PSALM WIEKU.
Używana...
Dodano po 2 godzinach 4 minutach 56 sekundach:
Przeczytałem z dziesięć razy ten Psalm i dalej niewiele wiem więcej. (Będę dalej to czynił)
Trudno mi jest go zinterpretować 'fachowo" nie znam kontekstu, nie znam genezy wydarzeń. Dopiero wczytuję się bardziej w Biblię.
Ale to droga olbrzymia. I jednocześnie piękna i pełna fascynujących opowieści i mądrości.
Mógłbym gdzieś zaczerpnąć wyjaśnienia w sieci, ale po co. To nie o to chodzi. Nie lubię skrótów, retuszowania etc. Psalm też czytałem bez przygotowania.
Na teraz; To historia o mnie i wskazówka dla mnie.
Żyłem, jak żyłem. Wierzyłem jak wierzyłem. Aż niebo zagrzmiało. Potężnie zagrzmiało...Trwoga przerodziła się w miłość i szczerość. Otwartość serca. Poczułem, dotknąłem, zobaczyłem. uwierzyłem. Jezu, przecież wiesz że Cię kocham. Przecież wiesz że idę tylko z Tobą i za Tobą.
Janusz. Zapamiętaj na zawsze. Tylko z Bożą pomocą przejdziesz swoje życie do naszego Ojca.
Nie ma innej drogi. Nie ma innego pasterza, choćby mienił się "gurem gurów"
W chwilach zwątpienia i słabości nie polegaj na sobie. Idź za mną.
Cóż - mogę tylko jeszcze dodać treść z mojego podpisu.
Dodano po 2 godzinach 4 minutach 56 sekundach:
Przeczytałem z dziesięć razy ten Psalm i dalej niewiele wiem więcej. (Będę dalej to czynił)
Trudno mi jest go zinterpretować 'fachowo" nie znam kontekstu, nie znam genezy wydarzeń. Dopiero wczytuję się bardziej w Biblię.
Ale to droga olbrzymia. I jednocześnie piękna i pełna fascynujących opowieści i mądrości.
Mógłbym gdzieś zaczerpnąć wyjaśnienia w sieci, ale po co. To nie o to chodzi. Nie lubię skrótów, retuszowania etc. Psalm też czytałem bez przygotowania.
Na teraz; To historia o mnie i wskazówka dla mnie.
Żyłem, jak żyłem. Wierzyłem jak wierzyłem. Aż niebo zagrzmiało. Potężnie zagrzmiało...Trwoga przerodziła się w miłość i szczerość. Otwartość serca. Poczułem, dotknąłem, zobaczyłem. uwierzyłem. Jezu, przecież wiesz że Cię kocham. Przecież wiesz że idę tylko z Tobą i za Tobą.
Janusz. Zapamiętaj na zawsze. Tylko z Bożą pomocą przejdziesz swoje życie do naszego Ojca.
Nie ma innej drogi. Nie ma innego pasterza, choćby mienił się "gurem gurów"
W chwilach zwątpienia i słabości nie polegaj na sobie. Idź za mną.
Cóż - mogę tylko jeszcze dodać treść z mojego podpisu.