"Modlitwa uwolnienia" Neal Lozano

Rozmowy o książkach, jakie przeczytaliśmy i polecamy innym. Literatura religijna, pisma świętych i doktorów Kościoła, ale też beletrystyka, literatura faktu i wszystko to, co nas ubogaca. Razem stwórzmy największą bazę książek na forach religijnych.
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ponieważ odezwał się Ksiądz, a sprawa jest poważna, nie mogę zostawić tej sprawy,
Konkretne pytanie, proszę Księdza.
W książce ks. Lozano mamy nawoływanie do bezpośredniego zwracania się wiernego do szatana (i to w trybie nakazowym „W imię Jezusa Chrystusa nakazuję wszystkim duchom, których się właśnie wyrzekłem, aby odeszły ode mnie pod Krzyż”.)

Jeszcze wyraźniej widzimy to w tekście ICCRS "Posługa uwalniania” (zresztą w rozdziale zatytułowanym „Słowo rozkazu”!)
"Do demonów natomiast nie kierujemy próśb. Jedynym właściwym sposobem zwracania się do nich jest forma rozkazu. W języku tradycyjnym – zaklinamy je, to znaczy rozkazujemy im w imię Boga lub Jezusa. (…) Słowo rozkazu powinno być bardzo proste. Na przykład: „Duchu pożądliwości, w imię Jezusa rozkazuję ci przestać dręczyć tę osobę. Odejdź od niej i nie wracaj”.

Pytanie brzmi: jak się to ma do orzeczeń Magisterium Kościoła na ten temat, i to dokumentów o wiele wyższej randze?

Żeby nie być gołosłownym:

1
Kongregacja Nauki Wiary, pod przewodnictwem ówczesnego kardynała Josepha Ratzingera wydała w 1985 roku „Inde ab aliquot annis – List do ordynariuszy miejsca przypominający niektóre normy dotyczące egzorcyzmów”. Znalazł się tam również fragment mówiący o modlitwach w przypadku, gdy jakaś wspólnota stara się o wyzwolenie od wpływu szatana na człowieka, który nie jest opętany (jak jest opętany, to w ogóle nie ma mowy o tego rodzaju praktykach):
„Już od kilku lat niektóre grupy kościelne uczestniczą w zgromadzeniach, połączonych z modlitwą i błaganiami, w bardzo konkretnym celu, jakim jest otrzymanie wyzwolenia od wpływu demonów, nawet jeśli nie chodzi o prawdziwe i właściwe egzorcyzmy; zebrania takie odbywają się pod przewodnictwem świeckich, niekiedy jest także obecny kapłan. (...) Biskupi są proszeni o czuwanie, by – także w przypadkach, w których należy wykluczyć prawdziwe opętanie przez szatana – ci, którzy są pozbawieni odpowiedniej władzy* , nie organizowali zgromadzeń, w czasie których są używane, w celu otrzymania wyzwolenia, modlitwy, w których są wprost wzywane demony i dąży się do poznania ich tożsamości” .
*chodzi o prezbiterów, którzy nie otrzymali od swoich biskupów miejsca misji egzorcyzmowania, o świeckich nawet nie ma opcji.

2
Tym watykańskim normom wtóruje Episkopat Polski, pisząc o modlitwach o ochronę przed wpływem szatana, zanoszonych przez świeckich:
„Modlitwa błagalna nie zawiera formuły imperatywnej*, której użycie może być niebezpieczne bez szczególnego wsparcia Kościoła”/Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatu Polski, 9-10 czerwca 2015 r/ .
*formuła imperatywna to właśnie rozkaz skierowany do szatana, której użycie zaleca dokument ICCRS, o którym mówimy.

Tyle dokumenty kościelne wysokiej wagi (choć rzecz jest tak oczywista, że zapewne łatwo byłoby znaleźć więcej tego rodzaju orzeczeń).

3
W 2012 roku ksiądz opiekun oraz liderka wspólnoty Droga zwrócili się z oficjalnym pismem do księdza biskupa Andrzeja Siemieniewskiego, prosząc o wykładnię na temat kilku praktyk modlitewnych, w tym w sprawie modlitwy o uwolnienie . W odpowiedzi ksiądz biskup nawiązał do Listu Kongregacji Nauki Wiary:
„Zawiera on następujące normy dotyczące modlitwy o uwolnienie, prowadzonej przez osoby świeckie (sub ductu laicorum) nawet w obecności kapłana (etiam praesente sacerdote):
(...)
c) (diabolicum influxum aliqualiter revelare videntur) nie wolno zwracać się do złego ducha i dążyć do poznania jego tożsamości;
d) należy modlić się o wyzwolenie od złego zgodnie z zasadami biblijnymi, czyli przez modlitwę zwróconą do Boga Ojca: »zbaw nas ode złego«. Ufność w zwycięstwo nad złym duchem należy pokładać w mocy sakramentów i wstawiennictwa Maryi oraz aniołów i świętych;
e) kard. Ratzinger przypomniał, że biskupi powinni czuwać nad przestrzeganiem tych zasad

Wynika z tego, że należy zaprzestać modlitwy wstawienniczej o uwolnienie, jeśli bez udziału egzorcysty ustala się rodzaje złych duchów – duch alkoholizmu, duch nieczystości, duch Izebel, Antychryst itd. – aby potem odsunąć je od działania poprzez bezpośredni rozkaz lub inne formuły skierowane do złych duchów, takie jak: »związuję waszą moc…«, »niech będzie związana moc duchów…«, »niech natychmiast odejdą złe duchy i niech nigdy nie wracają…«

za https://deon.pl/kosciol/szkodliwe-prakt ... lat,335661

Sytuacja wydaje się o tyle dziwna, że dotychczas polska Odnowa zdawała się być wierna tym orzeczeniom Kościoła (nie chcę tu rozwlekać, kto ciekaw, trochę przykładów wystąpień znaczących postaci Odnowy na ten temat zamieściłem tu http://analizy.biz/marek1962/odnowa_o_z ... zatana.pdf )

Czy jest Ksiądz w stanie wyjaśnić rażące niezgodności pomiędzy omawianym dokumentem ICCRS (opartym na książce ks. Lozano) a orzeczeniami Kościoła?
I nie mówimy tu o dokumentach z odległej przeszłości (np. przedsoborowych), tylko z aktualnego nauczania.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2023, 23:32 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 4 razy.
cypro

Nieprzeczytany post

Też chciałbym prosić o wyraźną odpowiedź, czy dobrze rozumiem: w ramach modlitwy uwolnienia świecki wydaje polecenie/nakazuje złemu duchowi, by odszedł od osoby, nad którą się modli? ("W przypadku uwolnienia wzywa się imienia Jezusa, aby nakazać złemu duchowi zaprzestanie dręczenia osoby i opuszczenie jej" - fragm. z ze zdjęcia strony powyżej).
Przejrzałem status CHARIS... Przeczytałem tam m.in., że: "Międzynarodowa Służba Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej, znana także jako CHARIS, jest międzynarodowym ciałem służebnym dla wszelkich form wyrazu Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej, strumienia łaski, którego pojawienie się w Kościele katolickim w roku 1967 nastąpiło jako owoc Soboru Watykańskiego II" oraz że Katolicka Odnowa Charyzmatyczna to "część ekumenicznego strumienia łaski " [co to właściwie znaczy?!]
Dalej przeczytałem: " Jako ciało służebne CHARIS nie sprawuje jurysdykcji nad Katolicką Odnową Charyzmatyczną, ponieważ wszelkie formy wyrazu Odnowy podlegają jurysdykcji odpowiednich władz kościelnych. Służebna rola CHARIS nie ogranicza wolności jednostek lub grup w ramach Odnowy w ich kontaktach z władzami kościelnymi". I zacząłem się zastanawiać, skoro podobnie jak obecna CHARIS wcześniejsza ICCRS to ciało służebne to, jaka jest wartość doktrynalna publikacji "Posługa uwolnienia" i na czym miałby się się opierać jej charakter zatwierdzający tę posługę?
Z tym większym zdziwieniem przeczytałem na podlinkowanej przez #Magnolia stronie (https://dom.jezuici.pl/teksty/dokument- ... wolnienia/) : "Z ogromną radością powitaliśmy publikację dokumentu wydanego przez Komisję Doktrynalną ICCRS w Watykanie, poświęconego posłudze uwolnienia. Dokument ten bardzo wyraźnie potwierdza, że model modlitwy 5 kluczy, który przyjęliśmy za obowiązujący, jest pod każdym względem zgodny z wytycznymi zatwierdzonymi przez Kongregację Nauki Wiary." . O ile dobrze zrozumiałem tekst (nazwany tutaj "dokumentem") komisji (doktrynalnej) utworzonej przy?/przez? prywatne stowarzyszenie wiernych (określające się jako międzynarodowe ciało służebne) okazał się dla propagujących ideę Domów Miłosierdzia rozstrzygający wątpliwości i mający charakter zatwierdzenia przez Kościół posługi dot. modlitwy uwolnienia?
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7117
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3284
Podziękowano: 3508
Płeć:

Nieprzeczytany post

Jako osoba, która poddała się tej modlitwie muszę sprecyzować, jakie dokładnie rozeznawanie się odbywa i rozkaz tam pada.
Rozeznawanie złych duchów jest bardzo ogólne: W Imię Jezusa wyrzekam się ducha odrzucenia...W Imię Jezusa wyrzekam się ducha lęku, W Imię Jezusa wyrzekam się ducha chciwości, W Imię Jezusa wyrzekam się ducha goryczy.
NIKT z tymi duchami nie rozmawia, nie padają imiona typu Belzebub czy inne.

Po wyrzeczeniu się złych duchów, faktycznie następuje rozkaz brzmiący:
W Imię Jezusa Chrystusa łamię moc wszystkich duchów, których się wyrzekłam i nakazuję im natychmiast odejść!

Co najmniej kilkaset razy w tej modlitwie powiedziałam, że to co robię (wyrzekam się lub przepraszam, wybaczam) czynię w imieniu Jezusa Chrystusa. A Imię Jezusa ma MOC, że przed nim zgina się każde kolano Flp. 2, 10-11

Kolejną sprawą jest metoda rozeznawania - "poznacie ich po owocach" - Moje owoce: wyszłam spokojna, szczęśliwa i dużo lżejsza, nie czułam lęku, nie czułam ciężaru bólu, który mnie przytłaczał od wielu lat.

To była moja druga modlitwa uwolnienia, bo pierwszą zrobiłam sama w domu 8 lat temu i Bóg wkroczył z Mocą i uczynił ze mnie nowego człowieka, wolnego od wielu rzeczy, które mnie wtedy zniewalały. Nawrócenie było i jest trwałe.

Jeśli ksiądz znajdzie czas to zapewne się do waszych postów odniesie, prawda? @ks.sebastian
Przypomnę co już napisał ksiądz w pierwszym poście, bp Ryszard Kasyna wydał Imprimatur dla książki, która was tak niepokoi. Biskup jest doktorem Prawa cywilnego i kanonicznego, naprawdę podejrzewacie, że biskup-prawnik "puścił bubla" ?
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
Dominik
Posty: 2010
Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 595
Podziękowano: 1574
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 11 lis 2023, 8:33 Rozeznawanie złych duchów jest bardzo ogólne: W Imię Jezusa wyrzekam się ducha odrzucenia...W Imię Jezusa wyrzekam się ducha lęku, W Imię Jezusa wyrzekam się ducha chciwości, W Imię Jezusa wyrzekam się ducha goryczy.
NIKT z tymi duchami nie rozmawia, nie padają imiona typu Belzebub czy inne.
Nie bardzo rozumiem dlaczego ogólne rozeznawanie złych duchów a wymienianiem ich imion ma mieć różnicę dla zwykłych ludzi. Przecież mówiąc duch odrzucenia, lęku itd. możemy mieć na myśli tego jednego konkretnego złego ducha.
Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!

Izajasza 41, 14

Przekaż mi 1% podatkuKLIK
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

  1. Dziękuję za potwierdzenie ze swojej praktyki tego, iż podczas tzw. modlitwy kluczy Lozano dochodzi - co do zasady - do zwracania się uwalnianego bezpośrednio do szatana.
    .
  2. Myślę, że nie byłoby dobrze, gdybyśmy teraz wchodzili (przynajmniej ja tego nie chcę robić) w polemikę odnośnie tego, czy Kongregacja Nauki Wiary i Episkopat Polski zrobiły dobrze, wydając podobne zarządzenia. Dlatego nie odnoszę się do argumentacji @Magnolii idącej w tę stronę.
    Póki co, ustalmy stan faktyczny, który, z tego, co widzę, jest taki: pewne elementy propagowane zarówno w tekście ks. Lozano, jak i w tekście ICCRS są sprzeczne z normami wydanymi przez Kongregację Nauki Wiary i Episkopat Polski.
    .
  3. Przeciwstawianie imprimatur orzeczeniu kierunkowemu, zarówno Kongregacji Nauki Wiary, jak i Episkopatowi Polski jest nieporozumieniem. Nie tylko dlatego, że waga tych orzeczeń jest zupełnie nieporównywalna, nawet nie dlatego, że owe niewłaściwości zajmują w tekście Lozano tylko część tekstu, a dokumenty urzędów Kościoła są poświęcone unikaniu tego rodzaju błędów: ale przede wszystkim dlatego, że oznacza to jedynie tyle, że przeglądający tekst cenzor (bo przecież nie biskup osobiście!) nie znalazł niczego co uważał, że powinien zakwestionować.
    Moje książki też mają imprimatur, a przecież argumentowanie, że "tak jest, bo Marek napisał to w książce, a biskup dał imprimatur" byłoby czystym nieporozumieniem.
    Tu warto przytoczyć casus, który @Magnolia powinna dobrze pamiętać, bo odegrała w nim pozytywną rolę https://zchrystusem.pl/viewtopic.php?p=234654#p234654
    .
Ostatnio zmieniony 11 lis 2023, 11:02 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.
cypro

Nieprzeczytany post

A ja mam pytanie do #Magnolia: co robią ci posługujący w trakcie tej modlitwy uwalniania, jaka jest ich rola?
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7117
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3284
Podziękowano: 3508
Płeć:

Nieprzeczytany post

Posługujący moderują modlitwę, dbają aby osoba szła zgodnie z punktami modlitwy
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
esperanza
Posty: 1427
Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1257
Podziękowano: 1066
Płeć:

Nieprzeczytany post

A czy przypadkiem nie jest tak, że te wyrzekanie się złych duchów na tej modlitwie nie jest tożsame z wyrzekaniem się zła, które uroczyście powtarzamy w Kościele, np. przy okazji chrztu świętego?
Oczywiście w pierwszym przypadku jest to jakby pogłębione i bardziej szczegółowe.
Ja to na takiej zasadzie właśnie traktuję.
I jeszcze pozostaje ta kwestia owoców. Skoro ta forma posługi działa - są nawrócenia i są trwałe to mówi samo za siebie.

Ja jestem wielką przeciwniczką wchodzenia w dialog z szatanem. Sama przeżyłam nękania demoniczne i wiem z czym to się je. Ale jestem też przeciwniczką strachu przed korzystaniem z mocy naszego chrztu, Imienia Jezus szczególnie kiedy jesteśmy w bezpiecznym środowisku wspólnoty Kościoła.

Ta modlitwa daje jasno i klarownie do zrozumienia szatanowi, ale przede wszystkim nam samym że go sobie delikatnie mówiąc nie życzymy w naszym życiu, że należymy do Pana Boga. Jest to przypominające, jest to umacniające i jest to wpływające pozytywnie na nasze życie.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
Awatar użytkownika
Dominik
Posty: 2010
Rejestracja: 29 sty 2021, 10:48
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 595
Podziękowano: 1574
Płeć:

Nieprzeczytany post

esperanza pisze: 11 lis 2023, 11:27 A czy przypadkiem nie jest tak, że te wyrzekanie się złych duchów na tej modlitwie nie jest tożsame z wyrzekaniem się zła, które uroczyście powtarzamy w Kościele, np. przy okazji chrztu świętego?
Tez o czymś takim pomysłem, że te słowa mogą mieć takie znaczenie .
Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!

Izajasza 41, 14

Przekaż mi 1% podatkuKLIK
cypro

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 11 lis 2023, 11:18 Posługujący moderują modlitwę, dbają aby osoba szła zgodnie z punktami modlitwy
Czyli oni nie wydają szatanowi żadnych poleceń?
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Przepraszam, ale zmieniacie temat kontrowersji: nie wypowiadałem się ani słowem przeciw wyrzekaniu się zła czy szatana (mamy zresztą potężną, liturgiczną formę tego aktu w tzw. odnowieniu przyrzeczeń chrzcielnych).

Problem istnieje w nawoływaniu do bezpośredniego zwracania się do szatana (prawdę mówiąc, jest w koncepcjach ks. Lozano jeszcze inny problem, ale bardziej subtelny, dlatego pozostańmy na razie przy ustaleniach na jeden temat).
Przypominam, że nie jest to w tekście sprawa marginalna: autorzy podkreślają, cytuję: Kluczowym elementem uwolnienia jest adjuracja , czyli nakazywanie w imię Boga czy Jezusa”.
Co gorsze, w przypisie 25 Instrukcji następuje wyjaśnienie słowa „adjuracja”: „Adiurare to łacińskie tłumaczenie greckiego słowa exorkizo, z którego wywodzi się współczesny termin »egzorcyzmować«”
cypro pisze: 11 lis 2023, 11:35 Czyli oni nie wydają szatanowi żadnych poleceń?
Niestety, wg instrukcji służb Odnowy, a także wg książki ks.Lozano, wydają.

Podkreślam, że nie jest to spór "charyzmatyzm - tradycjonalizm" (zresztą każdy, kto zna moje teksty wie, jak jestem "uczulony" na tzw. tradsizm). Ale to nie może oznaczać, że aktualne (choć wypracowane przez wieki) normy dotyczące bardzo wrażliwej i niebezpiecznej materii mogą być lekceważone w imię kopiowania rozwiązań neozielonoświątkowych.
Ostatnio zmieniony 11 lis 2023, 11:51 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 6 razy.
Awatar użytkownika
esperanza
Posty: 1427
Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1257
Podziękowano: 1066
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Marek Piotrowski
@Magnolia napisała, że:
Po wyrzeczeniu się złych duchów, faktycznie następuje rozkaz brzmiący:
W Imię Jezusa Chrystusa łamię moc wszystkich duchów, których się wyrzekłam i nakazuję im natychmiast odejść!

Nawet tutaj nie widzę do końca zwrócenia się bezpośrednio do złego ducha.
"Nakazuję IM odejść", a nie WAM.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
cypro

Nieprzeczytany post

Dominik pisze: 11 lis 2023, 11:32
esperanza pisze: 11 lis 2023, 11:27 A czy przypadkiem nie jest tak, że te wyrzekanie się złych duchów na tej modlitwie nie jest tożsame z wyrzekaniem się zła, które uroczyście powtarzamy w Kościele, np. przy okazji chrztu świętego?
Tez o czymś takim pomysłem, że te słowa mogą mieć takie znaczenie .
To jednak nie jest tożsame:
1. wyrzeczenie się zła (formuła np. przy okazji odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych) to modlitwa skierowana do Pan Boga, odprawiana we wspólnocie Kościoła, prowadzona przez kapłana wg zatwierdzonych rubryk
2. wyrzekam się (akt woli) szatana, nie zwracając się bezpośrednio do niego (nie wchodzę z nim w żadną relację słowną, nic mu nie nakazuję, nie wydaję żadnych poleceń).
Podsumowując: podmiot moich słów jest inny (przy wyrzekaniu się złego zwracam się do Boga - na pytanie zadane przez kapłana deklaruję przed Bogiem = zwracam się z tą moją deklaracją do Niego, że wyrzekam się zła - zresztą bez nazywania go konkretnie. Przy modlitwie uwolnienia zwracam się bezpośredniego do szatana (w Imię Jezusa NAKAZUJĘ ci).

Dodano po 3 minutach 6 sekundach:
esperanza pisze: 11 lis 2023, 12:02 @Marek Piotrowski
@Magnolia napisała, że:
Po wyrzeczeniu się złych duchów, faktycznie następuje rozkaz brzmiący:
W Imię Jezusa Chrystusa łamię moc wszystkich duchów, których się wyrzekłam i nakazuję im natychmiast odejść!

Nawet tutaj nie widzę do końca zwrócenia się bezpośrednio do złego ducha.
"Nakazuję IM odejść", a nie WAM.
Naprawdę? To w takim razie, do kogo są skierowane te słowa?
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

esperanza pisze: 11 lis 2023, 12:02 @Marek Piotrowski
@Magnolia napisała, że:
Po wyrzeczeniu się złych duchów, faktycznie następuje rozkaz brzmiący:
W Imię Jezusa Chrystusa łamię moc wszystkich duchów, których się wyrzekłam i nakazuję im natychmiast odejść!

Nawet tutaj nie widzę do końca zwrócenia się bezpośrednio do złego ducha.
"Nakazuję IM odejść", a nie WAM.
Trudno o wyraźniejszy tekst jak ten z tekstu ICCRS:
„Jak wspomnieliśmy w pkt 3.5.3., bezpośrednie słowo nakazu skierowane do złych duchów odgrywa ważną rolę w uwolnieniu. Poprzez wiarę i chrzest w Chrystusie, demony zostają poddane naszej władzy (Łk 10,19). (…) Ważne jest zachowanie bardzo podstawowego rozróżnienia: nie wydajemy rozkazów zwracając się do Boga. Modlimy się do Boga (zanosimy prośby lub błagania), naszego Stwórcy i Pana, z bojaźnią i miłością. Do demonów natomiast nie kierujemy próśb. Jedynym właściwym sposobem zwracania się do nich jest forma rozkazu. W języku tradycyjnym – zaklinamy je, to znaczy rozkazujemy im w imię Boga lub Jezusa. (…) Słowo rozkazu powinno być bardzo proste. Na przykład: „Duchu pożądliwości, w imię Jezusa rozkazuję ci przestać dręczyć tę osobę. Odejdź od niej i nie wracaj”.
Ostatnio zmieniony 11 lis 2023, 12:09 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7117
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3284
Podziękowano: 3508
Płeć:

Nieprzeczytany post

@Marek Piotrowski Neal Lozano nie jest księdzem.

Nie wiem dlaczego Bp Kasyna wydał Imprimatur tej książki dlatego myśle że to do biskupa powinienes napisać i zapytać jak się ma ta zgoda do dokumentów Kongregacji Wiary.

Ja na to pytanie nie umiem odpowiedzieć.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
esperanza
Posty: 1427
Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1257
Podziękowano: 1066
Płeć:

Nieprzeczytany post

cypro pisze: 11 lis 2023, 12:07 Naprawdę? To w takim razie, do kogo są skierowane te słowa?
Może to taki asekuracyjny zwrot po prostu. Może do siebie samego i imnych obecnych? Oznaczający "nie chcę ich"
Ostatnio zmieniony 11 lis 2023, 12:18 przez esperanza, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).
cypro

Nieprzeczytany post

Ty tak na poważnie o modlitwie?
Awatar użytkownika
Marek Piotrowski
Posty: 1903
Rejestracja: 30 sty 2021, 22:00
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 293
Podziękowano: 993
Płeć:

Nieprzeczytany post

Magnolia pisze: 11 lis 2023, 12:09 @Marek Piotrowski Neal Lozano nie jest księdzem.
Możliwe, przyznam, że nie sprawdzałem.
Magnolia pisze:Nie wiem dlaczego Bp Kasyna wydał Imprimatur tej książki dlatego myśle że to do biskupa powinienes napisać i zapytać jak się ma ta zgoda do dokumentów Kongregacji Wiary.
Ja na to pytanie nie umiem odpowiedzieć.
Imprimatur wydaje się w imieniu biskupa, ale przecież to nie on czyta tekst, tylko wyznaczeni cenzorzy. Ich zresztą także trudno winić: nie jest łatwo w dłuższym tekście "złapać" wszystkie niuanse. Dlatego właśnie bywa, iż imprimatur bywa przyznawane tekstom, które... nie powinny go otrzymać (znam cały szereg przykładów - np. wydawano imprimatur odrzuconym objawieniom).
Poza tym cenzor powinien teoretycznie kierować się jedynie zgodnością z nauką Kościoła, ale też jest człowiekiem: są takie teksty, których cenzor - tradycjonalista nie puści, a puści inny cenzor (i odwrotnie). Tu dodatkowo tekst (choć nie ma żadnej rangi kanonicznej) przyszedł "z Watykanu", więc i czujność była mniejsza...
To tak jak z ocenianiem wypracowań (była taka sprawa: pracę maturalną z polskiego dano do oceny kilku nauczycielom - oceny były od 1 do 6 :) )

Myślę, że nie ma co się znęcać nad imprimatur - warto jednak podjąć refleksję nad tymi sprawami.
Ostatnio zmieniony 11 lis 2023, 12:34 przez Marek Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7117
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3284
Podziękowano: 3508
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ja CIę @Marek Piotrowski zachęcam do napisania do Bp Kasyny, bo to Ty masz największe wątpliwości, dlatego wyjaśnij je u źródła.

Dodano po 10 minutach 27 sekundach:
Obrazek
A to nihil obstat ksiazki Neal’a Lozano modlitwa uwolnienia.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
esperanza
Posty: 1427
Rejestracja: 10 lut 2021, 19:45
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1257
Podziękowano: 1066
Płeć:

Nieprzeczytany post

@cypro tak na poważnie, dzielę się myślami co do których nie jestem sama pewna bo po prostu sama się zastanawiam nad tym wszystkim.

Rozumiem to co pisze @Marek Piotrowski i też ciężko się z tym nie zgodzić. Z drugiej strony widać, że ta posługa przynosi dobre owoce i w gruncie rzeczy ma sens.
Rozumiem też ostrzeżenia Kościoła, co by było gdyby taka wspólnota trafiła np. na osobę prawdziwie opętaną? Chociaż zdaje się, że jest do tego wymagane odpowiednie przygotowanie (przede wszystkim stan Łaski uświęcającej).

Ja wierzę w moc naszego chrztu, wierzę że możemy a nawet powinniśmy "używać" Imienia Jezus. Ja patrzę na to trochę z innej perspektywy, też przez pryzmat własnych doświadczeń. Mnie demony już nie przerażają, nie boję się tego właśnie ze względu na chrzest i pewność przynależności do Chrystusa.

Przecież na takiej modlitwie obecny jest Duch Święty. Osoba, która przychodzi na modlitwę też nie jest tam przypadkowo. To nie jest zabawa tylko realna działalność Kościoła. Pan Bóg działa na różne sposoby.
"Wystarczy ci mojej łaski. Moc, bowiem w słabości się doskonali”. (2Kor 12, 9).