Kolęda w czasach pandemii i po niej
-
- Posty: 7192
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3300
- Podziękowano: 3530
- Płeć:
Już drugi rok u nas w parafii wprowadzono msze św dla całego bloku lub dwóch, kapłan nie chodzi po mieszkaniach tylko mieszkańcy danego bloku są zapraszani na wieczorną mszę św w danym dniu. Po mszy św kapłani siadają z wiernymi i jest rozmowa. W takiej formie było rok temu, teraz jest podobnie, z ta różnicą, ze można zaprosić kapłana do domu jeśli ktoś ma takie życzenie, na zapisy.
No i zaczniemy tak kolędować dopiero w styczniu.
A jakie rozwiązania w czasach pandemii u was wprowadzili proboszczowie?
No i zaczniemy tak kolędować dopiero w styczniu.
A jakie rozwiązania w czasach pandemii u was wprowadzili proboszczowie?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 1441
- Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 1268
- Podziękowano: 1074
- Płeć:
U mnie tylko Msza Św w intencji mieszkańców konkretnych ulic i bloków. Była wstępnie opcja kolędy na zaproszenie, ale parafia się wycofała z tego pomysłu.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
-
- Posty: 10
- Rejestracja: 16 gru 2021, 17:19
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 5
- Podziękowano: 3
- Płeć:
Ja mieszkam na wsi - rok temu była tylko Msza Św w intencji konkretnej wsi.
W tym roku jeszcze nie wiem, ale pewnie będzie tak samo.
W tym roku jeszcze nie wiem, ale pewnie będzie tak samo.
Bez wiary potykamy się o źdźbło słomy,
z wiarą przenosimy góry.
z wiarą przenosimy góry.
-
- Posty: 353
- Rejestracja: 21 maja 2021, 10:35
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 129
- Podziękowano: 176
- Płeć:
U mnie kolęda tylko na zamówienie. Ale w pobliskiej parafi także obowiązują mszę za domowników.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
-
- Posty: 270
- Rejestracja: 29 sty 2021, 17:41
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 229
- Podziękowano: 237
- Płeć:
U mnie w diecezji jest kilka opcji:
- wizyta duszpasterska w domu, na wyraźne zaproszenie
- zaproszenie wiernych do kościoła na Mszę świętą
- połączenie dwóch powyższych opcji
- wizyta duszpasterska w domu, na wyraźne zaproszenie
- zaproszenie wiernych do kościoła na Mszę świętą
- połączenie dwóch powyższych opcji
"Deus caritas est, et qui manet in caritate, in Deo manet, et Deus manet in eo".
1J 4,16b
"Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim". 1J 4,16b
1J 4,16b
"Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim". 1J 4,16b
-
- Posty: 7192
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3300
- Podziękowano: 3530
- Płeć:
Coraz bardziej lubię filmiki tego kapłana bo robi wiele by trafić do młodych ludzi. Ale pewnie w każdym wieku zastanawiacie się ile dać księdzu po kolędzie, prawda?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Ze smutkiem, jak najbardziej, ponieważ brakuje mi pokropienia mieszkania i modlitwy kapłana. Dostaliśmy karteczkę z modlitwą oraz produkty do okadzenia mieszkania czyli węgielek i kilkanaście ziarenek kadzidła. Oraz białą kredę w celu napisania na drzwiach mieszkania C+M+B 2022.
Ale jednak brakuje mi obecności kapłana i by pobłogoslawił nasze mieszkanie i domowników.
Ale jednak brakuje mi obecności kapłana i by pobłogoslawił nasze mieszkanie i domowników.
-
- Posty: 7192
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3300
- Podziękowano: 3530
- Płeć:
W parafiach wraca się już do odwiedzin kolędowych po domach. U mnie już za tydzień. a u was też wraca się do tradycji odwiedzania domów?
Jak wygląda kolęda w waszym rejonie Polski?
wczoraj trafiłam na filmik, który wzbudził wiele kontrowersji na fb.
https://fb.watch/h6ZsPIDTld/
Ciekawa jestem waszego zdania.
Jak wygląda kolęda w waszym rejonie Polski?
wczoraj trafiłam na filmik, który wzbudził wiele kontrowersji na fb.
https://fb.watch/h6ZsPIDTld/
Ciekawa jestem waszego zdania.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 270
- Rejestracja: 29 sty 2021, 17:41
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 229
- Podziękowano: 237
- Płeć:
Ja uważam, że kapłan powinien być ostrożniejszy przy formułowaniu tego typu próśb. Nie dziwię się trochę, że mógł zostać źle odebrany. Jeżeli nie ma np. prawa jazdy i auta, mógł poprosić indywidualnie kościelnego, organistę, albo kogoś z rodzin, z trasy kolędy wyznaczonej na dany dzień. Być może było tak, że uprzednio zbyt wiele rodzin przygotowywało posiłki, a ksiądz zasugrował, że dwa razy wystarczy, ale mówiąc w taki sposób, może zostać źle odebrany. Także ja bym to zrobił inaczej, myśląc o tym, jak można zostać odebranym przez parafian i adresując temat raczej do indywidualnych osób.Magnolia pisze: ↑30 lis 2022, 12:20 W parafiach wraca się już do odwiedzin kolędowych po domach. U mnie już za tydzień. a u was też wraca się do tradycji odwiedzania domów?
Jak wygląda kolęda w waszym rejonie Polski?
wczoraj trafiłam na filmik, który wzbudził wiele kontrowersji na fb.
https://fb.watch/h6ZsPIDTld/
Ciekawa jestem waszego zdania.
Ostatnio zmieniony 30 lis 2022, 13:36 przez DariuszJ, łącznie zmieniany 2 razy.
"Deus caritas est, et qui manet in caritate, in Deo manet, et Deus manet in eo".
1J 4,16b
"Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim". 1J 4,16b
1J 4,16b
"Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim". 1J 4,16b
-
- Posty: 1441
- Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 1268
- Podziękowano: 1074
- Płeć:
@Magnolia a ja mam mieszane uczucia bo z jednej strony może być to wyraz bliskosci z wiernymi, taka swoboda jak między swoimi... a z drugiej strony przejaw klerykalizmu
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
-
- Posty: 7192
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3300
- Podziękowano: 3530
- Płeć:
Ja sobie tak myślę, że u ludzi żyjących w miastach, gdzie kapłan ma do odwiedzenia jednego wieczoru kilkadziesiąt mieszkań... nie szykują posiłków, bo wizyta ma 5-10 minut i jest to bardzo bardzo czasu na rozmowę a co dopiero na posiłek. Z perspektywy mieszkańca dużego miasta to brzmi dość ... egzotycznie.
Może wiele osób pomyśli nawet z dużym niesmakiem jak to słyszy.
Ale ja nie odebrałam tej wypowiedzi jako wymagań kapłana, tylko raczej komentarz wyjaśniający co do możliwości. Ludzie na wsiach mają inne zwyczaje, albo przynajmniej do tej pory mieli, każdy chciałby proboszcza ugościć... a tu kapłan mówi, ze nie jest w stanie zjeść w każdym domu, ani nawet w co drugim - czyli spotkał się już z gościnnością, która przekraczała jego możliwości jedzenia- było to dla niego krępujące, ze musi odmówić - dlatego chce uściślić, że chętnie zje dwa posiłki - jeden w połowie trasy, a drugi na koniec....
Kolejną sprawą są odległości w parafii. Mam działkę na wsi i do najbliższego kościoła nie dojdę na pieszo, a i rowerem byłby to dla mnie wyczyn. Trzeba podjechać autem. Nie wiemy, a parafianie wiedzą, czy kapłan ma auto czy nie ma - dlatego prosił o podwózkę. Może to kolejna tradycja lokalna, że parafianie sami proponowali.
Dlaczego padają te szczegóły w ogłoszeniach? Bo może było już tyle pytań wśród parafian, albo tyle gościnności i nadopiekuńczości nad proboszczem, że zdecydował się to szczegółowo skomentować.
Ja tak to odbieram, umiem sobie to wyobrazić że to wynikło z różnych okoliczności, z przeszłości, z tradycji w danej parafii. Znam trochę opowieści dalszej rodziny mieszkającej na wsi. dlatego nie dopatruję się wymagań, tylko precyzowanie.
Może wiele osób pomyśli nawet z dużym niesmakiem jak to słyszy.
Ale ja nie odebrałam tej wypowiedzi jako wymagań kapłana, tylko raczej komentarz wyjaśniający co do możliwości. Ludzie na wsiach mają inne zwyczaje, albo przynajmniej do tej pory mieli, każdy chciałby proboszcza ugościć... a tu kapłan mówi, ze nie jest w stanie zjeść w każdym domu, ani nawet w co drugim - czyli spotkał się już z gościnnością, która przekraczała jego możliwości jedzenia- było to dla niego krępujące, ze musi odmówić - dlatego chce uściślić, że chętnie zje dwa posiłki - jeden w połowie trasy, a drugi na koniec....
Kolejną sprawą są odległości w parafii. Mam działkę na wsi i do najbliższego kościoła nie dojdę na pieszo, a i rowerem byłby to dla mnie wyczyn. Trzeba podjechać autem. Nie wiemy, a parafianie wiedzą, czy kapłan ma auto czy nie ma - dlatego prosił o podwózkę. Może to kolejna tradycja lokalna, że parafianie sami proponowali.
Dlaczego padają te szczegóły w ogłoszeniach? Bo może było już tyle pytań wśród parafian, albo tyle gościnności i nadopiekuńczości nad proboszczem, że zdecydował się to szczegółowo skomentować.
Ja tak to odbieram, umiem sobie to wyobrazić że to wynikło z różnych okoliczności, z przeszłości, z tradycji w danej parafii. Znam trochę opowieści dalszej rodziny mieszkającej na wsi. dlatego nie dopatruję się wymagań, tylko precyzowanie.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Przede wszystkim jest drugie dno w tym filmiku gdyż jest on produkcji "sokzburaka" który jak wszyscy wiedzą jest opłacaną przez skrajną fanatyczną lewicę grupą która ma jechać na kościół i obecny rząd jak tylko może. Także najpewniej byłą to sytuacja gdzieś z małej miejscowości gdzie wszyscy się znają i miało to być na gruncie ogólnego żartu wypowiedziane. Wiemy jak jest i jak ludzie potrafią czasami z pretensjami do księdza wyskoczyć to i tam pewnie kapłan z poczuciem humoru wyrecytował w tej parafii dokładnie wszystko by żaden upierdliwy wierny potem się nie czepiał słychać zresztą w tle głośne śmiechy i w głosie księdza lekki śmiech również, więc to szukanie sensacji przez pseudointelektualistów podpłaconych którzy tylko czyhają na coś za co można zjechać przedstawicieli wiary. Moim zdaniem nie ma się czym przejmować. Oczywiście zdarzają się źli/fałszywi kapłani, ale tutaj wietrzę pretekst do najazdu walki o władzę polityczną. W erze tak silnej cyfryzacji żaden normalny ksiądz nie zachowałby się tak bo wiadomo, że byłby szum i zgłoszenie do kurii. Także podsumowując buraczki są dobre tylko w sałatce do obiadu z cebulką i olejem podprawiane a nie jako źródło internetowe warte naszego czasu;)
Ps. Swoją drogą ciekawe czy w tym roku kolęda będzie już tak jak przed czasami pandemii u mnie byłoby fajnie będę uszu nadstawiał na najbliższych mszach
Ps. Swoją drogą ciekawe czy w tym roku kolęda będzie już tak jak przed czasami pandemii u mnie byłoby fajnie będę uszu nadstawiał na najbliższych mszach
Ostatnio zmieniony 30 lis 2022, 19:06 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 7192
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3300
- Podziękowano: 3530
- Płeć:
Dotarliśmy do nagrania, które trwa ponad cztery minuty.
Na początku kapłan wymieniał, kogo i kiedy odwiedzi.
- Oczywiście najważniejsze na kolędzie to wspólna modlitwa, błogosławieństwo Boże i Boży pokój - powiedział. Dalej wymienił, co powinno być na stole i tym razem chodziło o typowe akcesoria kolędowe. - To wiadomo, że trzeba przygotować biały obrus na stół, trzeba też mieć wodę święconą. Woda święcona jest w kościele w bocznej kaplicy Miłosierdzia Bożego, ale trzeba mieć swoje naczynie, żeby nalać. Można też wziąć normalną wodę z kranu, nalać w jakieś naczynie, ale wtedy księdzu na początku powiedzieć, że ta woda jest niepoświęcona, żeby ksiądz ją poświęcił, pobłogosławił - podpowiedział duchowny.
Podkreślał, że zależy mu na spotkaniu całej rodziny. - Dobrze jest, żeby się postarać, żeby wszyscy obecni byli. Nie chodzi o to, że się z jakimś przedstawicielem rodziny spotkam, tylko z wszystkimi, na ile to jest możliwe oczywiście. Też jestem świadomy, że są różne obowiązki, nieraz praca nie pozwala na to.
Zanim przeszedł do kwestii transportu i jedzenia, poprosił jeszcze uczniów o przygotowanie zeszytu z religii, a pozostałych domowników o pytania, uwagi na kartce, jeśli dotyczą spraw, których nie da się szybko omówić, bo na kolędzie nie będzie na to czasu.
https://tvn24.pl/katowice/przegedza-ksi ... eo-6279332
Na początku kapłan wymieniał, kogo i kiedy odwiedzi.
- Oczywiście najważniejsze na kolędzie to wspólna modlitwa, błogosławieństwo Boże i Boży pokój - powiedział. Dalej wymienił, co powinno być na stole i tym razem chodziło o typowe akcesoria kolędowe. - To wiadomo, że trzeba przygotować biały obrus na stół, trzeba też mieć wodę święconą. Woda święcona jest w kościele w bocznej kaplicy Miłosierdzia Bożego, ale trzeba mieć swoje naczynie, żeby nalać. Można też wziąć normalną wodę z kranu, nalać w jakieś naczynie, ale wtedy księdzu na początku powiedzieć, że ta woda jest niepoświęcona, żeby ksiądz ją poświęcił, pobłogosławił - podpowiedział duchowny.
Podkreślał, że zależy mu na spotkaniu całej rodziny. - Dobrze jest, żeby się postarać, żeby wszyscy obecni byli. Nie chodzi o to, że się z jakimś przedstawicielem rodziny spotkam, tylko z wszystkimi, na ile to jest możliwe oczywiście. Też jestem świadomy, że są różne obowiązki, nieraz praca nie pozwala na to.
Zanim przeszedł do kwestii transportu i jedzenia, poprosił jeszcze uczniów o przygotowanie zeszytu z religii, a pozostałych domowników o pytania, uwagi na kartce, jeśli dotyczą spraw, których nie da się szybko omówić, bo na kolędzie nie będzie na to czasu.
https://tvn24.pl/katowice/przegedza-ksi ... eo-6279332
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 270
- Rejestracja: 29 sty 2021, 17:41
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 229
- Podziękowano: 237
- Płeć:
Dodam od siebie, że jest to rzecznik archidiecezji, w której posługuje ten ksiądz z nagrania.
Ostatnio zmieniony 30 lis 2022, 21:12 przez DariuszJ, łącznie zmieniany 1 raz.
"Deus caritas est, et qui manet in caritate, in Deo manet, et Deus manet in eo".
1J 4,16b
"Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim". 1J 4,16b
1J 4,16b
"Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim". 1J 4,16b