Temat do wyżaleń
-
- Posty: 596
- Rejestracja: 02 lut 2021, 16:04
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 534
- Podziękowano: 380
- Płeć:
Szkoda bo kiepsko u mnie z takimi przyslowiami a jako mieszkaniec sielskiej wioski powinienem być "otrzaskany "
Ostatnio zmieniony 20 cze 2022, 16:09 przez Krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 7109
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3280
- Podziękowano: 3501
- Płeć:
No jeśli tylko tyle widzisz na tym forum, to znaczy że nie przeczytałaś wiele ciekawych rozmów, czy to biblijnych czy życiowych, gdzie są piękne świadectwa wiary, czy dzielenia się ewangelią.
Mamy dopiero roczek jako forum, uważamy z Dominikiem, że rozwija się bardzo dobrze.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Strasznie nerwowa koleżanka się okazała Na moje oko jest tutaj bardzo fajnie i przynajmniej troli nie ma Twój wybór Twoja sprawa ... PaSzukająca pisze: ↑20 cze 2022, 12:13 Po 1. Temat został zalożony z intencją uwolnienia czata od ciężkich rozmów
Po 2. Nie jestem święta, poza tym nawet święty też człowiek
Po 3. Czy kogoś zmuszam do pisania tutaj?
Nie chce mi się tu juz pisać, bo tylko malkontenctwo tu panuje, każdy do czegoś się tylko dowali nawet do takiego głupiego offtopowego tematu. Żarty nie takie, memy nie takie, tematy nie takie. Potem się dziwić, że forum świeci pustkami. Pa!
-
- Posty: 7109
- Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 3280
- Podziękowano: 3501
- Płeć:
To i ja mam dziś temat do wyżalenia... byłam dziś u lekarzy w trzech miejscach, bo coś mnie na działce ugryzło... wyglądało to niepokojąco, bo duże i zmieniało kształt... obawiałam się boreliozy... ale nie widziałam na sobie kleszcza, raczej mrówki mnie tylko gryzły... więc byłam u internisty, potem w poradni chorób zakaźnych, wieczorem u dermatologa, Pierwsza internistka nie widziała nigdy rumienia po ugryzieniu kleszcza, zawołała koleżankę, ta od razu stwierdziła że rumień! poleciła mi dwa antybiotyki brać przez 28 dni! Jednak pani internistka wypisała mi jeden antybiotyk i na 15 dni, o czym zorientowałam się dopiero godzinę po wyjściu z przychodni.. w poradni chorób zakaźnych odbiłam się od ściany, bo poza źle wypisaną receptą okazało się ze nie dostałam skierowania do poradni.... w między czasie ulewa mnie moczyła doszczętnie... nie mogąc jednak pogodzić się z brakiem jakiejś pewności, poszłam do dermatologa prywatnie... Pani doktor od razu wykluczyła rumień, że nie spełnia żadnych kryteriów rumienia to co jej pokazuję.
miałam intuicję że mogą być sprzeczne diagnozy, a mąż mówił że mam jakoś sprawdzić wiarygodność tej pani dermatolog... no więc zapytałam jeszcze o jakieś znamię... i dostałam skierowanie do szpitala, bo to może być rak... ja oczywiście wiem, ze to nie jest rak.
No i komu wierzyć?! Żadna z trzech lekarek nie jest dla mnie dostatecznie kompetentna!
nie mam raka ani boreliozy! - tak zostało przyjęte przez aklamację i mogę iść spać spokojnie, dobranoc!
miałam intuicję że mogą być sprzeczne diagnozy, a mąż mówił że mam jakoś sprawdzić wiarygodność tej pani dermatolog... no więc zapytałam jeszcze o jakieś znamię... i dostałam skierowanie do szpitala, bo to może być rak... ja oczywiście wiem, ze to nie jest rak.
No i komu wierzyć?! Żadna z trzech lekarek nie jest dla mnie dostatecznie kompetentna!
nie mam raka ani boreliozy! - tak zostało przyjęte przez aklamację i mogę iść spać spokojnie, dobranoc!
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
-
- Posty: 2390
- Rejestracja: 27 gru 2021, 14:47
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 185
- Podziękowano: 608
No to faktycznie oszaleć można. Na boreliozę są testy chyba. To wizyty na NFZ były?Magnolia pisze: ↑20 cze 2022, 22:25 To i ja mam dziś temat do wyżalenia... byłam dziś u lekarzy w trzech miejscach, bo coś mnie na działce ugryzło... wyglądało to niepokojąco, bo duże i zmieniało kształt... obawiałam się boreliozy... ale nie widziałam na sobie kleszcza, raczej mrówki mnie tylko gryzły... więc byłam u internisty, potem w poradni chorób zakaźnych, wieczorem u dermatologa, Pierwsza internistka nie widziała nigdy rumienia po ugryzieniu kleszcza, zawołała koleżankę, ta od razu stwierdziła że rumień! poleciła mi dwa antybiotyki brać przez 28 dni! Jednak pani internistka wypisała mi jeden antybiotyk i na 15 dni, o czym zorientowałam się dopiero godzinę po wyjściu z przychodni.. w poradni chorób zakaźnych odbiłam się od ściany, bo poza źle wypisaną receptą okazało się ze nie dostałam skierowania do poradni.... w między czasie ulewa mnie moczyła doszczętnie... nie mogąc jednak pogodzić się z brakiem jakiejś pewności, poszłam do dermatologa prywatnie... Pani doktor od razu wykluczyła rumień, że nie spełnia żadnych kryteriów rumienia to co jej pokazuję.
miałam intuicję że mogą być sprzeczne diagnozy, a mąż mówił że mam jakoś sprawdzić wiarygodność tej pani dermatolog... no więc zapytałam jeszcze o jakieś znamię... i dostałam skierowanie do szpitala, bo to może być rak... ja oczywiście wiem, ze to nie jest rak.
No i komu wierzyć?! Żadna z trzech lekarek nie jest dla mnie dostatecznie kompetentna!
nie mam raka ani boreliozy! - tak zostało przyjęte przez aklamację i mogę iść spać spokojnie, dobranoc!
-
- Posty: 1278
- Rejestracja: 08 lis 2021, 14:07
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 955
- Podziękowano: 947
- Płeć:
Tragedia z tym. Komu wierzyć?!
@Magnolia , Aloes dobrze radzi, trzeba zrobić test z krwi. Tylko nie wiem po jakim czasie jest on wiarygodny. Musisz sprawdzić. Jakbys miała aktywna bolerioze to można jeszcze zadziałać z antybiotykiem i tak to kwestia kilku tygodni w tym chyba nie można przebywać na słońcu przy jego przyjmowaniu. (Tak ma ciocia ostatnio).
Wiem, że sytuacja okropna ale ta krew to sobie zbadaj za jakiś czas.
@Magnolia , Aloes dobrze radzi, trzeba zrobić test z krwi. Tylko nie wiem po jakim czasie jest on wiarygodny. Musisz sprawdzić. Jakbys miała aktywna bolerioze to można jeszcze zadziałać z antybiotykiem i tak to kwestia kilku tygodni w tym chyba nie można przebywać na słońcu przy jego przyjmowaniu. (Tak ma ciocia ostatnio).
Wiem, że sytuacja okropna ale ta krew to sobie zbadaj za jakiś czas.
Bądź ze mną, Panie, w moim utrapieniu
Z tego co pamiętam chyba po dwóch miesiącach po zauważeniu kleszcza polecane jest zrobić test z krwi na boreliozę, ale lepiej zapytać lekarza jeszcze bo mogłem coś pomylić. Z tymi dermatologami to już tak bywa niestety, każdy z nich właściwie inaczej postrzega dany przypadek.
-
- Posty: 2009
- Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 593
- Podziękowano: 1574
- Płeć:
Mnie lekko denerwuje jak nadużywanie cytowania.
Jak odpisujemy na długi post który jest zaraz nad naszym to po co go cytować w całości. Ciągłość dyskusji jest zachowana, po za tym z kontekstu wiadomo o co chodzi. Utrudnienia to czytanie na telefonie.
,,,, ale ok, róbcie jak chcecie:)
Jak odpisujemy na długi post który jest zaraz nad naszym to po co go cytować w całości. Ciągłość dyskusji jest zachowana, po za tym z kontekstu wiadomo o co chodzi. Utrudnienia to czytanie na telefonie.
,,,, ale ok, róbcie jak chcecie:)
Ehh fakt zapominam jeszcze o tym pomocnym triku czasami, musi to wejść w nawyk a na to potrzeba czasu przynajmniej w moim przypadku bom zapominalskiDominik pisze: ↑21 cze 2022, 12:36 Mnie lekko denerwuje jak nadużywanie cytowania.
Jak odpisujemy na długi post który jest zaraz nad naszym to po co go cytować w całości. Ciągłość dyskusji jest zachowana, po za tym z kontekstu wiadomo o co chodzi. Utrudnienia to czytanie na telefonie.
,,,, ale ok, róbcie jak chcecie:)
Ja się żalę że wracają upały ponoć i to nie małe, właśnie oglądałam pogodę :P
wieeem, że jest lato i ma być ciepło ale chyba się boje takich upałów 30+ st. A wy lubicie gdy jest aż tak goraco?
wieeem, że jest lato i ma być ciepło ale chyba się boje takich upałów 30+ st. A wy lubicie gdy jest aż tak goraco?
@Megi też nie cierpię upałów i chce już wyłącznie nasze tradycyjne Polskie lato by wróciło czyli cały czas od 20 do 25 stopni max i deszcz co drugi-trzeci dzień lekki w ciągu dnia a silny nocą.
Dodano po 37 minutach 47 sekundach:
No i kicha ... znowu wybuchłem słuchając odzywek ojca w rozmowie z mamą ... jak on mnie wkurza jejku ... jest moim całkowitym przeciwieństwem charakteru i sposobu bycia. Na kazaniu w sobotę na wieczornej mszy ksiądz pamiętam mówił jak ciężko jest nam kochać ludzi tu na ziemi szczególnie tych najbliższych bo ich wady irytują nas najbardziej dotkliwie i, że często łatwiej nam darzyć miłością Pana Boga bo nie ma wad i jest daleko tak jakby od nas. Jota w jotę się zgadzam i chyba na początku sierpnia wrócę już do domu pal sześć te grządki i warzywa wszystkie ... tak tęsknię już za spokojem w codzienności. Dwa miesiące z moim ojcem dzień w dzień to największy hardcore dla mnie osobiście i najcięższa próba od wielu lat. Wolę już bezludną wyspę i być o kromce suchego chleba i szklance wody. No wyżaliłem się wygadałem poszło w eter matrixowy to idę się pomodlić i przejść trochę po okolicy. Bo rozerwę na strzępy albo jego albo siebie. Bez odbioru.
Dodano po 37 minutach 47 sekundach:
No i kicha ... znowu wybuchłem słuchając odzywek ojca w rozmowie z mamą ... jak on mnie wkurza jejku ... jest moim całkowitym przeciwieństwem charakteru i sposobu bycia. Na kazaniu w sobotę na wieczornej mszy ksiądz pamiętam mówił jak ciężko jest nam kochać ludzi tu na ziemi szczególnie tych najbliższych bo ich wady irytują nas najbardziej dotkliwie i, że często łatwiej nam darzyć miłością Pana Boga bo nie ma wad i jest daleko tak jakby od nas. Jota w jotę się zgadzam i chyba na początku sierpnia wrócę już do domu pal sześć te grządki i warzywa wszystkie ... tak tęsknię już za spokojem w codzienności. Dwa miesiące z moim ojcem dzień w dzień to największy hardcore dla mnie osobiście i najcięższa próba od wielu lat. Wolę już bezludną wyspę i być o kromce suchego chleba i szklance wody. No wyżaliłem się wygadałem poszło w eter matrixowy to idę się pomodlić i przejść trochę po okolicy. Bo rozerwę na strzępy albo jego albo siebie. Bez odbioru.
-
- Posty: 1104
- Rejestracja: 02 lut 2021, 15:48
- Wyznanie: katolicyzm
- Podziękował/a: 254
- Podziękowano: 579
pragne sie wyzalic na moja matke ktora zadala zamowienia jedynki w sanatorium jak- naj-wczesniej a teraz mnie meczy zeby dodali jej jeszcze nocleg w przeddzien albo bedzie siedziala w recepcji na krzesle cala noc
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
Będę się modlić o lepsze relacje miedzy wami Jacku.Skaza pisze: ↑12 lip 2022, 15:45 @Megi też nie cierpię upałów i chce już wyłącznie nasze tradycyjne Polskie lato by wróciło czyli cały czas od 20 do 25 stopni max i deszcz co drugi-trzeci dzień lekki w ciągu dnia a silny nocą.
Dodano po 37 minutach 47 sekundach:
No i kicha ... znowu wybuchłem słuchając odzywek ojca w rozmowie z mamą ... jak on mnie wkurza jejku ... jest moim całkowitym przeciwieństwem charakteru i sposobu bycia. Na kazaniu w sobotę na wieczornej mszy ksiądz pamiętam mówił jak ciężko jest nam kochać ludzi tu na ziemi szczególnie tych najbliższych bo ich wady irytują nas najbardziej dotkliwie i, że często łatwiej nam darzyć miłością Pana Boga bo nie ma wad i jest daleko tak jakby od nas. Jota w jotę się zgadzam i chyba na początku sierpnia wrócę już do domu pal sześć te grządki i warzywa wszystkie ... tak tęsknię już za spokojem w codzienności. Dwa miesiące z moim ojcem dzień w dzień to największy hardcore dla mnie osobiście i najcięższa próba od wielu lat. Wolę już bezludną wyspę i być o kromce suchego chleba i szklance wody. No wyżaliłem się wygadałem poszło w eter matrixowy to idę się pomodlić i przejść trochę po okolicy. Bo rozerwę na strzępy albo jego albo siebie. Bez odbioru.
Będzie dobrze !!