Piotra rozmowy o wierze

O tym wszystkim co dotyczy katolika w codziennym życiu
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1884
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 438
Podziękowano: 832
Płeć:

Nieprzeczytany post

TheGreat pisze: 12 kwie 2024, 16:20 A z punktu widzenia plemienia mihahuha nie mogę nosić długich włosów.
Fajnie.
Ale nie chcę aby mi mihahuha o tym za każdym razem mówili, bo nie znam ich Boga.
Rozumiesz co miałam na myśli?
Oczywiście, że rozumiem. Czy ja Ciebie kiedyś nie rozumiałem?
Chodzi mi o rozmowy z ateistą na temat Boga, zła i grzechu. Ja tak się wyrażam.
Córce również tłumacząc pewne rzeczy nie mówię, by tak nie postępowała, bo to grzech, a bo to złe.
TheGreat pisze: 12 kwie 2024, 16:20 Już nie wspomnę o tym, że żeby ktoś zgrzeszył, musi wiedzieć że to grzech, nie wiedzieć na zasadzie że kiedyś gdzieś o tym słyszał, tylko świadomie wiedzieć że czyni zło.
Jeśli homoseksualista ateista uważa, że nie czyni zła, że to dobre, nie wierzy w Boga, to gdzie ma grzech?
Proszę o wyjaśnienie.
Chcesz powiedzieć, że jedynie wierzący grzeszą?
Z tego co kojarzę to jedynie grzech ciężki wymaga świadomości.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
UbogiWDuchu
Posty: 199
Rejestracja: 20 mar 2024, 8:49
Wyznanie: unitarianie
Podziękował/a: 67
Podziękowano: 39
Płeć:

Nieprzeczytany post

Adam01 pisze: 12 kwie 2024, 19:52
TheGreat pisze: 12 kwie 2024, 16:20 Jeśli homoseksualista ateista uważa, że nie czyni zła, że to dobre, nie wierzy w Boga, to gdzie ma grzech?
Proszę o wyjaśnienie.
Jeśli przestępca z patologicznej rodziny uważa, że nie czyni zła, że to dobre, bo tatuś kradł lub napadał na innych i wujek, nie wierzy w moralność ani uczciwość, to gdzie ma przestępstwo?
Wybacz, ale nie porównój homoseksualizmu z przestepstwem. Trudno o dobrą rozmowę po takim porównaniu.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 57
Płeć:

Nieprzeczytany post

Co wy z tym grzechem w koło Wojtek. To po prostu inne określenie czynu niewskazanego moralnie, społecznie, higienicznie. Obżarstwo, złodziejstwo itd, lepiej, jeśli nie tylko sankcja prawna, presja spoleczna, ale na dodatek piekielna. A od średniowiecza dodatkowo czyśćcowa. Człowieka Ewolucja wykierowała wpierw na małpę, a w społeczności małpę trzeba wychowawczo mitygowac, by żyć się dało. Stąd cały ten zawiły, tajemniczy Wielki Zamiar Dydaktyczny.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1884
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 438
Podziękowano: 832
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 12 kwie 2024, 21:53 Co wy z tym grzechem w koło Wojtek. To po prostu inne określenie czynu niewskazanego moralnie, społecznie, higienicznie. Obżarstwo, złodziejstwo itd, lepiej, jeśli nie tylko sankcja prawna, presja spoleczna, ale na dodatek piekielna. A od średniowiecza dodatkowo czyśćcowa. Człowieka Ewolucja wykierowała wpierw na małpę, a w społeczności małpę trzeba wychowawczo mitygowac, by żyć się dało. Stąd cały ten zawiły, tajemniczy Wielki Zamiar Dydaktyczny.
Nawet jeśli. Ty wierzysz/żyjesz jedynie docześnie, my wierzymy/żyjemy wiecznie. Twoje zaś wychowanie nie musi być moralnie aż tak "wysokie", a zatem stosowna jest nieco inna pedagogika. Twoje "cele" są inne.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
PoprostuOskar
Posty: 87
Rejestracja: 08 mar 2024, 18:35
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękowano: 2
Płeć:

Nieprzeczytany post

daniel pisze: 12 kwie 2024, 15:31
PoprostuOskar pisze: 12 kwie 2024, 15:26 No właśnie, że się wtrąca, razem z całą bandą sukienkowych. Powiem jeszcze raz, zasady waszej wiary dotyczą tylko was. O czym przekonacie się za kilka lat, gdy wasze kościoły jeszcze bardziej opustoszeją.

Wtedy zajmiecie właściwe wam miejsce. Na równi z innymi obywatelami, bo na razie panuje katolicka dyktatura, lecz ona się już kończy.

A, i jeszcze jedno. Macie krew na rękach, każdy katolik ma krew na rękach tych niewinnych kobiet, które z powodu braku łatwo dostępnej aborcji, poniosły śmierć, bo ważniejsze życie kobiety jest dla was niczym, liczy się dla was tylko żeby była inkubatorem. Jak można postawić życie płodu wyżej niż życie kobiety? Trzeba być (....).
Widzę ile w Tobie złości. Współczuję i bardzo mi przykro. Nie wiem skąd u Ciebie tyle gniewu.
Wybacz jednak, ale chyba nikt z nas nigdy Cię nie skrzywdził.

PS: wziąłeś sobie za cel dziś wylecieć?
Wylecę to wylecę, wisi mi to. Poza tym, nie żebym chciał, ale jeśli będę chciał, to zablokowane ip nic nie da, mogę sobie wejść nawet na 100 różnych na ten serwer. Wystarczy umieć to zrobić, ja potrafię. Nie, żebym to robił, jak mnie ktoś zbanuje.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1884
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 438
Podziękowano: 832
Płeć:

Nieprzeczytany post

PoprostuOskar pisze: 12 kwie 2024, 22:15 Wylecę to wylecę, wisi mi to. Poza tym, nie żebym chciał, ale jeśli będę chciał, to zablokowane ip nic nie da, mogę sobie wejść nawet na 100 różnych na ten serwer. Wystarczy umieć to zrobić, ja potrafię. Nie, żebym to robił, jak mnie ktoś zbanuje.
Po prostu szanuj innych.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
PoprostuOskar
Posty: 87
Rejestracja: 08 mar 2024, 18:35
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękowano: 2
Płeć:

Nieprzeczytany post

Adam01 pisze: 12 kwie 2024, 19:52
TheGreat pisze: 12 kwie 2024, 16:20 Jeśli homoseksualista ateista uważa, że nie czyni zła, że to dobre, nie wierzy w Boga, to gdzie ma grzech?
Proszę o wyjaśnienie.
Jeśli przestępca z patologicznej rodziny uważa, że nie czyni zła, że to dobre, bo tatuś kradł lub napadał na innych i wujek, nie wierzy w moralność ani uczciwość, to gdzie ma przestępstwo?
Ja rozumiem, że katolicy pragną katolickiego zamordyzmu i najlepiej wymordowania wszystkich, którzy nie podzielają ich poglądów i kryminalizacji homoseksualizmu w imię Boga, ale szczęśliwie Polska to kraj świecki, nie wyznaniowy, neutralny światopoglądowo, o czym katolicy zapomnieli, wpychając do każdego zapyziałego urzędu prawie nagiego mężczyznę na krzyżu.
Adam01
Posty: 96
Rejestracja: 30 mar 2024, 0:17
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1
Podziękowano: 6
Płeć:

Nieprzeczytany post

PoprostuOskar pisze: 12 kwie 2024, 22:26 Ja rozumiem, że katolicy pragną katolickiego zamordyzmu i najlepiej wymordowania wszystkich, którzy nie podzielają ich poglądów i kryminalizacji homoseksualizmu w imię Boga, ale szczęśliwie Polska to kraj świecki, nie wyznaniowy, neutralny światopoglądowo, o czym katolicy zapomnieli, wpychając do każdego zapyziałego urzędu prawie nagiego mężczyznę na krzyżu.
Chyba jednak nie rozumiesz.
Kpł. 20,13
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1884
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 438
Podziękowano: 832
Płeć:

Nieprzeczytany post

Adam01 pisze: 12 kwie 2024, 22:37 Chyba jednak nie rozumiesz.
Kpł. 20,13
Biblią możesz posługiwać się względem tego dla kogo ma Ona znaczenie.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Adam01
Posty: 96
Rejestracja: 30 mar 2024, 0:17
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 1
Podziękowano: 6
Płeć:

Nieprzeczytany post

daniel pisze: 12 kwie 2024, 22:48 Biblią możesz posługiwać się względem tego dla kogo ma Ona znaczenie.
Biblią posługuję się tam, gdzie czuję, że powinienem.
Kto ma spróbować pomóc zabłąkanemu, który odtrąca Boga, jak nie drugi człowiek?
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1884
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 438
Podziękowano: 832
Płeć:

Nieprzeczytany post

Adam01 pisze: 12 kwie 2024, 22:55 Biblią posługuję się tam, gdzie czuję, że powinienem.
Kto ma spróbować pomóc zabłąkanemu, który odtrąca Boga, jak nie drugi człowiek?
A to była ręka. To sory.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 57
Płeć:

Nieprzeczytany post

Zastanawia mnie czym tłumaczyć szczególną, histeryczną i paniczną jakby awersję KK do nie hetero normatywnych. Jakaś projekcja, wyparcie?
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1884
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 438
Podziękowano: 832
Płeć:

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 12 kwie 2024, 23:36 Zastanawia mnie czym tłumaczyć szczególną, histeryczną i paniczną jakby awersję KK do nie hetero normatywnych. Jakaś projekcja, wyparcie?
Można by tak próbować czasami. Ja osobiście miałem pewne około homoseksualne doświadczenia w wieku dojrzewania. Nie wstydzę się również swej kobiecości (pierwiastka kobiecego). Nie boję się homoseksualizmu. Wydaje mi się, że nikt nie jest totalnie heteroseksualny. Gdy człowiek jednak dostrzega w sobie coś czego nie akceptuje, wypiera to i reaguje nienawiścią. Nienawidzi w homoseksualistach tego czego nie potrafi zaakceptować w sobie. Nie wiem jednak czy w KK może być takich zachowań więcej niż poza.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2024, 23:51 przez daniel, łącznie zmieniany 1 raz.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
PoprostuOskar
Posty: 87
Rejestracja: 08 mar 2024, 18:35
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękowano: 2
Płeć:

Nieprzeczytany post

Adam01 pisze: 12 kwie 2024, 22:37
PoprostuOskar pisze: 12 kwie 2024, 22:26 Ja rozumiem, że katolicy pragną katolickiego zamordyzmu i najlepiej wymordowania wszystkich, którzy nie podzielają ich poglądów i kryminalizacji homoseksualizmu w imię Boga, ale szczęśliwie Polska to kraj świecki, nie wyznaniowy, neutralny światopoglądowo, o czym katolicy zapomnieli, wpychając do każdego zapyziałego urzędu prawie nagiego mężczyznę na krzyżu.
Chyba jednak nie rozumiesz.
Kpł. 20,13
Tak, wiem. O tym przecież piszę. Najlepiej katolicy by mnie zabili, a Bóg się homoseksualistami brzydzi. Ale dzięki za przypomnienie. Ten fragment znam już na pamięć. Jeszcze jakieś przesycone miłością do bliźniego fragmenty?

Dodano po 1 minucie 35 sekundach:
daniel pisze: 12 kwie 2024, 23:08
Adam01 pisze: 12 kwie 2024, 22:55 Biblią posługuję się tam, gdzie czuję, że powinienem.
Kto ma spróbować pomóc zabłąkanemu, który odtrąca Boga, jak nie drugi człowiek?
A to była ręka. To sory.
Nie, to nie była żadna ręka a splunięcie w twarz z pogardą. Bo po pierwsze, wiem, że wasze bóstwo mnie nienawidzi, po drugie, nie jestem zbłąkany. Według mnie to wy jesteście zbłąkani. Bardzo wam z tego powodu współczuję.

Dodano po 1 minucie 5 sekundach:
Piotr55 pisze: 12 kwie 2024, 23:36 Zastanawia mnie czym tłumaczyć szczególną, histeryczną i paniczną jakby awersję KK do nie hetero normatywnych. Jakaś projekcja, wyparcie?
Najwięcej homofobów jest wśród homoseksualistów. Dąbrowa Górnicza to potwierdza. No i Boston bodajże.
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 57
Płeć:

Nieprzeczytany post

Ale dlaczego? Mnie się wydaje, że wśród bi, a zwłaszcza tych "uwiedzionych" w seminariach i przed (stąd "powołanie"), czyli tych nie do końca pewnych swej orientacji.
Awatar użytkownika
Magnolia
Posty: 7117
Rejestracja: 29 sty 2021, 11:31
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 3284
Podziękowano: 3508
Płeć:

Nieprzeczytany post

PoprostuOskar pisze: 12 kwie 2024, 23:57
Adam01 pisze: 12 kwie 2024, 22:37
PoprostuOskar pisze: 12 kwie 2024, 22:26 Ja rozumiem, że katolicy pragną katolickiego zamordyzmu i najlepiej wymordowania wszystkich, którzy nie podzielają ich poglądów i kryminalizacji homoseksualizmu w imię Boga, ale szczęśliwie Polska to kraj świecki, nie wyznaniowy, neutralny światopoglądowo, o czym katolicy zapomnieli, wpychając do każdego zapyziałego urzędu prawie nagiego mężczyznę na krzyżu.
Chyba jednak nie rozumiesz.
Kpł. 20,13
Tak, wiem. O tym przecież piszę. Najlepiej katolicy by mnie zabili, a Bóg się homoseksualistami brzydzi. Ale dzięki za przypomnienie. Ten fragment znam już na pamięć. Jeszcze jakieś przesycone miłością do bliźniego fragmenty?
Po pierwsze cytat z Księgi Kapłańskiej pochodzi ze Starego Testamentu, co oznacza, że to historia zbawienia przedstawiona chronologicznie. Wtedy za czyny homoseksualne groziła śmierć.
Obecnie mamy czasy Nowego testamentu, a więc czasy przykazania miłości do bliźniego - przypominam o tym katolikom. Każdemu jesteśmy winni miłość, a przynajmniej szacunek i życzliwość.
Straszenie śmiercią nie wpisuje się w miłowanie bliźniego, @Adam01

Z katolickiego punktu widzenia Oskar odrzuca Boga, odrzuca moralność i wartości katolickie, więc nie ma sensu nimi straszyć. Tak nie udowodnicie, że się myli w swoim wrzucaniu wszystkich katolików do jednego worka z napisem "źli ludzie".

@PoprostuOskar rozumiem, że doświadczyłeś wiele zła od ludzi. Ale prawie nie od nas. Więc nie rozumiem dlaczego mamy ponosić odpowiedzialność zbiorową za wszystkich katolików, skoro My nic złego ci nie zrobiliśmy.
Mimo że nas obrażasz, piszesz z pogardą i nienawiścią, nadal mam szacunek do ciebie jako człowieka i nic tego nie zmieni.

Jednak my również zasługujemy na szacunek i przestrzeganie regulaminu tego miejsca.
I proszę o to ostatni raz.
Swoją arogancją regulaminu i upomnień oraz naszych uczuć religijnych (chronionych prawem cywilnym) zmuszasz nas do podjęcia decyzji o blokadzie konta. I nie groź nam, że umiesz się włamać na serwer, to obnażasz w ten sposób kim jesteś.

Najbardziej nie umiem zrozumieć jak ktoś kto mówi ze kocha drugiego człowieka może mieć w sobie tyle nienawiści i pogardy dla innych? Nie szkoda ci miejsca w sercu na te uczucia?
Ja tam staram się całe serce wypełnić miłością, bo doświadczam tej miłości od męża, Boga i dzieci.
To im chce dawać wszystko co najlepsze, zamiast "hodować" w sercu nienawiść.
mgr teologii,
„Bóg pragnie, aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,4)
Awatar użytkownika
TheGreat
Posty: 85
Rejestracja: 07 mar 2023, 20:29
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 12

Nieprzeczytany post

Chcesz powiedzieć, że jedynie wierzący grzeszą?
Z tego co kojarzę to jedynie grzech ciężki wymaga świadomości.
Nie chce tego powiedzieć, ale chce to zaznaczyć, czy tak nie jest aby...
I może jest to biblijne nawet?
Kto ma więcej łaski, to i większe wymagania nie?
Warto by było te kwestie rozważyć.
Może Magnolia się wypowie jako teolog?

I ja piszę właśnie o grzechu ciężkim.
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2024, 11:18 przez Magnolia, łącznie zmieniany 3 razy.
Piotr55
Posty: 830
Rejestracja: 28 sty 2023, 15:31
Wyznanie: agnostycyzm
Podziękował/a: 83
Podziękowano: 57
Płeć:

Nieprzeczytany post

A czy jeśli nawet i biblijne, to już zaraz pewnik?
Przed chwilą tu gdzieś czytałem, że jak Stary Testament, to z przymrużeniem oka.
Trudno się wam zdecydować.
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2024, 9:48 przez Piotr55, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
daniel
Posty: 1884
Rejestracja: 31 sty 2021, 12:32
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 438
Podziękowano: 832
Płeć:

Nieprzeczytany post

TheGreat pisze: 13 kwie 2024, 9:16 Nie chce tego powiedzieć, ale chce to zaznaczyć, czy tak nie jest aby...
I może jest to biblijne nawet?
Kto ma więcej łaski, to i większe wymagania nie?
Warto by było te kwestie rozważyć.
Może Magnolia się wypowie jako teolog?

I ja piszę właśnie o grzechu ciężkim.
Nie do końca wiem jak jest. Uważam, że aby popełnić grzech ciężki należy być świadomym, wolnym, no i waga grzechy musi być ciężka.
Nie jest tak chyba z grzechami powszednimi, z których nie trzeba spowiadać się w konfesjonale.

A zatem nie można zgrzeszyć śmiertelnie nie mając świadomości zła czynu, który się popełnia.

Tak. Wydaje mi się, i wierzę, że z łaską jest tak jak piszesz.

Dodano po 3 minutach 7 sekundach:
Piotr55 pisze: 13 kwie 2024, 9:46 A czy jeśli nawet i biblijne, to już zaraz pewnik?
Przed chwilą tu gdzieś czytałem, że jak Stary Testament, to z przymrużeniem oka.
Trudno się wam zdecydować.
Moim zdaniem biblijne oznacza wynikające z zapisanego Słowa Bożego, a nie odczytane literalnie w Starym czy Nowym Testamencie.
To kim jesteś nie wynika z Twojej historii od spłodzenia do teraz, a do momentu gdy staniesz przed Bogiem.
„Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba tylko jednego.” Łk 10.41-42
Awatar użytkownika
TheGreat
Posty: 85
Rejestracja: 07 mar 2023, 20:29
Wyznanie: katolicyzm
Podziękował/a: 19
Podziękowano: 12

Nieprzeczytany post

Piotr55 pisze: 13 kwie 2024, 9:46 A czy jeśli nawet i biblijne, to już zaraz pewnik?
Przed chwilą tu gdzieś czytałem, że jak Stary Testament, to z przymrużeniem oka.
Trudno się wam zdecydować.
A myślałeś że Kościół i teologowie są wszystkiego pewni ?
Że nie mają różnych spojrzeń na różne fragmenty?
Mają i się często różnią.
Są fragmenty które są JUŻ odkryte i bezdyskusyjne, a są takie, które dalej należy dalej interpretować.