Księga Urantii

[Hildegarda]

Serio? Nostra Aetate nawołuje do głoszenia herezji?

Powiedziałam, że zbliżone, bo chodzi o wiarę w Boga i to najlepiej Osobowego Boga Miłości, jakiego objawił Jezus. KU jak najbardziej jest tu bliska chrześcijaństwu, o wiele bardziej niż inne religie i czasami o wiele bardziej zdroworozsądkowa niż niektóre odłamy chrześcijańskie. Chyba, że wdług Ciebie ludźmi wierzącymi są tylko katolicy i to tylko ci którzy skrupulatnie przestrzegają KKK, a reszta piekło

Dodano po 1 minucie 29 sekundach:

Nostra Aetate To deklaracja o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich. A ty przekonujesz że KU to nadal chrześcijaństwo. Kolejna manipulacja.

A jaki jest stosunek KK do innych odłamów chrześcijańskich?

[Magnolia]

Odpowie ci Konstytucja dogmatyczna o Kościele „gaudium te spes.”

[Hildegarda]

KU jest tolerancyjna wobec różnych religii, opisuje jak te religie powstawały i się rozwijały, ale twierdzi, że najbliżej prawdy duchowej było takie objawienie Boga, jakiego objawił Jezus, dlatego wspiera najbardziej chrześcijaństwo

[Marek Piotrowski]

Serio? Nostra Aetate nawołuje do głoszenia herezji?

Powiedziałam, że zbliżone, bo chodzi o wiarę w Boga i to najlepiej Osobowego Boga Miłości, jakiego objawił Jezus. KU jak najbardziej jest tu bliska chrześcijaństwu, o wiele bardziej niż inne religie i czasami o wiele bardziej zdroworozsądkowa niż niektóre odłamy chrześcijańskie. Chyba, że wdług Ciebie ludźmi wierzącymi są tylko katolicy i to tylko ci którzy skrupulatnie przestrzegają KKK, a reszta piekło

Co ma kwestia piekła do rzeczy?
To jest kwestia prawdy (w przypadku KU - nieprawdy, i to dość prymitywnie wymyślonej.

KU jest tolerancyjna wobec różnych religii, opisuje jak te religie powstawały i się rozwijały, ale twierdzi, że najbliżej prawdy duchowej było takie objawienie Boga, jakiego objawił Jezus, dlatego wspiera najbardziej chrześcijaństwo

A kogo to obchodzi, kogo wspiera księga pełna imaginacji?

[Hildegarda]

Cóż, jeśli kogoś prawda katolicka nie przekonuje, to się na siłę nie zmusi do wiary w obszerny zestaw przeróżnych dogmatów, albo nie będzie udawać, że jest katolikiem i jednocześnie majstrować przy dogmatach, coby pasowały do wewnętrznych przekonań. Każdy wierzy w to co go przekonuje.

[Marek Piotrowski]

I znów manipulacja - kto mówi o zmuszaniu?
I co to ma do rzeczy w kontekście podawania trucizny?

[grzesiek.m.85]

Witam Wszystkich,

Poszukuje opinii na temat Księgi Urantii i widzę, że wywiązała się się tutaj dyskusja na ten temat.
Jestem katolikiem poszukującym odpowiedzi na wiele pytań na temat Boga. Wpadła mi w ręce jakiś czas temu KU. Według mnie odpowiada ona na wiele pytań które mogą nas trapić jako katolików. Przyznacie przecież, że Biblia nie opisuje w jasny sposób kim jest Bóg, jaki on jest i gdzie mieści się Królestwo Niebieskie. Nie bądźmy naiwni wierząc, że Bóg siedzi sobie na chmurce otoczony aniołkami ze skrzydełkami tak jak to jest malowane na obrazach.
Bóg jest absolutem istotą najwyższa wiec jak mógłby być mściwy i karać swoje dzieci czyli nas jak to często jest przyjęte. Istota absolutna w swej doskonałości nie posiada takich przyziemnych cech.
Bóg, Jezus są istotami kosmicznymi, a my ludzie istotami wielowymiarowymi - po śmierci pozbywamy się ciała fizycznego by żyć wiecznie.
Nauki KU rozszerzają Biblię nie krytykując jej. Rozszerzają ją o kwestie które nie zrozumieliby ludzie żyjący 2tys lat temu.
Dlaczego cześć z Was traktuje ją z góry jako „dzieło szatana” nie czytając jej poza ogólnym streszczeniem.

[Marek Piotrowski]

A kto mówi że "na chmurce i z aniołkami ze skrzydełkami".
Proponuję najpierw poznać swoją wiarę, zanim zaczniesz szukać w spirytystycznej makulaturze.

[Hildegarda]

Poszukuje opinii na temat Księgi Urantii i widzę, że wywiązała się się tutaj dyskusja na ten temat.

Jeśli chodzi Ci o jakąś formę krytyki, to niestety na polskich stronach ciężko coś znaleźć. Znalazłam coś na stronach angielskich (można włączyć sobie translator):

tu na angielskiej wikipedii, na dole jest krytyka

https://en.wikipedia.org/wiki/The_Urantia_Book


Tu na forum naukowym widziałam, że jest kilka tematów i rozmów o samej "naukowości" KU

https://www.scienceforums.com/search/?q ... &item=3103


Tu autor na swoim blogu, poddał krytyce kosmologię (aczkolwiek nie wiem czy to jest aktualne w obliczu ostatnich odkryć https://wydarzenia.interia.pl/zagranica ... KshShkeW3I ), poza tym są tam jeszcze 3 tematy, m.in jest temat poświęcony książkom 3 krytyków, którzy napisali swoje książki związane z KU - Gardner, Moyer i Mullins

https://ruminations.blog/?s=urantia+book


Widziałam jeszcze krytykę na angielskim forum Quora, ale to już najlepiej się zalogować i szukać, bo jest tam sporo różnych tematów

https://www.quora.com/

[Marek Piotrowski]

Jeśli chodzi Ci o jakąś formę krytyki, to niestety na polskich stronach ciężko coś znaleźć.

...podobnie (i z tych samych powodów) jak trudno znaleźć merytoryczną krytykę, prowadzoną przez wysokiej klasy astronomów, tezy, iż Księżyc zbudowano z zielonego sera

[Magnolia]

Bóg, Jezus są istotami kosmicznymi, a my ludzie istotami wielowymiarowymi - po śmierci pozbywamy się ciała fizycznego by żyć wiecznie.

Naprawdę? Tobie to coś wyjaśnia?!
Bo ja wierze w Boga, który nie ma początku ani końca, w Osobową Miłość i Światło. Jest Niepojęty.

Ale kosmita już nie jawi mi się jako taki jak opisałam wyżej. kosmita skądś się wziął, ktoś go stworzył, albo urodził, albo się multiplikował... dla mnie to fantastyka a nie coś na czym chciałbym się oprzeć.

A na Bogu objawionym w Biblii polegam, powierzam Mu całe swoje życie i pragnę z NIm być w relacji.

Dlatego postuluję abyś poczytał Katechizm, poczytał Ewangelię i uwierzył w Prawdę, a nie dawał mieszać sobie w głowie fantastyką.

[Marek Piotrowski]

@grzesiek.m.85 , nie bierz naszej reakcji do siebie osobiście. Po prostu jak widzę zestawienie takiego "czegoś" jak Księga Urantii z czymś tak głebokim, wzniosłym i pełnym majestatu jak Biblia, to musze zaprotestować.

[Bibliotekarz]

@grzesiek.m.85 Wyjaśnij mi. Z tego co napisałeś wynika jedna rzecz. Nie chce Ci się nawet choćby pobieżnie poznać podstaw naszej wiary - nie mówiąc już o jej bogatym 2k-letnim dorobku i tradycji, bo znalazłeś sobie "mądrości", o których w czasie powstawania Biblii nie wiedziano?
Zapewne są to jedyne i objawione prawdy dostępne tylko i wyłącznie w KU. Zapewne nigdy ich nie poznamy skądinąd.
Biedne nasze zacofane, zaściankowe, ciemnogrodzkie rozumki...
Brawo Ty!

[esperanza]

@grzesiek.m.85 widzę, że nosisz w sobie chęć poznania Pana Boga to bardzo dobre pragnienie! Uważaj jednak na tego typu rewelacje pseudo chrześcijańskie, na tym etapie swojej wiary możesz nie wyłapać, że ta księga jest po prostu zwodnicza.
W Piśmie Świętym jest naprawdę wszystko co trzeba nam wiedzieć o Panu Bogu i nic go nie zastąpi w postępowaniu w wierze I poznawaniu. Mamy w Kościele również ogrom mądrości pozostawionych np. przez świętych. Wielu z nich zadawało te same pytania co ty i nierzadko dostawali na nie odpowiedzi... Teologia i filozofia - pięknie się też przeplatają (sama zaczęłam jakiś czas temu studium teologiczno-filozoficzne u Dominikanów, wiele się dowiaduję, a same treści wykładów odkrywają co rusz przedemną tajemnice wiary i pieszczą mój umysł - bardzo polecam! ) i tu warto szukać i sprawdzać no i przede wszystkim samemu pytać naszego Ojca na modlitwie.

[grzesiek.m.85]

@grzesiek.m.85 widzę, że nosisz w sobie chęć poznania Pana Boga to bardzo dobre pragnienie! Uważaj jednak na tego typu rewelacje pseudo chrześcijańskie, na tym etapie swojej wiary możesz nie wyłapać, że ta księga jest po prostu zwodnicza.
W Piśmie Świętym jest naprawdę wszystko co trzeba nam wiedzieć o Panu Bogu i nic go nie zastąpi w postępowaniu w wierze I poznawaniu. Mamy w Kościele również ogrom mądrości pozostawionych np. przez świętych. Wielu z nich zadawało te same pytania co ty i nierzadko dostawali na nie odpowiedzi... Teologia i filozofia - pięknie się też przeplatają (sama zaczęłam jakiś czas temu studium teologiczno-filozoficzne u Dominikanów, wiele się dowiaduję, a same treści wykładów odkrywają co rusz przedemną tajemnice wiary i pieszczą mój umysł - bardzo polecam! ) i tu warto szukać i sprawdzać no i przede wszystkim samemu pytać naszego Ojca na modlitwie.

Dziękuje za dobrą radę