1. Zapewne. Czyli właśnie tam czego nieistnienie zakładasz.Piotr55 pisze: ↑25 paź 2023, 14:30 1. Gdzie sens ? Po pierwsze - zapewne poza naszą zdolnością pojmowania.
2. Po drugie - skąd nam dziś tu wiedzieć, ba, oceniać, że bezcelowej?
3. (jeszcze w dwudziestych latach XX wieku nie wiedziano, że Wszechświat to nie tylko nasza galaktyka).
4. Po trzecie - a doskonalenie, to sens nie wystarczający?
5. Po czwarte - nie wszystko musi mieć sens. Po co np. rośnie nam broda? "Gęsia skórka" z zimna i strachu? Zwykłe relikty ewolucji.
6. PS Dziś w Radyju , w rozmowach niedokończonych ciekawy chyba temat : Między Sakramentem a Terapią. Będą fachowcy.
!8.00 i 2. część 21.45
Zawsze później jest podcast w sieci.
2. To nie kwestia oceny, a wiary i doświadczenia.
3. A jak wiedza oddziałuje na wiarę? Jest wprost czy odwrotnie proporcjonalna?
4. Zależy co rozumiemy pod pojęciem doskonałości?
5. Nie wszystko ma go z punktu logicznego.
6. Temat ciekawy. Napisz czy faktycznie warto i gdzie można kiedyś odsłuchać.