Offtopik, czyli rozmowy niekontrolowane

[Skaza]

Jakbym znał na to odpowiedz bracie to pewnie nie byłbym tak ponury. Niedługo koniec dnia a jutro nowy może będzie lepszy

[Aloes]

Jakbym znał na to odpowiedz bracie to pewnie nie byłbym tak ponury. Niedługo koniec dnia a jutro nowy może będzie lepszy

A próbujesz jakoś polepszyć ten ponury nastrój? Może zrobić coś kreatywnego, komuś pomóc. Nie wiem

[Aloes]

ehh idę popatrzeć w gwiazdy one zawsze będą takie same

wiekszosc gwiazd ktore widzisz na niebie juz nie istnieje

Dla mnie i tak wyglądają podobnie wszystkie. Najważniejsze, że chociaż wydają się niezmienne.

To kwestia ich odleglosci.
Można powiedzieć że niebo na które patrzymy jest już historia

[Lunka]

druga nie może się widywać z nikim, mąż jej nie pozwala, dlatego wspieram ją ile mogę i jak mogę bo żal mi jej. Raz poszła ze mną na spacer to za 5 minut telefony od męża gdzie jest, co robi i ma wracać do domu. Potem miał do mnie pretensje a ja tylko zabrałam ją na mały spacer. Biedna.

Straszne
To jest totalna przemoc psychiczna

[Aloes]

druga nie może się widywać z nikim, mąż jej nie pozwala, dlatego wspieram ją ile mogę i jak mogę bo żal mi jej. Raz poszła ze mną na spacer to za 5 minut telefony od męża gdzie jest, co robi i ma wracać do domu. Potem miał do mnie pretensje a ja tylko zabrałam ją na mały spacer. Biedna.

Straszne
To jest totalna przemoc psychiczna

Oo to żona nawet nie wie jak ze mną ma dobrze

[Lunka]

Oo to żona nawet nie wie jak ze mną ma dobrze

No raczej nie inaczej

[Krzysiek]

Tak czytam i stwierdzam co następuje:
Po prostu jako mąż jestem ideałem i jakiż przy tym skromny!

[Megi]

hehehe

[Magnolia]

Polska Akcja humanitarna przez 25 dni wojny zebrała :



Dziś o 20.00 będzie charytatywny koncert "Razem dla Ukrainy" gdzie ruszy zbiórka smsowy na rzecz pomocy Ukrainie na konto PAH.
Jestem ciekawa ile będzie pieniędzy za dzień lub dwa... Koncert będzie transmitowany w 50 krajach.

Osobiście wierzę, ze jest to odpowiednia organizacja, aby nieść ta pomoc humanitarną profesjonalnie, mają wieloletnie doświadczenie.
A jakie Wy macie zdanie? albo przeczucia co do kwoty?

[Skaza]

Każdy ma swój próg możliwości i sprawy z którymi trudno mu się mierzyć. Licytowanie nie ma sensu bo wszyscy jesteśmy różni.

[Skaza]

Też mam zaufanie do takich sprawdzonych fundacji które nie robią wokół siebie szumu dużego a pomagają. Gdy ostatnim razem zaglądałem na tą zbiórkę było coś ponad 16 milionów. Dobrze, że udaję się zebrać coraz więcej z każdym dniem.

[Aloes]

Każdy ma swój próg możliwości i sprawy z którymi trudno mu się mierzyć. Licytowanie nie ma sensu bo wszyscy jesteśmy różni.

Myślę że mężczyzna każdy z natury ma trudności w dziedzinie seksualnej i wymaga tutaj jest duża praca, bo to nie przychodzi z natury jak u kobiet.
Np wpisałem w wyszukiwarkę "loty do Dubaju" I wyskoczyła kobieta w stringach na caly eklan prawie bardzo seksowna, no i szybko to przewinolem.
To efekt pracy nad sobą i łaski od Boga.

[Zagubiona]

Tak czytam i stwierdzam co następuje:
Po prostu jako mąż jestem ideałem i jakiż przy tym skromny!

Czy w wieku dziestu lat też byłeś takim wzorem? Czy z czasem dojrzałeś?

[Adam880]

A ja zmienię wątek:). Zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego katolicy ciągle mają cierpieć z powodu wiary. Czy to w małżeństwie, czy to choćby w wojnie. Czy życie polega na ciągłym cierpieniu. Choroby rozumiem bo na nie wpływu nie mamy.Bo czasami jak patrzę na świętych to oni w ogóle sie nie potrafili postawić drugiej osobie. Taka trochę ofiara.

[Krzysiek]

Tak czytam i stwierdzam co następuje:
Po prostu jako mąż jestem ideałem i jakiż przy tym skromny!

Czy w wieku dziestu lat też byłeś takim wzorem? Czy z czasem dojrzałeś?

Tak, nie mam natury by kontrolować, wyliczać, sprawdzać, wydzwaniać gdy jeszcze jej nie ma. Ma grono swoich znajomych i nie musi ze mna konsultować z kim się może a z kim nie, spotkać.
Niektoeych ja mniej lubię to starałem się wymigać od wspólnego spotkania, ale nie dramatyzowalem.
Nie no ja to uważam za zupełnie naturalne, zawsze tak uważałem i na serio nie widzę w tym mojej żadnej niesamowitości. To był tylko żart.
Za to mam czy miałem wiele innych brakow, niedoskonałości że na wzór ,wzorzec nie bardzo się nadawałem czy nadaje.
Co nie przeszkadza mi z siebie czasem zażartować, nawet w formie żartobliwiego samochwalstwa . By wiecznie nie krytykować siebie, bo wyjdzie że taki strasznie czuje się niedowartościowany że aż potrzeba mnie pogłaskać

Dodano po 4 minutach 21 sekundach:

A ja zmienię wątek:). Zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego katolicy ciągle mają cierpieć z powodu wiary. Czy to w małżeństwie, czy to choćby w wojnie. Czy życie polega na ciągłym cierpieniu. Choroby rozumiem bo na nie wpływu nie mamy.Bo czasami jak patrzę na świętych to oni w ogóle sie nie potrafili postawić drugiej osobie. Taka trochę ofiara.

No nie uważam że powinni cierpieć. Katolik też człowiek i swoje prawa ma.
W wojnie? Nie no nie ma jakiejś ogólnoświatowej krucjaty celem wytępienia katolików. Nie spostrzegam przynajmniej.

[Zagubiona]

A ja zmienię wątek:). Zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego katolicy ciągle mają cierpieć z powodu wiary. Czy to w małżeństwie, czy to choćby w wojnie. Czy życie polega na ciągłym cierpieniu. Choroby rozumiem bo na nie wpływu nie mamy.Bo czasami jak patrzę na świętych to oni w ogóle sie nie potrafili postawić drugiej osobie. Taka trochę ofiara.

Czy możesz podać tych świętych o których mówisz?

Dodano po 11 minutach 25 sekundach:

Tak czytam i stwierdzam co następuje:
Po prostu jako mąż jestem ideałem i jakiż przy tym skromny!

Czy w wieku dziestu lat też byłeś takim wzorem? Czy z czasem dojrzałeś?

Tak, nie mam natury by kontrolować, wyliczać, sprawdzać, wydzwaniać gdy jeszcze jej nie ma. Ma grono swoich znajomych i nie musi ze mna konsultować z kim się może a z kim nie, spotkać.
Niektoeych ja mniej lubię to starałem się wymigać od wspólnego spotkania, ale nie dramatyzowalem.
Nie no ja to uważam za zupełnie naturalne, zawsze tak uważałem i na serio nie widzę w tym mojej żadnej niesamowitości. To był tylko żart.

Też tak uważam ale czasem można popaść w różne skrajności lub mieć jakieś choroby psychiczne.

Za to mam czy miałem wiele innych brakow, niedoskonałości że na wzór ,wzorzec nie bardzo się nadawałem czy nadaje.
Co nie przeszkadza mi z siebie czasem zażartować, nawet w formie żartobliwiego samochwalstwa . By wiecznie nie krytykować siebie, bo wyjdzie że taki strasznie czuje się niedowartościowany że aż potrzeba mnie pogłaskać

Też tak uważam, jak ktoś na każdym kroku umniejsza swoją wartość i to podkreśla to jest bardzo niedowartościowany, tylko zamiast szukać tego w sobie to się użala.

[Aloes]

Czy słyszeliście o metodach efektywnego altruizmu?

[Adam880]

O świętych który pisze już wymieniaM

Ojciec Dolindo, Ojciec Pio czy choćby święta Faustyna.

[Skaza]

To po coś wpisywał ten Dubaj bracie to marny kierunek na wycieczki trzeba było wpisać Zakopane to by Ci wyskoczył góral śpiewający

A już na poważnie ... praca nad sobą jak każda inna w życiu. Jak to się mówi " Módl się i pracuj "

[Aloes]

To po coś wpisywał ten Dubaj bracie to marny kierunek na wycieczki

Czemu marny?