyzwań, porażek, emocji.
Kiedyś często śniło mi się że do pracy zjeżdżam jakimś ślizgiem rurą jak na aquaparku. A praca była (we śnie) na przodku w kopalni. Wtedy faktycznie zaczynałem pracę na Śląsku, ale w IT
Teraz córka studiuje a ja znowu przeżywam swoje porażki i niepokoje z moich studiów i liceum.
Po chorobie żony często śni mi się szpital.
A często wszystko jest że sobą wymieszane.
Czasami budzę się i przez jakiś czas dochodzę do siebie. Uświadamiając sobie, że to był tylko sen i nikogo nie zgwałciłem, nie zabiłem, nie krzyczałem, nie biłem się. Że nie mamy drugiej wojny światowej. Że ten wypadek nie był realny.
Terapia nauczyła mnie kierować myśli we właściwą stronę, również jeśli chodzi o sny.
Najmocniejsze sny pojawiają się gdy źle się czuję albo gdy wezmę coś na sen.
Ale mimo mojej wiary życie nie szczędzi mi niepokojów, wyzwań, porażek, emocji.
Kiedyś często śniło mi się że do pracy zjeżdżam jakimś ślizgiem rurą jak na aquaparku. A praca była (we śnie) na przodku w kopalni. Wtedy faktycznie zaczynałem pracę na Śląsku, ale w IT
Teraz córka studiuje a ja znowu przeżywam swoje porażki i niepokoje z moich studiów i liceum.
Po chorobie żony często śni mi się szpital.
A często wszystko jest że sobą wymieszane.
Czasami budzę się i przez jakiś czas dochodzę do siebie. Uświadamiając sobie, że to był tylko sen i nikogo nie zgwałciłem, nie zabiłem, nie krzyczałem, nie biłem się. Że nie mamy drugiej wojny światowej. Że ten wypadek nie był realny.
Terapia nauczyła mnie kierować myśli we właściwą stronę, również jeśli chodzi o sny.
Najmocniejsze sny pojawiają się gdy źle się czuję albo gdy wezmę coś na sen.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]
[Jezus - Kazanie na Górze]
-
- Posty: 1929
- Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 453
- Podziękowano: 844
- Płeć:
Sny nie występują w płytkiej fazie snu, a w fazie REM. Przeciętny człowiek, nie pracujący nad snem, pamięta z reguły sen po którym nastąpi wybudzenie, a nie kolejna faza snu płytkiego. Myślę, że każdy przeciętny człowiek jest w stanie wybudzić się ze snu. Trudniejsze są inne rzeczy (patrz sen świadomy).
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42